Salonowa tajemnica: ciemne odcienie ścian wracają do łask

W dobie boomu na styl skandynawski, wśród którego rządzi jasna paleta barw, nastrojowe, głębokie odcienie ścian odeszły nieco w zapomnienie. Warto jednak przypomnieć sobie, ile szlachetności do wnętrza potrafi wnieść wytworny rubin czy szykowny fiolet. W poniższym artykule pokazujemy inspiracje, które zabiorą Cię w podróż po aranżacjach charakternych i zdecydowanych, ceniących sobie zarówno elegancję, jak i odważne, bezkompromisowe rozwiązania.

Do jakich wnętrz pasuje szarość?

Od dwóch lat na aranżacyjnych salonach śmiało bryluje szarość. Nic w tym jednak dziwnego! Wbrew pozorom szary jest odcieniem ciekawym, stanowiącym doskonałą bazą dla rozmaitych aranżacji - zarówno tych neutralnych jak i barwnych. W szarościach rozkochany jest oczywiście styl skandynawski, zwłaszcza ten w odsłonie norweskiej, jednak srebrzyste odcienie równie dobrze odnajdują się w przestrzeniach prowansalskich, nowojorskich, industrialny czy hi-tech.

Ściany w odcieniu fioletu

Głęboki fiolet kojarzy się z dystynkcją, szykiem, tajemnicą. Nic zatem dziwnego, że w przeszłości był dedykowany wyłącznie dostojnikom kościelnym i wysoko postawionym arystokratom. Dziś śmiało można zaprosić go do salonu, któremu brakuje nieco królewskiego splendoru. Jeżeli na ścianach w kolorze biskupim, zawiesisz lustra lub obrazy w dekoracyjnych, złotych ramach, wnętrze natychmiast zachwyci iście pałacowym obliczem. Nic zatem dziwnego, że styl glamour uwielbia impresje w odcieniu głębokiej śliwki.

Bordowy salon

Rubinowe odcienie, podobnie jak fiolet, dodają wnętrzom elegancji. Głęboki szkarłat uwielbiają przestrzenie zaaranżowane zarówno w stylu wiktoriańskim, jak i w nieco egzotycznej konwencji boho. Z purpurowymi ścianami doskonale współgra złoto, kość słoniowa, a także fiolet, granat i czerń. Oprócz tego, ciemna czerwień uwielbia eleganckie tkaniny, takie jak welur czy aksamit. Jeśli zatem lubisz wnętrza „z duszą”, pełne leciwych sprzętów i pięknych, mięsistych materiałów, kolor wina zdecydowanie powinien trafić na ściany Twojego salonu.

Choć utarło, się, że ciemne barwy wypadają dobrze jedynie w okazałych pomieszczeniach, niewielkie przestrzenie również mogą się je pokochać. Bardzo ważne jest jednak, aby odpowiednio dobierać kolory względem długości ścian. Dzięki temu, że ciemne kolory „przybliżają” je optycznie, można w bardzo prosty sposób zmieniać wizualnie proporcje wnętrz. Pamiętaj więc, aby nie bać się zdecydowanych barw, ponieważ przy ich odpowiednim zastosowaniu, mają szansę stać się wspaniałą bazą dla Twojej wymarzonej aranżacji.