Jak zrobić namiot TIPI ze starego prześcieradła?
Dziś projekt, do którego podchodziłam od bardzo dawna. Bałam się, bo widziałam kilka przykładów w internecie i stwierdziłam, że zrobienie namiotu tipi to chyba nie dla mnie. A to nie miałam materiału, a to kijków... i tak krążyłam wokół pewnie z rok. Nagle w SH znalazłam szare prześcieradło, mama podarowała mi bambusowe kije (zalegały u niej w piwnicy). Ja nadal bałam się, że nie podołam bo to jakieś kąty trzeba wyznaczać, dużo miejsca mieć itp.
Jak wiecie ostatnio z firmą Bosch i portalem www.wkreceniwdom.com.pl działamy wspólnie i tworzymy całkiem fajne rzeczy. No i wiecie co, te świetne narzędzia zmotywowały mnie do zrobienia tipi :). Do projektu użyłam wkrętarki IXO z adapterem tnącym cutter. Nie dość, że tnie chyba wszytko, to w końcu mój materiał jest prosto pocięty (nożyczki zawsze mi skręcają, hehe :), do tego idealnie nadaje się gdy macie do zrobienia duży projekt - jak namiot. Nie trzeba wykręcać rąk, po prostu przyciskasz i jedziesz :). No, ale do rzeczy...
Będziecie potrzebowali:
stare prześcieradło
5 lub 6 kijów bambusowych, ale mogą też być drewniane od szczotek albo plastikowe
akumulatorowa wkrętarka Bosch IXO z adapterem do cięcia materiału i sznurka
GluePen Bosch – akumulatorowe narzędzie do klejenia na gorąco
sznurek oraz ozdobna taśma z frędzlami
maszyna do szycia, nici, szpilki itp.
Zaczynamy od przygotowania prześcieradła. Rozkładamy je na podłodze i kładziemy nasze kije w taki sposób jak na zdjęciu obok.
Następnie przycinamy materiał za pomocą wkrętarki IXO z adapterem. Tniemy po linii łączącej końcówki kijków.
Taki kształt powinniśmy otrzymać.
Teraz przygotowujemy tunele na kije. Szpilkami spinamy dwie warstwy materiału wzdłuż kija. Powtarzamy to przy każdym kiju. Pamiętajcie, aby się nie przemieściły.
Tak powinien wyglądać materiał z tunelami na kije przygotowywanymi do zszycia.
A tak już ze zszytymi i kijkami w środku.
Zszywamy także dół namiotu. Zawijamy dolną krawędź, tak aby kije nie wypadały.
Teraz wykańczamy boczne krawędzie namiotu. Czyli te, która będą okalać wejście do niego. Zawijamy krawędź dwukrotnie, spinamy szpilkami i zszywamy.
Teraz pora na frędzle :) Taśmę mocujemy do krawędzi materiału (u mnie tylko przy wejściu do namiotu), przycinamy i zszywamy.
Rozstawiamy nogi/kije namiotu i przy pomocy sznurka unieruchamiamy ich końce nad materiałem.
Aby ukryć sznurek, na górze namiotu mocujemy taśmę z frędzlami. I tu właśnie sprawdzi się GluePen. Dzięki niemu taśma nie będzie się zsuwała.
Uf, udało się. Trochę to trwało, ale jestem bardzo zadowolona z efektu, a najważniejsze, że nowy właściciel też ;).
A co Wy sądzicie?
Więcej pomysłów znajdziecie na ROBIĘ W DOMU. Zapraszam!