Szary marmur zamiast betonu – zobacz, jak użyć go we wnętrzach
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką Cerrad.
Marmur we wnętrzach nie traci na popularności. Wręcz przeciwnie! Nie jest już kojarzony wyłącznie z przepychem, splendorem i luksusem, a jego różnorodność kolorystyczna pozwala na zabawę klimatem aranżacji. Ujmująca biel okazów Calacatta rozświetli wystrój złotymi użyleniami, czarny blok Marquina nada pomieszczeniu eleganckiego sznytu, a… szarość? Ta w wersji Masterstone od Cerrad – inspirowana włoskim kamieniem Fior Di Bosco – łączy uniwersalność betonowej tonacji ze szlachetnością metamorficznych skał powstałych z przeobrażenia wapieni oraz dolomitów. Jest tak samo wytworna, co naturalna i neutralna, przez co może być zarówno dobrą bazą, jak i nietuzinkowym dodatkiem. W jakiej roli więc wykorzystać gresowe, rektyfikowane płytki imitujące szary marmur? Zobaczcie!
Szary marmur, czyli elegancka alternatywa betonu
Szarość przez kilka ostatnich sezonów zdominowała wnętrza, głównie za sprawą betonu. Cementowe faktury z impetem weszły na arenę trendów, budując klimat industrialnych czy loftowych przestrzeni. Z czasem ich obecność nie wiązała się jedynie z poprzemysłowym charakterem aranżacji, bo chropowate struktury zaczęły odgrywać rolę dominanty także i w innych stylach – od nowoczesnego, po klasyczny czy skandynawski. Niezależnie jednak od kierunku beton zawsze dawał wrażenie chłodu oraz surowości, a zwolennicy przytulności czy elegancji musieli dwoić się i troić, by ocieplić jego zimny wizerunek.
Z szarym marmurem Masterstone – marki Cerrad – jest zupełnie inaczej, ponieważ jego powierzchnia jest oryginalną kombinacją subtelności wzorów metamorficznej skały z uniwersalnością szarej tonacji. Delikatne smugi widoczne na płaszczyźnie kafli dostępnych w aż pięciu formatach 60x60 cm, 60x120 cm, 30x120 cm oraz 120x120 cm i 120x280 cm nadają całości świeżości i wprowadzają dynamizm, który spotęgować mogą również dwa dekory – jeden przypominający fale waves, i drugi geometryczny geo.
Wszystkie barwy szarości – jaki odcień marmuru wybrać?
Szary jest odcieniem bezpiecznym i uniwersalnym. Szary marmur ukazany pod trzema postaciami płytek Masterstone – white, silver i graphite – za sprawą szlachetnego użylenia zyskuje na lekkiej wytworności oraz łagodności, ale jednocześnie nie traci nic z neutralnego charakteru i może być z powodzeniem wykorzystany zarówno solo, jak i w kombinacjach z innymi barwami lub motywami. Wybór zależy od oczekiwanego rezultatu, wielkości pomieszczenia, a także jego przeznaczenia.
Bardzo jasne odcienie złamane bielą, jak te na płytkach Cerrad Masterstone White, mogą grać pierwsze skrzypce w monochromatycznych aranżacjach. Wielkoformatowe płytki o połyskującym wykończeniu rozświetlą wystrój, a także optycznie powiększą pokój. Warto wykorzystać je w niewielkich łazienkach, ciemnych przedpokojach czy przestronnych salonach, by spotęgować w nich wrażenie otwartości. Bardziej stonowane warianty Cerrad Masterstone Silver wprowadzą klimat przyjemnego chłodu, a także zadziałają wyciszająco i będą praktycznym zwieńczeniem projektu. Gresy są bowiem odporne na zarysowania, wilgoć czy częsty kontakt z wodą i intensywne użytkowanie. Sprawdzą się m.in. na kuchennym backsplashu, korytarzu czy nawet tarasie, czyli miejscach, gdzie podłoże czy ściany muszą spełniać wysokie wymagania. Antypoślizgowe właściwości matowych płytek Cerrad Masterstone dodatkowo ochronią przed niefortunnymi poślizgnięciami – czy to w strefach mokrych przy wannie, czy w przestrzeniach dookoła budynku.
Z kolei najciemniejsze propozycje Masterstone Graphite będą nieco lżejsze wizualnie od czerni, ale równie wyrafinowane i magnetyzujące. Zbudują tajemniczy klimat, poprawią proporcje pomieszczenia, a także spotęgują wrażenie głębi. Należy jednak postępować z nimi ostrożnie – zwłaszcza na mniejszym metrażu. Użyte w nadmiarze mogą optycznie przytłoczyć przestrzeń i wywołać odczucie ciasnoty.
Z czym łączyć płytki imitujące szary marmur?
Marmur kojarzy się ze stylem glamour, szarość – z nowoczesnością i poprzemysłową surowością loftów. Z połączenia tych dwóch trendów otrzymamy mnogość wnętrzarskich możliwości, rozpoczynając do zachwycającego klimatu butikowych aranżacji, a kończąc na oszczędnym w dekoracje modernizmie, fabrycznym industrialu, a także niebanalnym eklektyzmie, przytulnym scandi czy wiecznie modnej klasyce, w której ciemne drewno ociepla stonowaną szarość.
W nowoczesnych koncepcjach szary marmur zestawia się z kontrastującą czernią. Kamienne tło może posłużyć jako sposób na wyróżnienie modnej armatury o ciemnym wykończeniu, ażurowych lamp zamkniętych w drucianych kloszach czy modułowych, prostych mebli o antracytowych frontach. Powierzchnia płytek Masterstone od Cerrad wyeksponuje oryginalne, minimalistyczne elementy wyposażenia i wyostrzy ich kontury, przez co całość zyska na wyrazistości. Ich uzupełnieniem mogą być metal, szkło oraz neutralne odcienie bieli w wydaniu off-white, gołębia szarość czy bielone drewno – takie barwy zrównoważą całość i zbudują klarowną, świeżą scenerię. Zwolennicy odważnych kombinacji mogą też postawić na inne przeciwstawne duety, ożywiając marmurową szarość Masterstone nasyconymi tonami żółci, malinowego czy limonki. Wesołe dodatki zdynamizują i rozweselą przestrzeń.
Żeby wprowadzić do wnętrza nutkę przytulności, szare płytki gresowe Cerrad Masterstone dobrze zestawić z drewnem na podłodze. Podłużne slaby naśladujące rysunek dębu czy orzecha będą akcentem przełamania stonowanego konceptu, a brązowe wybarwienie desek ociepli atmosferę. Taką samą funkcję spełnią miękkie w dotyku tkaniny, jak welur czy plusz. Obite nimi sofy oraz wygodne szezlongi spotęgują atmosferę odprężenia w salonie lub sypialni i nadadzą wnętrzu awangardowego charakteru inspirowanego art déco czy eklektyzmem. Do brązowo-szarego tła pasować będą stłumione barwy Ziemi, od ciemnej kawy, oliwkowego po brudny beż, pastele na czele z błękitem czy pudrowym różem, a także butelkowa zieleń lub granat.
Ponadczasowe – tym jednym słowem można opisać płytki imitujące szary marmur wzorowany włoską, metamorficzną skałą Fior Di Bosco. Ten szlachetny kamień zachwyca zarówno zwolenników naturalnego klimatu, jak i fanów elegancji rodem z butikowych inspiracji. Jest jak kameleon, bo umiejętnie wtopi się w wystrój i zależności od potrzeb albo pozostanie niezauważony, albo zamieni ściany oraz posadzki w niesamowite dzieło sztuki użytkowej.
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką Cerrad.