Najlepszy robot planetarny z wagą? Testujemy roboty Kenwood Titanium Chef Baker XL KVL85.594SI i Bosch MUM9BX5S65
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką Homebook.pl.
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką Sprawdzono.pl.
Dobry robot planetarny może być najlepszym pomocnikiem kuchennym, który zastąpi wiele innych urządzeń. Powinien z łatwością ubić jajka, wymieszać elastyczne i gęste ciasta oraz oferować dostawki, np. w postaci blendera, maszynki do mielenia mięsa i malaksera. Jaki robot planetarny wybrać? Testujemy modele Kenwood i Bosch.
Jak wybrać robot planetarny? Co będziemy brali pod uwagę w teście?
W teście rywalizować będą ze sobą dobre roboty planetarne z podobnej półki cenowej (według danych z Ceneo Kenwood jest nieco tańszy), które mają być urządzeniami wielofunkcyjnymi i niezawodnymi. Dlatego sprawdzimy, jak radzą sobie z krojeniem w plasterki, ważeniem produktów, mieszaniem gęstego ciasta na bułki, mieleniem mięsa na hamburgery i robieniem smoothie. Zobaczymy również, jakie akcesoria producenci proponują w zestawach, jak wygląda montaż przystawek oraz przyjrzymy się wszystkim detalom, które mogłyby odróżniać dwa najlepsze roboty planetarne.
Robot planetarny Kenwood Titanium Chef Baker XL i Bosch MUM9BX5S65 – co jest w zestawie?
Kenwood Titanium Chef Baker XL KVL85.594SI
- misa ze stali nierdzewnej o pojemności 7 l;
- misa ze stali nierdzewnej o pojemności 5 l;
- robot wielofunkcyjny;
- maszynka do mielenia mięsa;
- blender szklany ThermoResist (pojemność 1,5 l);
- hak do ciasta;
- trzepaczka;
- mieszadło K;
- mieszadło elastyczne;
- szpatułka;
- osłona przeciwbryzgowa.
Robot planetarny Kenwood ma wbudowaną wagę EasyWeigh z wyświetlaczem. Składniki można ważyć bezpośrednio w misie lub przystawce z dokładnością do 1 g. Wszystkie końcówki robota zostały wykonane ze stali nierdzewnej i nadają się do mycia w zmywarce. Zestaw podstawowy można rozbudować o 25 dodatkowych przystawek.
- misa ze stali nierdzewnej o pojemności 5,5l;
- mikser multi z wymiennymi tarczami;
- szklany blender kielichowy;
- maszynka do mielenia mięsa (dołączono popychacz);
- hak do ciasta;
- trzepaczka;
- mieszadło elastyczne;
- osłona przeciwbryzgowa;
- wyciskarka do owoców cytrusowych.
Robot planetarny Bosch ma zintegrowaną wagę, która również działa ze wszystkimi akcesoriami (można ważyć np. w misie i blenderze). Elementy wyposażenia nadają się do mycia w zmywarce.
Robot planetarny Kenwood i Bosch – pierwsze wrażenie
Dobry robot planetarny to urządzenie, które ma być wielofunkcyjne, a więc powinno zastępować większość sprzętów niezbędnych w kuchni. Będzie więc dość duże, ale odpowiedni projekt powinien umożliwiać ustawienie nawet w mniejszej kuchni. Sprawdzamy, jak na pierwszy rzut oka prezentują się oba modele.
- Kenwood Titanium Chef Baker XL KVL85.594SI
Wymiary robota planetarnego Kenwood to: 40 x 22,5 x 37 cm. Wajcha do otwierania z tyłu robota jest wygodna. Wystarczy nacisnąć, aby góra robota się uniosła i można było łatwo wymienić akcesoria, jak np. hak do ciasta czy trzepaczkę. Zastosowano tutaj technologię UltraLight. Dzięki gniazdu do montażu DuoBowl można bez trudu wymienić misy bez żadnej regulacji.
Robot jest bardzo stabilny i mniej się rusza w porównaniu do konkurenta nawet wtedy, kiedy ustawiliśmy najwyższe obroty.
Obudowa będzie łatwiejsza do czyszczenia niż w robocie kuchennym Bosch, ponieważ mniej widać na niej odciski palców.
Automatyczna waga z wyświetlaczem ma większą dokładność. Mamy tutaj skok tylko o 2 g. Robot wyświetla też czas pracy (włącza się automatycznie).
W zestawie podstawowym otrzymujemy więcej akcesoriów. Po wyjęciu z pudełka blender i malakser trzeba złożyć od zera, ale zajmuje to niewiele czasu i jest bardzo łatwe. Nie traktujemy tego jako wadę, bo przed użyciem zapewne i tak każdy będzie chciał umyć wszystkie części w zmywarce. Mniejsze akcesoria montuje się bardziej intuicyjnie niż w robocie planetarnym Bosch. Wystarczy wkręcić i zaczepić.
W robocie planetarnym Kenwood, jest tylko jedno miejsce do montażu wszystkich dużych przystawek, jak malakser i maszynka do mielenia mięsa. Znajduje się ono u góry i pozwala na szybki, łatwy montaż.
Robot planetarny Kenwood ma dłuższy przewód niż Bosch. Nie jest wysuwany.
Nie jest głośny przy pracy, nawet na najwyższych obrotach.
- Bosch MUM9BX5S65
Wymiary robota planetarnego Bosch to: 33,7 x 22,2 x 43,3 cm. Wajcha znajduje się tutaj z boku i również jest wygodna: wystarczy nacisnąć, aby góra robota się uniosła i można było łatwo wymienić akcesoria, np. hak do ciasta.
Przy pracy na wyższych obrotach robot planetarny nieco bardziej się rusza i kołysze. Dotyczy to również misy.
Ciekawym wizualnie aspektem jest podświetlenie boku i panelu sterującego robota na czerwono (kolor włącza się automatycznie po podłączeniu do prądu). Jednak górna część robota będzie łatwiej się brudzić niż u konkurenta: odznaczają się na niej odciski palców.
Robot planetarny Bosch ma wbudowaną wagę i wyświetlacz. Jest ona mniej precyzyjna, bo mamy tutaj skok o 5 g. Robot planetarny wyświetla też czas pracy (automatycznie).
Po otwarciu pudełka wyjmujemy już złożone przystawki, takie jak blender i malakser, co może wydawać się wygodne. Jednak my i tak rozebraliśmy te akcesoria, aby włożyć części do zmywarki. Trudniej zamontować małe akcesoria (typu haki i mieszadła). Trzeba nacisnąć w odpowiednich miejscach, docisnąć w miejsce styku i przekręcić.
Są dwa miejsca do montażu dużych przystawek, ale pokazane kolorami: miejsce styku na robocie i na przystawce oznaczone jest tym samym kolorem (czerwony – blender, żółty – malakser), przez co montaż jest również bardzo prosty i intuicyjny.
Robot Bosch jest głośniejszy od robota planetarnego Kenwood. Przy wyższych obrotach wydaje dźwięk świdrujący (podobny do czajnika), co przy dłuższym użytkowaniu może być nieco uciążliwe.
Wyposażony jest w krótszy, ale wysuwany przewód.
Jaki robot planetarny wybrać? Sprawdzamy funkcje
- Kenwood Titanium Chef Baker XL KVL85.594SI
- Malakser: więcej elementów do montażu. Najpierw trzeba zamontować przystawkę, później malakser i tarcze. Ta do cięcia w plastry jest lepsza niż w robocie Bosch, bo można regulować w niej grubość cięcia w plasterki – od 0 do 1 cm. Daje błyskawiczne, zadowalające efekty. Dzięki przystawce do krojenia w kostkę można łatwo pokroić składniki np. na sałatkę jarzynową.
- Blender: ma szklane, grube, masywne ścianki, jest wyważony, dobrze trzyma się go w dłoni. Kielich trzyma temperaturę zup czy musów. Wydaje się, że ma lepszą pokrywkę, bardziej szczelną, ponieważ trudniej ją zdjąć niż w robocie Bosch. Ma szybsze obroty, przez co nieco szybciej wykonuje zadanie. Jest wyposażony w lepszy, wygięty nóż z zaznaczonymi żłobieniami na ostrzu. Zauważyliśmy odrobinę trudniejszy montaż blendera: trzeba znaleźć odpowiedni zaczep, ale przystawkę montuje się właściwie jednym ruchem.
- Maszynka do mielenia mięsa: w zestawie więcej akcesoriów, z nakładkami do robienia kiełbasy i kebaba. W zestawie znajduje się też miska na mięso, co jest bardzo przydatnym rozwiązaniem. Nieco szersza i pojemniejsza maszynka do mielenia. Aby zamontować przystawkę i docisnąć ją, trzeba użyć dołączonej przystawki. Bardzo szybko i dokładnie udało nam się zmielić mięso na hamburgery.
- Bosch MUM9BX5S65
Robot planetarny Bosch ma zintegrowany timer, opcję płynnego startu, funkcję pracy pulsacyjnej, 7-stopniową regulację prędkości i 3 programy.
- Malakser: łatwiejszy montaż, bo nie trzeba montować specjalnej nakładki. Tarcza do cięcia w plastry ma tylko 2 grubości: cienkie albo grubsze, nieregulowane (trzeba obrócić tarczę). Efekty pracy równie zadowalające i szybkie jak w robocie planetarnym Kenwood.
- Blender: podobna ciężkość i materiał wykonania, ścianki grube i wyważone, ale pokrywka wydaje się być mniej szczelna. Wyposażony jest w prostszy nóż bez wyraźnych żłobień na ostrzu. Łatwiejszy montaż kielicha, który intuicyjnie chwyta się zaczepu. Podobna waga i poziom głośności pracy.
- Maszynka do mielenia mięsa: w zestawie dostajemy mniej akcesoriów (można je dokupić). Maszynka jest mniej pojemna, ale można ją w całości dokręcić ręcznie. Efekty mielenia są podobne jak w przypadku robota planetarnego Kenwood.
Jaka moc robota planetarnego do wyrabiania ciasta?
Robot planetarny powinien sprawdzać się nie tylko do ubijania jajek i śmietany czy mieszania rzadkiego ciasta, ale sprostać wyzwaniu, jakim jest np. ciasto na chleb lub drożdżowe. Dlatego też powinien charakteryzować się odpowiednią mocą. Im większa, tym urządzenie lepiej poradzi sobie z gęstą, elastyczną masą, a w blenderze będzie można przygotować np. hummus czy masło orzechowe, które są bardzo obciążające dla takiego sprzętu.
Robot planetarny Kenwood Titanium Chef Baker XL KVL85.594SI – mamy tutaj silnik 1200 W. Jak ta różnica wygląda w praktyce? Na niskich obrotach mieszał ciasto na bułki tak szybko, jak Bosch na wysokich (na pozycji 6).
Bosch Bosch MUM9BX5S65 – mamy tutaj silnik o mocy 1600 W, ale podczas pracy nie uzyskaliśmy takich efektów, jak przy robocie planetarnym Kenwood.
Robot planetarny Kenwood czy Bosch? Wyniki rankingu
Jaki robot planetarny wybrać? Na pierwszy rzut oka oba urządzenia wydają się być podobne: mają niemal takie same gabaryty kolor. Wyposażenie jest całkiem bogate i pozwala na przygotowanie wielu rodzajów dań. Kenwood Titanium Chef Baker XL KVL85.594SI wygrał nasz test, kiedy zaczęliśmy szczegółowo przyglądać się każdemu elementowi. Okazuje się, że ma więcej akcesoriów w zestawie (2 misy, więcej akcesoriów do mięsa, przystawkę do krojenia w kostkę), więcej funkcji (np. przy mieleniu mięsa), a jego moc – chociaż niższa – pozwala na szybszą pracę, którą sprawdziliśmy na przykładzie ciasta na bułki. Zachwyciły nas także detale, np. bardziej dopracowany nóż i szczelna pokrywa w blenderze, zdecydowanie cichsza praca na wyższych obrotach i dokładniejsza waga.
Test został przygotowany na zlecenie sprawdzono.pl.
Sprawdź też, jak wypadł nasz test robota planetarnego Kenwood Chef XL Elite.
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką Sprawdzono.pl.
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką Homebook.pl.