Jak nie marnować jedzenia? 5 zasad, które ograniczą marnowanie żywności w domu
Jak nie marnować jedzenia? W polskich domach trafia do śmieci ponad 2 miliony ton żywności rocznie. To alarmujący stan z uwagi na katastrofę klimatyczną i szalejącą obecnie inflację. Jak temu zapobiec, by ulżyć naszej planecie i odciążyć nieco swój portfel? Poznaj 5 zasad, dzięki którym szybko i łatwo ograniczysz marnowanie żywności w Twoim domu.
Jak nie marnować jedzenia?
1. Utrzymuj porządek w lodówce i szafkach
Jak zapobiec marnowaniu jedzenia? Zanim pójdziesz na zakupy, sprawdź, co znajduje się w domu. Zdarzyło Ci się kupić dżem czy masło, a po powrocie z zakupów odkryć, że kilka nietkniętych opakowań zalega na dnie lodówki? Odpowiednio zorganizowane przechowywanie w kuchni to wstęp do zapobiegania marnowaniu żywności w domu.
Makarony, kasze i ryże przełóż do szklanych słojów i poustawiaj w szafkach lub na półkach – staną się wówczas ozdobą kuchni. Herbaty sypane umieść w odpowiednich puszkach, zaś te w torebce ułóż w specjalnym pudełku z przegródkami. W czym przechowywać przyprawy? Przesyp je do słoiczków lub umieść w specjalnym organizerze.
Jedzenie, które łatwo się psuje, podziel na grupy i dla każdej przeznacz jedną półkę w lodówce. Na górnej ułóż produkty mleczne, dżemy i konfitury. Środkową wykorzystaj na przechowywanie wędlin i potraw przetworzonych. Dolną, na której panuje najniższa temperatura, przeznacz na surowe mięso i ryby. W osobnych szufladach przechowuj warzywa i owoce, a w kieszeniach na drzwiach lodówki umieść słoiczki z sosami i przetworami oraz jajka.
Sprawdź też: Sprytne sposoby na przechowywanie w kuchni – porady i zdjęcia
2. Rób listę zakupów
Planowanie zakupów sprowadza się do kupowania tylko tych produktów, których naprawdę potrzebujesz. Jest to nie tylko krok ku ograniczeniu marnowania jedzenia w domu, ale też sposób na zaoszczędzenie pieniędzy i krótsze wizyty w sklepie.
Pierwszy etap to opracowanie jadłospisu na kilka dni do przodu. Zastanów się, co Ty i domownicy będziecie jeść na śniadania i kolacje, a także wstępnie ustal plan obiadowy. Krok drugi to przejrzenie zawartości szafek i lodówki – dzięki temu, że każdy produkt będzie miał swoje miejsce, łatwo stwierdzisz, czy masz wszystko, co potrzebne do przygotowania posiłków. Jeśli czegoś brakuje – wpisz to na listę zakupów.
Będąc w sklepie, kupuj tylko to, co znajduje się na liście, czyli to, czego brakuje w domu. Nie kupuj produktów na zapas, zwłaszcza jeśli mają krótki termin ważności. Omijaj przeceny i okazje typu „3 produkty w cenie 2” – chyba że oferowane towary akurat znajdują się na Twojej liście. Jeśli nie, odpuść! Co z tego, że okazyjnie kupisz trzy twarożki, skoro i tak wylądują w koszu na śmieci, bo nie zdążysz ich zjeść?
3. Sprawdzaj terminy ważności
Pomocna w pracy nad tym, jak marnować mniej jedzenia, jest zasada FIFO (ang. first in – first out). Według tej reguły produkty z krótką datą ważności należy spożywać w pierwszej kolejności i ustawiać je z przodu półek. Żywność z dłuższym terminem postaw w głębi szafki czy lodówki. Terminy umieszczane na opakowaniach produktów żywnościowych można podzielić na dwa rodzaje:
- „Należy spożyć do” informuje, że po danym terminie produkt bezwzględnie nie nadaje się do spożycia.
- „Najlepiej spożyć przed” lub „najlepiej spożyć przed końcem” informuje o tym, do kiedy najkorzystniej zjeść produkt – nie oznacza to jednak, że po przekroczeniu danego terminu będzie on zepsuty.
Nie marnuj jedzenia z lekko przekroczoną datą ważności – możesz je jeszcze wykorzystać, ale przed spożyciem powąchaj je i dokładnie obejrzyj.
4. Konserwuj żywność
Co jednak zrobić, gdy okazało się, że zakupy są zbyt duże, terminy ważności gonią, a porcji obiadu wystarczy na kilka dni? Kluczem do tego, jak ograniczyć marnowanie żywności w domu, jest wówczas konserwowanie produktów. Można to zrobić za pomocą mrożenia, pasteryzowania lub pakowania próżniowego.
Możesz zamrozić niemal wszystko: mięso, ryby, masło, sery, pieczywo, owoce i warzywa, ale również zioła i warzywne dodatki typu koperek, szczypiorek czy pietruszka. Do mrożenia nadają się również zupy, sosy, pierogi, gotowana kasza, pesto czy bigos – przed włożeniem do zamrażalnika warto sprawdzić, jak długo można przechowywać w ten sposób dany produkt. Do mrożenia możesz wykorzystać słoiki, wielorazowe woreczki strunowe, a także opakowania po lodach.
Z nadmiaru owoców możesz zrobić dżemy, konfitury i marmolady, a następnie poddać je pasteryzacji. Warzywa możesz marynować – ogórki, papryka, dynia, rzodkiewki czy kalafior będą świetną wytrawną przekąską. Marnowanie żywności ograniczy też pakowanie próżniowe – taką możliwość oferują niektóre sklepy spożywcze, ale możesz też zaopatrzyć się w domową pakowarkę.
Sprawdź też: Jak pasteryzować słoiki? Domowe sposoby na pasteryzację
5. Gotuj w stylu less waste
A co zrobić z resztkami lub produktami, którym zdecydowanie kończy się data przydatności do spożycia? Kuchnia less waste to odpowiedź na pytanie: jak gotować, żeby nie marnować! Czerniejące banany możesz rozgnieść na pulpę i zrobić z niej słodkie placki lub chlebek. Czerstwe pieczywo świetnie nada się na tosty francuskie – wystarczy, że zanurzysz je w mieszance jajka i mleka, a później podsmażysz na patelni.
Z resztek mięsa i warzyw łatwo przygotujesz pyszne leczo. Pozostałe po obiedzie gotowane ziemniaki możesz użyć do zrobienia kopytek, knedli, krokietów czy ziemniaczanych kotlecików. Na kotlety czy pulpety możesz też przerobić odciśnięte warzywa z bulionu – nadadzą się również do warzywnego pasztetu, zupy kremu czy sałatki. Czego jeszcze nie powinno się marnować? Z liści rzodkiewki możesz zrobić pesto, zaś z obierek po ziemniakach chrupiące chipsy.
Jak nie marnować żywności w domu? Wbrew pozorom nie jest to wcale takie trudne. Regularnie porządkuj kuchnię, planuj zakupy, kontroluj terminy ważności, korzystaj z metod konserwowania żywności, a przy gotowaniu eksperymentuj i improwizuj! Nadmiarowe jedzenie zawsze możesz też oddać – chętnie przyjmą je banki żywności i organizacje pomagające potrzebującym.