Jak urządzać jesienne wnętrza?
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką Galeria Wnętrz Domar.
Przyszła jesień i nie ma na nią rady. Ponurość oraz chłód wkradają się do naszej codzienności i nie nastrajają do wychodzenia z domu. Właśnie wtedy mamy potrzebę zanurzenia w ciepłych pieleszach z kubkiem gorącej herbaty. We wnętrzach poszukujemy nie tylko ciepła, ale i stylizacyjnej energii, którą zrównoważylibyśmy szarości za oknem. W tym artykule podpowiadamy jak „rozgrzać” mieszkanie odpowiednią aranżacją.
Jakie tkaniny wybrać zimową porą?
Gdy robi się zimno intuicyjnie sięgamy po wszystko, co doda ciepła naszemu wnętrzu. To bardzo dobry czas na drobne zmiany, które uczynią nasz dom przyjaznym i przytulnym. O tej szczególnej atmosferze wnętrza w ogromnym stopniu decyduje odpowiedni dobór tkanin i dodatków. Ciepłe koce, mnóstwo miękkich poduszek, mnogość dywanów i ciężkich zasłon pozwoli nam przetrwać długie, zimne wieczory. Co możemy wybrać wśród wielu materiałów? Wymieniając zasłony warto skusić się na mięsistą tkaninę, która będzie naturalną osłoną przed wkradającym się z zewnątrz chłodem. Idealnie nadaje się do tego aksamit. Podobnie zadziałają wszelkiego rodzaju wełniane dodatki w postaci pledu czy wygodnej poduchy. Jeśli marzymy o pełnej metamorfozie możemy pokusić się o zmianę tapicerki naszego ulubionego fotela lub sofy na tkaninę tweedową w jesiennych odcieniach. Bardzo modnym i lubianym dodatkiem są puchate dodatki. Pufa, narzuta, poduszka, dywanik ze sztucznego futerka ociepli pomieszczenie w skandynawskim lub rustykalnym tonie. Szalenie modne jesienią są miękkie dywany o przyjemnym w dotyku materiale z włókien wełnianych, bawełnianych czy jedwabnych.
Elementem dopełniającym wnętrze powinien być rodzaj faktury i wzoru wybieranych tkanin. Oczywiście wszystko zależy od stylu naszego wnętrza. Z pewnością pięknie wkomponują się tkaniny z grubym splotem - przypominającym zimowy sweter lub wszelkiego rodzaju jodełki czy kraty. Unikajmy wzorów typowo letnich, na przykład drobnych kwiatów czy modnych w sezonie letnim wzorów egzotycznych. Gładkie elementy w zupełności wystarczą. O ile wybierzemy odpowiednią kolorystykę.
Jaką kolorystykę wybierać jesienią?
Aby dodać energii czy przytulności warto postawić na barwę, która potrafi zdziałać stylizacyjne cuda. Architekci świetnie zdają sobie z tego sprawę tworząc za pomocą różnych tonacji i mocnych akcentów wnętrza pełne stylu oraz charakteru. Tak też się dzieje jesienną porą gdy brakuje nam radości i światła. Prócz tkanin miękkich, puszystych i ciepłych liczy się zatem barwna kompozycja. To ona sprawia, że czujemy się doskonale, mamy więcej chęci do działania i co najważniejsze pełniej odpoczywamy.
Aby dodać wnętrzu światła zdecydujemy się na jasne ściany. Biała farba i cegła są lekarstwem na jesienny mrok. Podobnie jak przytulne brązy i eleganckie szarości. Achromatyczne aranżacje przełammy dodając wyróżniające się tekstylia i dekoracje. Przy wyborach poszczególnych elementów wnętrza warto dbać o ich harmonię – tak, by były spójne zarówno pod względem stylistycznym, jak i kolorystycznym. Szarość podbijmy radosną, pobudzającą do działania żółcią, brąz eleganckim fioletem, a biel zestawmy z niebieskim i kanarkowym. Świetnym pomysłem na dodanie nieco blasku glamour jest złoto. Od kliku sezonów będące modnym motywem jesiennych stylizacji. Przepięknie prezentuje się na tle brązów, fioletów i świątecznych zieleni. Pamiętajmy także o czerwieniach będących świetnym uzupełnieniem wnętrza energetycznego. Nie należy jednak z nią przesadzać. Jeden mocny akcent w kolorze rubinowym w zupełności wystarczy. Na końcu naszej radosnej palety jest pomarańczowy będący kwintesencją witalności. Znakomicie uzupełni się z biało- szarymi i granatowymi wnętrzami.
Czego nie może zabraknąć w jesiennej stylizacji?
Przykuwające uwagę radosne akcenty wprowadzają do wnętrza niepowtarzalny urok. Aby podbić przytulność stylizacji postawmy na naturalne materiały – drewniane podłogi, cegłę, beton architektoniczny oraz oświetlenie. Ten ostatni element znacząco wpływa na nasze dobre samopoczucie i nie wymaga gruntownego remontu. Odpowiednie rozmieszczenie świetlnych punktów buduje wyjątkowy nastrój i pozwala na wygodne funkcjonowanie. Począwszy od lampek stołowych i podłogowych, aż po sufitowe i ścienne – projektowanie oświetlenia to prawdziwa sztuka i umiejętność wydobycia z wnętrza tego co najlepsze. Dobrze ulokowane lampy to nie tylko rozjaśnienie stylizacji, ale kreowanie pomieszczenia. Dzięki nim możemy optycznie wydłużyć wnętrze, sprawić, że sufit będzie wyższy, dodać centymetrów niewielkiemu pomieszczeniu. Pamiętajmy, aby szczególnie zadbać o miejsca, w których wykonujemy ważne czynności – czytamy, malujemy się, gotujemy. Warto również podkreślić poszczególne elementy stylizacji: piękny obraz, fakturę betonowej lub ceglanej ściany, gustowną zastawę, półkę pełną książek.
Współczesny design pozwala na sporą kreatywność. Wśród rodzajów oświetlenia mamy lampy stołowe, podłogowe, ścienne, sufitowe, meblowe. O różnych kształtach, kolorach, stylach, wielkościach czy barwach światła. Listwy LED, dominujące w nowoczesnych stylizacjach, przepięknie rozjaśniają mroki jesiennych i zimowych wieczorów. Jednocześnie wyglądają bardzo efektownie. Wśród takiej różnorodności nie sposób nie znaleźć czegoś pasującego do naszej aranżacji. Łączmy różne warianty, ale trzymajmy się jednego stylu.
Wspaniałym dopełnieniem wnętrza jesienno-zimowego są świece, lampiony i latarenki. Jeżeli chcemy wprowadzić przyjemną atmosferę to jednym z pomysłów jest stworzenie świetlnych kompozycji. Małe ogniki będą wspaniałą dekoracją i alternatywą dla normalnego oświetlenia. Kilka świec o różnej wysokości w jednym miejscu jest szalenie romantyczne i nastrojowe. Piękną kompozycję tworzą także tealighty ustawione w jednym rzędzie w dowolnych oprawach szklanych czy metalowych. Wszystko zależy od naszej inwencji i pomysłowości. Świetnym pomysłem na dodanie wnętrzu przytulności oraz dodatkowego oświetlenia i ciepła jest kominek. Nie wszyscy możemy pozwolić sobie na gruntowny remont i budowę przewodu kominowego, dlatego w mieszkaniach czy urządzonych już domach znakomitą opcją jest biokominek. To urządzenie funkcjonujące bez instalacji, nie wytwarzające popiołu ani sadzy oraz nieemitujące szkodliwych dla zdrowia substancji. Biopaliwo, stosowane w tego typu paleniskach, oddaje ciepło, parę wodną i dwutlenek węgla w ilościach porównywalnych do tych wydychanych przez człowieka. Zatem jeśli marzymy o prawdziwym domowym ognisku warto pokusić się na nowoczesne rozwiązanie.
Jesień czy zima mogą być sezonami rodzinnych seansów filmowych, ciepłych herbat, długich opowieści i przyjemnej atmosfery. Chociaż za oknem pada deszcz i szybko się ściemnia możemy czuć się doskonale. Wystarczy właściwie zaprojektowane wnętrze. Odrobina pomysłowości i mnóstwo inspiracji w jednym miejscu pomoże nam wykreować domowe sanktuarium. W Galeria Wnętrz Domar znajdziemy bardzo różnorodne produkty wyposażenia wnętrz dostępne w ponad 100 sklepach. Zapraszamy!
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką Galeria Wnętrz Domar.