Eklektyczny dom pod Warszawą – jak mieszkają laureaci II miejsca w konkursie O!Twórz Mieszkanie?
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką PORTA DRZWI.
Wyłonienie 3 laureatów konkursu „O!Twórz Mieszkanie”, zorganizowanego przez markę Porta Drzwi, było nie lada wyzwaniem! Jury wybrało niepowtarzalne wnętrza, które przyciągają wzrok i zapadają w pamięć. Wśród nich znalazł się dom Uli, jej męża oraz trojga dzieci – to właśnie nowoczesna stodoła położona w podwarszawskim zaciszu zajęła drugie miejsce w konkursie. To miejsce urządzone z artystycznym zacięciem – pełne kolorów, nietypowych zestawień, kreatywnych rozwiązań. Jesteście ciekawi, co kryje się w środku? Zapraszamy na wspólny spacer po niebanalnych wnętrzach.
Puk, puk! Kto tam?
Dom zamieszkują: Pani Ula oraz jej mąż, a także trójka dzieci: 5-latka, młodszy o rok synek-rodzynek oraz najmłodsza domowniczka – 1,5 roczna siostrzyczka. To właśnie pojawienie się dzieci sprawiło, że została podjęta decyzja o budowie domu. Żywiołowe maluchy wyznaczają rytm, zgodnie z którym kręci się rodzinne życie. Pani Ula jest architektem, praca to również jej pasja. Dziś większość czasu poświęca dbaniu o domowe ognisko. Jej mąż, inżynier, pracuje z ludźmi. Mają wiele wspólnych pasji, razem czytają, grają na instrumentach, malują i gotują, a także wyruszają na wycieczki na łono przyrody. A rozbrykane maluchy chłoną piękno świata, który każdego dnia pokazują im rodzice – czego chcieć więcej?
Szary z zewnątrz, kolorowy w środku
W zaciszu wesołowskiego lasu powstał dom, który z zewnątrz przypomina nowoczesną stodołę. Elewacja to królestwo stonowanych barw – szarości i bieli, do tego czarny dach, stolarka oraz gabionowe ogrodzenie. Kto by pomyślał, że we wnętrzu aż roi się od kolorów! Kiedy tylko przekroczymy próg, w oczy rzucają się magnetyzujące czerwienie, słoneczne żółcie, głębokie błękity. Każde pomieszczenie tonie w kolorach, a bezpieczną bazą zawsze pozostaje czysta biel. Paleta kolorów, choć obszerna i szalona – jest skrzętnie dobrana i przemyślana! Tutaj nie ma mowy o przypadku, dzięki temu całość prezentuje się bardzo harmonijnie i doskonale się ze sobą zgrywa.
Usiądźmy wszyscy razem!
Duża rodzina = dużo miejsca do wspólnego spędzania czasu. Odpoczynku, biesiadowania, przesiadywania i snucia planów. Choć na 250m2 znajdzie się prywatny kącik dla każdego mieszkańca, przestrzenie wspólne odgrywają ogromną rolę w układzie przestrzeni. Kuchnia płynnie łączy się z jadalnią oraz salonem – obowiązkowym elementem jest duży stół, który pomieści wszystkich domowników (kiedy tylko już zaczną sięgać stopami do podłogi). Nad nim zawisła zjawiskowa, pokaźnych rozmiarów lampa w energetycznym żółtym kolorze. To takie domowe słońce, które wprowadza do wnętrza radosny nastrój. W tle, za szklanymi drzwiczkami lekarskiej szafki, wyeksponowano rodzinną zastawę.
W innej części domu – kolejny stół, a przy nim krzesła w nietypowym kształcie, kojarzącym się ze stylem boho. Doskonale pasują do wzorzystych dywanów, od których roi się w całym domu. Kolorowe chodniki dodają charakteru jasnym płytkom podłogowym, a przy tym kolorystycznie spajają różnobarwne wnętrza. Na ścianach królują geometryczne wzory – pionowe pasy i wielokąty w różnych odcieniach błękitu oraz zgaszonej czerwieni. Skutecznie przełamują biel i podbijają kolorystykę dodatków – tekstyliów, bibelotów oraz plakatów. Przeciwwagę dla kolorowego szaleństwa stanowi betonowy sufit, który uspokaja szaloną aranżację, dodając jej odrobinę industrialnego sznytu.
W salonowej strefie wypoczynku stanął duży, szary narożnik. Umiejscowiony jest naprzeciw industrialnego kominka, dzięki temu odpoczywając, można zerkać na tlący się za szybą ogień. Duetem dla narożnika stał się rattanowy fotel przemalowany na czarny kolor, który doskonale pasuje do pozostałych elementów wyposażenia, w tym także okrągłego retro stolika na złotych nóżkach.
Sypialnia dla dwojga
Widok z okna małżeńskiej sypialni rozpościera się na las. To miejsce przeznaczone na relaks, czas dla siebie, odprężenie. Duże okno pozwala czerpać to, co najlepsze w naturze i wprowadzić jej element do wnętrza domu. Szerokie siedzisko na parapecie pozwala zasiąść rano z kubkiem kawy i delektować leśną ciszą, zanim obudzą się maluchy.
Centralnym punktem sypialni jest duże łóżko wykończone geometrycznym, żółtym panelem. To największy kolorystyczny akcent wnętrza – tuż obok wzorzystej narzutki oraz zasłon udekorowanych wzorem barwnych ptaków. Ciekawym elementem jest siatka zawieszona pod sufitem. Na niej zawisły kryształki, które przypominają duże krople deszczu. Uwagę przykuwają także kryształowe lampy wykończone złotym detalem, których wysokość można swobodnie regulować dzięki kreatywnemu mocowaniu.
Kolory w łazience
W tym domu łazienki mają różne oblicza, ale jeden punkt wspólny – kolor. W jednej staje się on elementem dominującym, w drugiej skromnym dodatkiem. Niebieski i pomarańczowy to kolory umieszczone naprzeciw siebie na kole barw. To idealny kontrast, który wydobywa z obu barw to, co najlepsze. Barwy te, połączone na niewielkim metrażu toalety, prezentują się bardzo ciekawie, a w zestawie z białymi płytkami – perfekcyjnie podkreślają eklektyczny wizerunek wnętrza. W drugiej łazience dominuje klasyczna biel. Zabudowa meblowa pozwala zmaksymalizować przestrzeń do przechowywania – specjalnie dla dużej rodziny. Ciekawym elementem jest mleczne szkło, które zastąpiło miejsce lustra, a także lampa udekorowana różnokolorowymi kwiatami. Ten barwny akcent nawiązuje do szklanych bibelotów ustawionych na półkach, sprawiając, że wnętrze jest spójne i kompletne.
Oryginalne wnętrza podwarszawskiego domu pełne są koloru, optymizmu, radości i rodzinnego ciepła. To barwny kalejdoskop wszystkich miejsc, w których dotąd mieszkała rodzina. Przedmiotów, które przechodzą z pokolenia na pokolenie, tych odziedziczonych, a także całkiem nowych – odnowionych czy przerobionych przez domowników. Niezwykły dom pani Uli i jej rodziny zajął II miejsce w konkursie „O!Twórz Mieszkanie”.
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką PORTA DRZWI.