ABC bezpieczeństwa w pokoju malucha

Pokój dziecka musi być funkcjonalny i stylowy, ale przede wszystkim bezpieczny. Maluchy mają mnóstwo energii oraz niezwykłych pomysłów, dlatego też nasze zadanie wcale nie jest łatwe. Trzeba zadbać o każdy szczegół, aby nasza pociecha mogła swobodnie bawić się i odkrywać świat w swoim królestwie.

Urządzając pokoik maluszka musimy mieć na uwadze wszystkie elementy, a nie tylko te z pozoru najbardziej oczywiste. Podłogi i ściany, okna i drzwi, meble i zabawki – lepiej od razu sprawdzić ich stan oraz zabezpieczyć potencjalne miejsca stanowiące zagrożenie.

Jak wykończyć ściany i podłogi?

Zacznijmy od samego początku, czyli od dużych powierzchni – ścian oraz podłogi. Farba powinna posiadać atesty PZH/ImiD lub zawierać informację, że jest antyalergiczna. W pokoju z tapetą zwróćmy uwagę na to, aby dokładnie przylegała ona do ściany. Wszelkie odstające kawałki natychmiast przyklejamy ponownie. Z uwagi na funkcjonalność warto wybrać farbę lub tapetę zmywalną. Dzieci spędzają dużo czasu na podłodze, bawiąc się lub raczkując. Podłoga przede wszystkim musi być utrzymana w czystości i wyłożona miękkim, asekurującym ewentualny upadek dywanem lub wykładziną. Ważne też, aby podłoga była ciepła, nie śliska, wykończona materiałami nietoksycznymi. Mniejsze dywaniki najlepiej przymocować za pomocą maty lub siatki antypoślizgowej.

Jak zabezpieczyć okna i okolice?

Okna powinny mieć specjalne blokady uniemożliwiające ich otwarcie i umieszczone na tyle wysoko, by maluch nie mógł ich dosięgnąć. W pobliżu okna najlepiej unikać mebli, po których szkrab wdrapie się na parapet. Nie stawiajmy też na nich nic ciężkiego, bo mogłoby spaść. Kaloryfery warto osłonić, bo o ich ostre krawędzie można rozciąć lub poparzyć sobie skórę. Warto też zabezpieczyć drzwi przed mocnym zatrzaśnięciem i przytrzaśnięciem przez malucha rączki lub nóżki. W pokoju dziecka unikamy firan i zasłon, zwłaszcza tych długich. Dzieci mogą próbować się na nich wspinać, co może spowodować urwanie materiału lub całego karnisza.

Ostrożnie z elektryką

Kontakty trzeba dokładnie przykręcić do ściany i zabezpieczyć specjalnymi zaślepkami, tak by dziecko nie mogło włożyć tam palców albo cienkiego przedmiotu. Kable od urządzeń elektrycznych powinny być dokładnie schowane w listwach ochronnych. Dziecko mogłoby zacząć się nimi bawić i włożyć je do buzi. Wszelkie sprzęty elektroniczne najlepiej trzymać poza pokojem malucha, a jeśli jest potrzeba ich używania stawiać je wysoko poza zasięgiem rąk i wzroku dziecka.

Bezpieczne meble, czyli jakie?

Przede wszystkim meble do pokoju dziecka muszą być objęte odpowiednim atestem bezpieczeństwa. Sprawdźmy czy nie występują na nich drzazgi, ostre pęknięcia, itp. Zabezpieczmy szuflady oraz drzwiczki szafek, aby maluch nie mógł otworzyć ich samodzielnie, a na ostre kanty załóżmy specjalne nakładki. Regały i komody najlepiej przykręcić do ścian, ponieważ dzieci często chcą sięgać po zabawki lub książeczki samodzielnie. Łóżeczko najlepiej umieścić z daleka od okna, lampy, grzejnika czy innych mebli. Nie wkładajmy do niego puszystej pościeli oraz wełnianych kocyków, które rozpylają małe kłaczki.

W pokoju malucha musi znaleźć się też kolekcja zabawek oraz książeczek. Pamiętajmy, aby ich budowa oraz stopień bezpieczeństwa odpowiadały wiekowi dziecka. Zrezygnujmy też z kwiatów doniczkowych, gdyż niektóre z nich wydzielają toksyczne substancje (liście begonii, sok z bluszczu, hortensja, prymula). Obok specjalnych osłonek i atestów musimy pamiętać o naszej rodzicielskiej ostrożności oraz czujnym oku, ponieważ wyobraźnia malucha często sięga poza zabezpieczenia.