Tkaniny łatwoczyszczące, czyli jak uchronić swoje ulubione meble przez plamami?
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką PERSEMPRA.
Ileż to razy musieliśmy skapitulować i przykryć meble tapicerowane narzutami, aby ochronić je przed plamami czy zabrudzeniami, bądź, co gorsza, ukryć takowe. A przecież nie po to z namysłem wybieraliśmy kolory i kształty naszych mebli, żeby potem zostały ukryte pod warstwami materiału. Meble kupujemy po to, by się nimi cieszyć, korzystać w spokojnym przekonaniu, że nic złego nie może się przydarzyć. Nie chcemy stawiać ani sobie, ani naszym dzieciom niepotrzebnych ograniczeń. A przecież tak często musimy powtarzać: nie jedz na kanapie, nie kładź nóg na poduszce, uważaj z tym sokiem, umyj rączki kochanie! Wszystko w trosce o nową tapicerkę. Może pies też otrzymał zakaz wstępu na piękny mebel, choć tak bardzo lubimy się przytulać do naszego pupila?
Dość takich kompromisów! Dość ograniczeń! Odzyskajmy nasze meble! Niech staną się miejscem, gdzie możemy z radością jeść ulubione potrawy czy pić nawet najbardziej plamiące napoje. Niech będą wytrzymałe tak, że można je stosować w restauracji, którą codziennie odwiedzają tłumy roztargnionych smakoszy, w poczekalni u weterynarza czy w przedszkolu. Chcemy cieszyć się bez obaw najjaśniejszą kanapą i cudownie kolorowym fotelem! Niech będą delikatne i trwałe jednocześnie!
Życie zapewnia nam wystarczająco dużo stresu i napięć, naprawdę nie musimy dodawać sobie nowych. Mieszkanie powinno być azylem, miejscem odpoczynku, źródłem radości, którą możemy przeżywać tak, jak chcemy. Miejscem bez tych małych, drobnych spraw, które wywołują niepokój, jak plama na nowym fotelu. Niby nic, ale irytuje! Nie musimy jednak sięgać po filozofię i techniki relaksacyjne. Czasem rozwiązanie jest dużo prostsze.
Postęp ułatwia życie
Brzmi jak banał, ale nowe rzeczy są przecież po to, by zastąpić stare, mniej funkcjonalne. Postęp dokonuje się także w dziedzinie mebli tapicerowanych. Dziś nie jesteśmy już skazani na trwałe zabrudzenia ulubionych kanap czy foteli. Wystarczy sięgnąć po łatwoczyszczące tkaniny obiciowe jak włoska Persempra. Zabrudzenia po prostu się jej nie trzymają, dzięki technologii NANO STOP SYSTEM opartej na nanocząsteczkach. Dosłownie każde pojedyncze włókno jest przez NANO STOP SYSTEM idealnie zabezpieczone, co utrudnia wnikanie rozlanych płynów i pozwala szybko usuwać wszelkiego rodzaju plamy suche. Przekładając to na język codzienności, z tkaniny Persempra możemy łatwo usunąć plamy z kawy, wina, soków, olejów, kredek, pisaków, wosku a nawet błota. Jednocześnie tkanina jest, w przeciwieństwie do innych tkanin o właściwościach łatwoczyszczących, bardzo przyjemna w dotyku. Jest coś jeszcze – tkaninę Persempra wyróżnia znacznik „HCHO free", co oznacza, że w produkcji nie został wykorzystany szkodliwy dla zdrowia formaldehyd.
Pierwsza kolekcja tkanin podbiła serca wszystkich tych, którzy chcą łączyć praktyczne rozwiązania z pięknem tapicerowanych mebli. Persempra zebrała świetne recenzje, ale zawsze może być jeszcze lepiej. I tu wracamy do banalnego stwierdzenia z początku akapitu – postęp jest po, by ułatwić nam życie. Tak powstała Persempra 2.0. Jest jeszcze wytrzymalsza! Ulepszono ważne parametry użytkowe. Persempra 2.0 jest grubsza, bardziej odporna na ścieranie i światło. Szansa na pojawienie się irytujących zmechaceń, kuleczek, supełków czy odbarwień została zminimalizowana. Persempra 2.0 ma najwyższy parametr odporności na tzw. piling, pocieranie na sucho i mokro oraz odporności na światło. Do tego 28 nowych kolorów! Sprawdźcie sami!
Ta tkanina nie przewiduje kompromisów!
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką PERSEMPRA.