Styl angielski czy francuski – co wybrać?
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką RAD-POL.
Czy popołudniowa kawa w salonie może mieć jeszcze głębszy aromat, gdy otoczymy się różanymi rabatami na sofie? A może, popijając z arystokratyczną gracją herbatkę o siedemnastej, w kuchni z biało-kremowymi frontami szafek zaznamy pełni szczęścia? Spoglądając na angielskie i francuskie aranżacje, aż czujemy ciepło bijące z urokliwych salonów, kulinarnych kącików i romantycznych sypialni. Taka przestrzeń kreśli pozytywną aurę, stwarza błogi nastrój i pozwala na rozkoszowanie się każdą chwilą. Jak zatem urządzić dom w stylu, o którym – pod wpływem nowoczesnych trendów – tak wielu z nas zapomniało? Przemierzając przez prowansalską beztroskę i paryski blichtr poznamy królewską etykietę angielskich komnat oraz zobaczymy, jak zaprojektować lokum, by było w nim zarazem magicznie i pięknie!
Te dwa style mają ze sobą wiele wspólnego. Kojarzymy je z postacią Ludwika XVI czy królewską familią Anglii – co za tym idzie nadwornym ceremoniałem – i dlatego też przypisujemy im łatki wykwintności, nadmiernej elegancji i pompatyczności. Wydaje się, że w naturalnych domowych warunkach ciężko o "przetrwanie" pośród takich wyszukanych akcentów. Jednak w stylizacjach rodem z angielskich i francuskich mieszkań oprócz szyku pojawiają się ciepło, przytulność i finezja. W aranżacyjną podróż zaprosił nas importer mebli o wyjątkowym charakterze – Rad-Pol – wskazując główne elementy urządzania.
Prowansja czy Paryż?
W zależności od tego w jaki rejon Francji się wybierzemy, spotkamy się z nieco innym stylem. W myśl paryskich standardów kierujemy się luksusem i blaskiem. Jako, że stolica Francji kocha szyk, to nie możemy pominąć kryształowych żyrandoli, luster w pięknych bogatych ramach oraz wszechobecnej ekskluzywności. Charakterystycznym elementem sypialni staje się toaletka, przy której każda dama zadba o nienaganny wygląd. Urocza toaletka oferowana przez Rad-Pol z pewnością wpisze się w gusta eleganckich kobiet. Idąc tropem francuskiego stylu możemy podpatrzeć odrobiny prowansalskich inspiracji, uwydatniających się w postaci sielankowych aranżacji, udekorowanych licznymi delikatnymi motywami. Takie projekty aż kipią od naturalności oraz subtelności, kryjących się w lawendowych barwach. Wszechobecne kwiaty tworzą idyllę i kreują kameralną atmosferę. W nurcie francuskiej bajki należy kierować się zasadą symetrii – dodatki, pufy czy fotele nie lubią samotności, dlatego zawsze występują w parzystej ilości.
A może angielska nostalgia?
W bogatej mozaice angielskich pomysłów zatoniemy w nietuzinkowych dekoracjach i przywiązaniu do każdego detalu oraz naturalnych materii. Wnętrze pełne jest rzeczy, które przywołują wspomnienia, dekorują i mimo ich ilości oraz wrażenia przytłoczenia, to w ogólnym wyrazie pokój zachwyca! To mieszkania z duszą. Pomieszczenia, które inspirują, a do tego mają w sobie cechy dostojności oraz klasy. Sekretem urządzania wnętrza w stylu angielskim jest połączenie wyrafinowania z przytulnością, balansując na granicy pomiędzy jednym, a drugim. Nagromadzone ozdoby – ściśle pasujące do angielskich trendów – stanowią o eklektycznym charakterze przestrzeni. Stosuje się najczęściej pastelowe barwy, choć i ciemne tonacje sprawdzą się doskonale. Często wykorzystywane są tapety oraz ciekawe lamperie, panele lub boazeria. W tym nurcie – podobnie jak we francuskim – prym wiodą urokliwe kwiaty. Oprócz tego, znajdziemy drewniane podłogi, tapicerowane meble, masywne sofy i monumentalne komody.
Szezlongi czy sofy w stylu chesterfield?
Jeśli zdecydujemy się na francuski akcent, wówczas przestrzeń powinna być wyposażona w dostojne szezlongi. Meble muszą być lekkie i eleganckie, o zaokrąglonych kształtach. Jako, że we wnętrzu królują pastele, miejsce sprzyjające odpoczynkowi także powinno być utrzymane w takiej kolorystyce. Choć do przełamania jasnej aranżacji, stosuje się też materiały w intensywnych kolorach. Rad-Pol – dzięki produktom, które posiada w swojej ofercie – jest mistrzem w kreowaniu niepowtarzalnych aranżacji. Piękny szezlong ARTEMISIA – wykonany z litego drewna bukowego – doskonale podkreśli awangardowy styl pomieszczenia. W angielskim lokum prym wiodą sofy w stylu chesterfield, czyli masywne, skórzane kanapy z pikowanym obiciem. Klasyczny zestaw EVA spisze się w angielskich stylizacjach. Zarówno, w jednym jak i drugim koncepcie sprawdzą się także wzorzyste motywy lub pastelowe tony i – obowiązkowo – ogromna ilość poduszek. Motyw na sofie dopasujemy w zależności od tego, czy chcemy by lokum było bardziej poważne i szykowne, czy może sielskie oraz przytulne.
Stylowe ludwiki czy masywne komody?
Meble w ludwikowskim stylu cechuje ciekawy, niebanalny kształt. Zaokrąglona konstrukcja zazwyczaj spoczywa na fikuśnych nóżkach, stojąc w salonie lub jadalni czy sypialni. Komoda TAR 1212 to znakomity przykład francuskiej myśli z XVII i XVIII wieku. Stylizowane i delikatne formy wprowadzają nutkę nonszalancji, a subtelnie ugięte nogi dodają lekkości oraz finezji. W angielskich inspiracjach króluje bardziej masywna wersja. Meble zazwyczaj wykonane są z drewna i wyglądają na ciężkie oraz solidne. W jednym, jak i drugim koncepcie nie koniecznie należy sięgać po ciemnobrązowe aranże, bowiem prym wiodą pastelowe kolory oraz śmietankowe odcienie. Obydwa kierunki kochają przeszklenia, sztukateryjne zdobienia frontów oraz wystawność, która uwydatnia się w każdym szczególe. Na monumentalnych szafach, biurkach i komodach goszczą piękne bibeloty oraz nieprzeciętne dodatki.
Romantyczne różyczki czy paryski szyk?
Królową angielskich projektów jest róża. Ten motyw występuje niemal wszędzie – na tapetach, zasłonach, mięsistych poduchach czy obiciach sofy. Oprócz kwiecistej mozaiki, ściany pokrywają frezowane panele czy – wspomniane wyżej – drewniane boazerie. Paletę barw w stylu angielskim budują stonowane, pastelowe i jasne kolory, które doskonale czują się w towarzystwie urokliwych gzymsów. We francuskim klimacie dominują podobne tonacje. Naturalność często przełamana jest złoceniami lub intensywnymi akcentami, które wnoszą nienaganny szyk. Niezwykle zmysłowo prezentują się sypialniane alkowy skąpane w sielankowych odcieniach. Łagodna mieszanka odprowadza domowników do snu i pozwala odpocząć. Na wielkich łożach – takich jak z kolekcji 1038T oferowanej przez Rad-Pol – rozpychają się liczne poduszki, a harmonia wnętrza uspokaja i zapewnia poczucie odprężenia.
Wystarczy jeszcze tylko ogrom cudownych dekoracji w postaci lamp, świeczników, porcelanowych figur, wazonów wypełnionych po brzegi kwiatami, obrazów, rzeźb i serwetek, by stworzyć niepowtarzalną aranżację rodem z angielskich lub francuskich mieszkań. Ta kaskada uroczych detali, miraż pozytywnych barw i ciepłych akcentów stanie się częścią prywatnej idylli. Dom zatopiony w morzu pięknych elementów każdego dnia zachwyci na nowo!
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką RAD-POL.