Jak rozjaśnić pokój dziecka?
Dzieci wprowadzają do życia dorosłych ogrom ciepła, śmiechu i radości. Pokój malucha powinien być zatem taki sam - przytulny, jasny i przepełniony wesołą beztroską atmosferą.
Niestety, często zdarza się, że dziecięce królestwo nie jest tak jasne, jak byśmy sobie tego życzyli. Może być to spowodowane niewielkim oknem bądź faktem, że okna pokoju wychodzą na stronę północną. Czy istnieją skuteczne sposoby na wprowadzenie do pokoju dziecka przyjemnego blasku? Oczywiście! Wystarczy zastosować kilka prostych tricków, a pomieszczenie nabierze zupełnie nowego przyjaznego charakteru.
Jasna paleta barw to podstawa!
Biel jest oczywiście najjaśniejszym kolorem w całej palecie barw. To kolor bardzo lekki, subtelny i neutralny, dlatego idealnie nadaje się do pokoju dziecka - zarówno chłopca, jak i dziewczynki. Barwa biała ma także inną zasadniczą zaletę: powiększa i rozjaśnia wnętrza optycznie. Chcąc rozjaśnić pokój dziecka należy jednak pamiętać, że czysta biel nie nadaje się do bardzo ciemnych wnętrz - mocno zacieniona nabiera szarego, nieprzyjaznego odcienia. Ponury pokój polecamy zatem okrasić rozbielonymi odcieniami budyniowymi, beżem czy słonecznymi żółcieniami. W pokoju, który wymaga jedynie odrobiny rozjaśnienia, można za to szaleć z bielą do woli. Niech zamieszka na ścianach, podłodze i tkaninach! Aby w pokoju malucha nie było zbyt monotonnie, możesz ozdobić jedną ze ścian wzorzystą tapetą lub zainwestować w barwne dodatki np. girlandę w formie tęczowych proporczyków czy urokliwe ścienne grafiki. Urządzając niedoświetlony pokój zapomnij o ciemnej podłodze. Mahoń, orzech, wenge to zdecydowanie nietrafiony wybór. Lepiej iść w jasne, lekkie tony, takie, jakimi może pochwalić się np. sosna, jesion czy brzoza.
Urok pasteli
Ciemny pokój skutecznie rozjaśni nie tylko złamana ciepła biel, ale również urokliwe pastelowe melanże. Pudrowy róż, mięta czy morela, dodadzą wnętrzu subtelnego rysu i sprawią, że przestrzeń wyda się znacznie jaśniejsza. Pastelowe tony z powodzeniem możesz ze sobą łączyć np. w formie pasów. Jeśli pomalujesz pokój w poziome pasy, dodatkowo powiększysz go optycznie, jeżeli pokusisz się o pion, sprawisz, że sufit pomieszczenia wyda się wyższy. Projektanci podpowiadają jeszcze jeden sprawdzony trick - pomalowanie pokoju tą samą barwą, ale w różnych odcieniach. Najciemniejszym odcieniem pomaluj ścianę z oknem, najjaśniejszym ścianę przeciwną, natomiast średnim pozostałe dwie ściany. Dzięki temu uzyskasz wrażenie głębi i sprawisz, że ściany będą "oddawać" światło w sposób, który sprawi, że w pomieszczeniu zagości go więcej. Dobrym pomysłem jest również zastosowanie jasnej farby z dodatkiem płatków złota, srebra lub pereł. Migotliwe drobinki skutecznie odbiją każdy nieśmiały promień słońca!
Lampy pełne blasku
Jeśli w pokoju dziecka gości mało światła naturalnego, postaraj się zorganizować funkcjonalne sztuczne oświetlenie. Oczywiście im więcej źródeł światła, tym lepiej! Żarówki rozmieszczone na różnych wysokościach i w różnych punktach pokoju wprowadzą do niego przytulny nastrój i sprawią, że przestrzeń wyda się optycznie większa. Rolę pierwszoplanową powinno odgrywać oczywiście oświetlenie sufitowe. W ciemnym pokoju lepiej postawić na plafon, żyrandol lub nowoczesne halogeny. Warto pamiętać, że obszerny abażur o kielichowym kształcie nie będzie w tym przypadku najtrafniejszym wyborem - tego rodzaju lampy rzucają spory cień i sprawiają wrażenie, że ściana kończy się na granicy światła. Pamiętaj, że bardzo przyjazny klimat wprowadzają również subtelne kinkiety ścienne i sznury cotton-balls'ów. Te pierwsze powinny mieć jasne, niemal transparentne abażury np. wykonane z wysokojakościowego lnu.
Potęga refleksów
Wszystko to, co odbija światło będzie mile widziane w ciemnym dziecięcym pokoju. Na pierwszy ogień powinny zatem pójść lustra. To bardzo prosty i sprawdzony sposób nie tylko na powiększenie optyczne przestrzeni, ale i wprowadzenie do niej maksimum światła. Okazałe zwierciadła mogą zdobić np. drzwi szafy wnękowej lub tworzyć ścienną mozaikę na kształt lamperii. Jeśli chcesz, aby lustrzana tafla było bardziej dyskretna, możesz "ukryć" ją np. za półkami smukłego regału. Jeżeli pokoik dziecka pozbawiony jest okna, koniecznie pomyśl nad przeszklonymi drzwiami lub ścianą z luksferów. Dzięki nim pokój będzie miał szansę na dopływ odrobiny naturalnego światła. W ciemnym pokoju sprawdzą się również jasne proste meble o połyskliwych frontach. Szczyt szafy, komody czy półki regału możesz dodatkowo doświetlić nowoczesnymi taśmami LED.
Delikatne sploty
W ciemnym pokoju unikaj ciężkich, mięsistych materiałów, takich jak żakard, aksamit czy welur. O niebo lepiej sprawdzą się w nim tkaniny lekkie i zwiewne, np. tiul, organtyna lub markizeta. Możesz z powodzeniem drapować z nich delikatne firanki, zasłony i moskitiery. W pokoju dziewczęcym doskonale odnajdą się także wykończenia z ażurowej koronki, które mogą nawiązywać do modnych romantycznych stylów wnętrzarskich; prowansalskiego czy shabby-chic. W takich zestawieniach oprócz bieli warto wykorzystać pudrowy róż, błękit czy rozbielony odcień lawendowy.
Światło symbolizuje życie, szczęście, wiedzę, harmonię. Niemal w każdej kulturze jest metaforą wszystkiego, co ważne, piękne i doniosłe. Warto zatem zadbać, aby łagodny blask gościł w pokoju dziecka jak najczęściej. Dzięki migotliwym refleksom maluch będzie spokojny, radosny i pełen pozytywnej energii!