Jak funkcjonalnie zagospodarować skosy na poddaszu?
Mieszkanie pod skosami to trochę taki dom pod niebem. Wraz z domownikami, mieszka tam magia. Trudno powiedzieć, co najbardziej urzeka we wnętrzach na poddaszu. Nietuzinkowa architektura, drewniane belki stropowe czy okna połaciowe, do których nocą wesoło zaglądają gwiazdy.
Niestety, mieszkanie na zaadaptowanym strychu potrafi być tyle piękne, ile niefunkcjonalne. Ostre skosy ograniczają miejsce i sprawiają, że przestrzeń jest nieustawna. Projektanci wnętrz mają jednak sposoby na to, aby ze słabych stron poddasza, uczynić atuty.
Skos skosowi nie równy
Poddasze użytkowe może mieć różne oblicza. Najłatwiej zagospodarować przestrzeń pod stylowym dachem mansardowym. Ten rodzaj dachu bywa stosunkowo trudny w wykonaniu, jednak obszerny strych jest tego rekompensatą. Dach dwuspadowy to zupełnie inny projekt. Tutaj ogromną rolę odgrywają tzw. ścianki kolankowe, czyli fragmenty "podpierające" konstrukcję dachu. Jeśli ich nie ma i skos sięga podłogi, powierzchnia użytkowa znacznie się zmniejsza. W momencie, gdy ścianki kolankowe zostały uwzględnione w projekcie, a ich wysokość oscyluje wokół 2 metrów, poddasze znacznie zyskuje na funkcjonalności. Najtrudniej zaprojektować wnętrze pod dachem czterospadowym. Im bowiem więcej załamań połaci dachowych, tym trudniej o ergonomiczną aranżację. Jeśli poddasze pozbawione jest ścian kolankowych, wówczas jedynie 65% powierzchni strychu pozostaje w wygodnej, "wysokiej" strefie.
Bez ściany kolankowej - funkcjonalny schowek
Jeżeli dach pozbawiony jest wsparcia w postaci ścianek kolankowych, wówczas najlepiej pomyśleć o zaprojektowaniu pod skosami schowków. Taka garderoba okaże się świetną przestrzenią dla odzieży sezonowej, pościeli czy ręczników. Zabudowę najlepiej zamówić na wymiar - dzięki temu idealnie wypełni "martwą" część strychu. Jasne meble o połyskujących frontach powiększą przestrzeń optycznie. Warto wybrać modele o przesuwanych drzwiach, które sprawią, że zaoszczędzisz cenne centymetry. Niektórzy pod skosami projektują ciągi półek. Rzeczywiście przestrzeń ta może nieźle sprawdzić się jako biblioteczka. Nie warto jednak stawiać pod ostrym skosem łóżka. Skos nie zostanie w pełni wykorzystany, a Ty ryzykujesz spotkanie "pierwszego stopnia" z sufitem.
80 - 120 cm - skos nie taki niski
Taka wysokość oznacza, że pod dachem zagościła niewysoka ścianka kolankowa. Ten niepozorny element znacznie poprawia funkcjonalność strychowej przestrzeni. Pod takim skosem może spokojnie stanąć łóżko, biurko czy toaletka, a w łazienkowej przestrzeni wanna i muszla klozetowa. W ostatnim przypadku należy jednak dokładnie sprawdzić czy z sedesu będzie można swobodnie korzystać. Urządzenia te montowane są na ogół na wysokości 40 cm. Na poddaszu raczej rzadko znajduje się kuchnia, jednak jeśli Tobie podoba się ten pomysł, aranżuj śmiało. Ścianka kolankowa mierząca 120 cm będzie odpowiednia, aby zamontować pod skosem ciąg szafek. Na modele wiszące wprawdzie sobie nie pozwolisz, ale możesz zainwestować w pojedyncze półki.
140-150 cm - poddasze w pełni funkcjonalne
Taka wysokość ścianek kolankowych jest najbardziej optymalna. Oznacza ona, że już w odległości około 50 cm od skosu można swobodnie się poruszać bez schylania głowy. Co zatem zrobić z taką przestrzenią? Pod skosem bez problemu zagości teraz wygodny kącik wypoczynkowy, stół z krzesłami czy łóżko z wysoką ramą. W pokoju dziecka można stworzyć w tej strefie przyjazne miejsce do zabawy. Takie poddasze to prawdziwy skarb, bo łączy ciekawą strychową architekturę z solidną dawką ergonomii.
Mieszkanie na poddaszu to marzenie wielu z nas. Nic w tym jednak dziwnego - przestrzeń pod skosami tchnie niezwykłą atmosferą i do twarzy jej z wysmakowanym designem. Urządzając strych użytkowy, warto wykorzystać jego potencjał i sięgnąć po sprawdzone rozwiązania. Dzięki temu będzie nie tylko pięknie, ale i funkcjonalnie!