Nietypowe przestrzenie? To nie problem!

Oczywiście, wszystkie jesteśmy księżniczkami, ale nie zawsze jest nam dane mieszkać w pałacach. Duże przestrzenie zachwycają możliwościami aranżacyjnymi, ale bieganie z mapą każdego dnia w poszukiwaniu ulubionej sukienki czy kosmetyczki wcale nie jest zabawne. I ten wszędobylski kurz i bałagan. Nie, nie i jeszcze raz nie! W naszych małych mieszkaniach i mieszkankach czujemy się dużo lepiej niż w zamkach, bez względy na powierzchnie. I o powierzchni, a właściwie o doskonałym zagospodarowaniu przestrzeni, ta opowiastka. Nie chowajmy jej jednak między bajki! Każda księżniczka zasługuje na piękne, wygodne życie, które bez pomocy wróżki możemy wyczarować we własnym domu.

Marzenie kobiety – garderoba

Wszystkie marzymy o dużej, mieszczącej nasze skarby garderobie. Jeśli jesteśmy szczęśliwymi posiadaczkami większego mieszkania zastanówmy się nad stworzeniem odrębnej garderoby. Idealnym miejscem do usytuowania naszej wymarzonej, kobiecej przestrzeni jest sąsiedztwo sypialni lub pomieszczenie pomiędzy sypialnią a łazienką. Pamiętajmy, że garderoba nie musi być dobrze oświetlona, wykorzystajmy zatem pozbawione okien pokoje lub wnęki. Możemy przecież dobrze oświetlić półki i wieszaki odpowiednim, sztucznym oświetleniem.

Kiedy już zdecydujemy się na miejsce, pora na jego prakseologiczne wypełnienie. Abyśmy najlepiej wykorzystały przestrzeń skorzystajmy z możliwości jakie daje zabudowa na wymiar. Wówczas możemy zaprojektować własny, wygodny pokój garderobiany. Szczególnie jeśli jesteśmy właścicielkami małego mieszkania i liczy się dla nas każdy centymetr. Wówczas garderoba służy nie tylko do przechowywania ubrań czy butów, ale staje się przydatnym składzikiem. Jeśli chciałybyśmy schować ozdoby choinkowe czy rolki, warto o tym pamiętać przy planowaniu funkcjonalnego miejsca. Przedmioty, których nie używamy na co dzień nie mogą sprawiać nam kłopotu, a ich wydobycie powinno być sprawne i nieinwazyjne. Liczy się przecież porządek i wygoda!

Garderoba to nie tylko kobiece miejsce. O nie! Często jest współdzielona, dlatego powinna uwzględniać również przestrzenie prywatne domowników. Wszystko musi być tak ułożone, aby każdy miał swoje miejsce na ubrania i własne „skarby”.

W mniejszych przestrzeniach niejednokrotnie mamy do wykorzystania wnęki, które aż same proszą się o zabudowę meblową - czy to w postaci szafy garderobianej, gospodarczej, czy też regałów - w zależności od przeznaczenia i potrzeb. Przy projektowaniu pamiętajmy, aby zabudowa wnękowa była raczej lekka oraz jasna i nie stanowiła ostrego kontrastu z pomieszczeniem. Zbyt ciemnie i wyraziste formy zmniejszają optycznie już i tak małe wnętrze.

Małe może być przestrzenne

Prawdziwe, aranżacyjne wyzwanie stanowią przestrzenie pozbawione przemyślanych i wcześniej zaplanowanych wnęk, bogate natomiast w uciążliwe skosy. Okazuje się, że to właśnie „trudne” fragmenty naszego mieszkania są świetnymi miejscami do zagospodarowania. W nich mogą powstać wspaniałe schowki na różności, takie jak książki, odzież i inne skarby. Jedynie co nas ogranicza w kreowaniu rozwiązań to własna wyobraźnia.

Oczywiście skosy można wykorzystać do stworzenia zabudowanej szafy garderobianej ze specjalnymi systemami drzwi i profili przeznaczonych do poddaszy. Warto pamiętać przy takiej zabudowie o praktycznych aspektach. Im bliżej ścianki kolankowej, tym mniejsza wysokość szafy, a co się z tym wiąże trudniejszy dostęp do półek. Warto w takich miejscach trzymać sezonowe rzeczy, z których korzystamy od czasu do czasu.

Warto zmienić myślenie o małych przestrzeniach i spojrzeć kreatywnie na nasze wnętrze. Potraktujmy je nie tylko horyzontalnie, ale także trójwymiarowo. Zazwyczaj skupiamy się na podłodze, rozplanowując, co i gdzie możemy pomieścić. Wiemy gdzie postawić szafy, komody, regały zapominając, że dysponujemy również ścianami i sufitami. Przestrzeń na wysokości naszego wzroku i powyżej zasięgu naszych rąk również zasługuje na uwagę i rozwiązania ułatwiające przechowywanie. I tak przykładowo za pomocą półek wzdłuż ścian pod sufitem schowamy niepotrzebne szpargały, stworzymy stylową biblioteczkę lub otwartą ekspozycję kolekcji ulubionych przedmiotów.

Wejdź pod schody...

Idealnym miejscem przechowywania w domu czy w mieszkania dwupoziomowym są... schody. Przestrzeń pod nimi można zagospodarować na wiele kreatywnych sposobów. W zależności od tego, jakie posiadamy schody i w jakim pomieszczeniu są umiejscowione stworzymy przestrzeń wręcz wymarzoną do trzymania drobiazgów i bibelotów. W holu schody posłużą jako szafka na buty, szaliki lub płaszcze, w salonie natomiast mogą być świetnym uzupełnieniem aranżacji pokoju dziennego. Kominek wbudowany w strukturę schodów, półki służące m.in. jako biblioteczka to nie jedyne możliwości jakie niesie ze sobą współczesna pomysłowość. Stopnie schodów, wnęki pod schodami tylko proszą o wykorzystanie i dowolność kreacyjną.

Meble do zadań specjalnych

Zawsze dobrymi przyjaciółmi małej przestrzeni są meble wielofunkcyjne, np. pufy z podnoszonymi siedziskami i schowkiem na drobiazgi albo siedziska, które można potraktować także jako ławy czy też stoliki kawowe. W salonie sprawdzą się meble modułowe, które sami ułożymy w dowolne kompilacje na ścianach. W sypialni możemy wykorzystać przestrzeń pod łóżkiem, szczególnie gdy mebel stoi na nóżkach. Szuflada na kółkach, drewniane pudełka to nie jedyne opcje, którymi zapełnimy „nowy” schowek. W łazience, przedpokoju, salonie czy sypialni możemy korzystać z różnych trików.

Mała czy nietypowa przestrzeń posiada wiele możliwości. Na koniec naszej opowieści warto o tym przypomnieć. Korzystajmy z naszej kreatywności i bawmy się w naszym wnętrzu. W Galerii Wnętrz Domar znajdziemy wszystko co potrzebujemy aby wyczarować prawdziwie królewskie przestrzenie.