Jak przetrwać upały? 5 sposobów na upał w mieszkaniu
Gdy za oknem prawie 30 kresek na plusie, nieznośny upał tylko czyha, by wedrzeć się do domu. Ale mamy na to skuteczne sposoby. Są gadżety, które pozwalają przetrwać uderzenie gorącej fali. Zgadnij: które z nich większość z nas wymienia w pierwszej piątce? Ostatni może Cię zaskoczyć. Zapraszamy do lektury!
Wentylator
Wiatrak jest stosunkowo tanim rozwiązaniem. Wprawiając powietrze w ruch sprawia, że nasze ciało opływa przyjemny chłód. Pobudza parowanie, a mniejsza wilgotność sprzyja lepszemu znoszeniu wysokich temperatur. Producenci oferują wiatraki przenośne (również te na biurko, które przydadzą się podczas pracy) oraz wiatrak i lampę w jednym.
Klimatyzator
To najdroższy, ale najskuteczniejszy sposób na letnie upały. W tej grupie znajdują się zarówno urządzania stacjonarne i przenośne, tańsze i droższe – wiele zależy od ich efektywności, cichości pracy, wymiarów itp. Korzystanie z nich wymaga jednak zdrowego rozsądku. Temperatura w pomieszczeniu powinna być niższa zaledwie o kilka stopni od tej na zewnątrz. W przeciwnym razie infekcja gwarantowana.
Osłony okienne
Rolety, żaluzje, markizy. Wszystkie one potrafią obniżyć temperaturę we wnętrzu nawet o kilka stopni. Ważne jednak, by miały powłokę anty-refleksyjną. Trzeba unikać ciemnych barw osłon, bo te pochłaniają ciepło i zatrzymują je przy szybie, nagrzewając pomieszczenia. Dobrze sprawdzają się też takie z naturalnych materiałów.
Chłodziarka z kostkarką do lodu
Latem, gdy zapotrzebowanie na napoje i koktajle z kostkami lodu wzrasta niepomiernie, taka lodówka to skarb. Kostkarkę montuje się niekiedy w zestawie z dyspenserem, który dodatkowo zapewnia porcje chłodnej wody w gorące dni.
Hamak
To nie żart! Najlepiej taki na własnym stelażu, łatwy do rozstawienia w domu czy na tarasie. Śpiąc i odpoczywając w nim z każdej strony mamy bowiem zapewniony dopływ świeżego powietrza. Na pewno nie spocimy się na nim jak na materacu.
Pamiętaj też o tym, żeby dużo pić, mało gotować i wyłączyć zbędne urządzenia elektryczne w domu.
Treść artykułu pojawiła się w serwisie dzięki uprzejmości dom.wp.pl. Autor tekstu: Magdalena Kowalczyk