Toaletka – poznaj historię najbardziej kobiecego mebla!
Czasem smukła, elegancka, wsparta na kabriolowych nóżkach. Innym razem designerska, nowoczesna, z pazurem. Toaletka, bo o niej mowa, to klasyczny kobiecy mebel, który potrafi w fantastyczny sposób podkreślić charakter swojej właścicielki! Zazwyczaj można spotkać ją w sypialnianych wnętrzach, chociaż zdarza się, że toaletka zawędruje również do łazienki. Jaka jest jednak jej historia? W jaki sposób lustrzana dama znalazła się na wytwornych salonach? I czy to prawda, że na popularność mebla największy wpływ miał pewien brytyjski dżentelmen, żyjący w czasach króla Jerzego IV? Odpowiedzi na te oraz inne intrygujące pytania możesz odnaleźć w prezentowanym tekście!
Skąd wywodzi się nazwa „toaletka”?
Kształt współczesnej toaletki wywodzi się od znanego wszystkim sekretarzyka, czyli mebla zaprojektowanego z myślą o pisaniu, przechowywaniu korespondencji i podręcznych drobiazgów. Kariera toaletki zaczęła się jednak nieco później, bo w XVIII wieku. Jej polska nazwa pochodzi od francuskiego słowa toile, oznaczającego płótno, bądź toilette, co oznacza czynności związane z pielęgnacją urody. Dla wielu drugi wariant wydawałby się bardziej oczywisty, jednak nie wszyscy wiedzą, że dawniej konstrukcja mebla była na ogół przesłonięta… udrapowaną tkaniną. Taki zabieg miał zapewnić damom dyskrecję i jak najwięcej intymności.
Kto spopularyzował toaletkę?
Jedną z największych ciekawostek dotyczących toaletki jest fakt, że spopularyzował ją… mężczyzna! Był to angielski dandys, koneser pięknej garderoby, peruk i starannego makijażu, Beau Brummell. Jak głosi legenda, serdeczny przyjaciel króla Jerzego IV potrafił spędzić aż pięć godzin na ablucjach i pielęgnacyjnych rytuałach! Mężczyźnie potrzebny był zatem wygodny mebel wyposażony w obszerny blat i okazałe lustro. Miłośnik kosmetycznych zabiegów tak długo rozprawiał nad zaletami toaletki, że jej sława odbiła się w Anglii szerokim echem. Nie trzeba było długo czekać, aż smukłą elegantkę pokochały również kobiety z kręgów arystokratycznych! Nic zatem dziwnego, że nawet współcześnie, zarówno w Anglii, jak i w Stanach Zjednoczonych o toaletce mówi się właśnie beau brummel. Inną nazwą, jaką można spotkać, jest vanity table, co oznacza nic innego, jak „stół próżności”.
Jak wyglądały dawne toaletki?
Nowoczesne toaletki pod wieloma względami różnią się od tych, które pamiętają dwór króla Jerzego IV. Co ciekawe, dawniej toaletki eksponowało się raczej w salonach – dopiero później zawędrowały do sypialni i buduarów. Nie dziwi zatem fakt, że lustra zabytkowych mebli najczęściej ukrywano pod podnoszonym blatem. Oprócz tego, pod pulpitem umieszczano także skrytki pełne szufladek i przegródek. Bardzo często toaletka miała również wbudowaną specjalną szufladę, w której kryła się miska do napełniania wodą, po to, aby można było swobodnie opłukać twarz. Współcześnie próżno szukać tego typu rozwiązań – toaletki to zazwyczaj stylizowane konsole wyposażone w okazałe, często podświetlane lustra bądź klasyczne stoliki w towarzystwie dopasowanych do nich zwierciadeł.
Toaletka jest meblem, który stwarza fantastyczną przestrzeń do kobiecych, codziennych rytuałów. Można jej używać nie tylko zgodnie z przeznaczeniem, ale również wykorzystywać jako dodatkowe miejsce do pracy. Oprócz tego, toaletka to piękna dekoracja każdej kobiecej sypialni! Na jej blacie można przecież eksponować nie tylko kosmetyki i perfumy w ozdobnych buteleczkach, ale również kwiaty, lampy stołowe czy eleganckie szkatułki.