Białe drzwi wewnętrzne – jakie klamki do nich pasują? Sprawdzamy!
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką NOMET.
Białe drzwi sprawdzą się wszędzie, zarówno w konfrontacji z inspiracjami pochodzącymi prosto ze Skandynawii, jak i industrialną surowością wzorowaną klimatem starej fabryki. Jednak odcień skrzydła i jego styl to nie wszystko – liczy się też detal, czyli klamka! Może być dekoracją, sposobem na podkreślenie wystroju lub elementem umiejętnie wtopionym w tło. Jak ją dopasować? O tym poniżej.
Klamki białe, czyli kolorystyczne dopełnienie
Jedną z najczęściej wybieranych dróg, jeśli chodzi o wybór klamki do białych drzwi, jest zasada monochromatycznego zestawienia. Taki kolorystyczny duet (oparty na fuzji białych skrzydeł i białej klamki) szczególnie dobrze wygląda we wnętrzach nowoczesnych, minimalistycznych, skandynawskich czy total white. Wszechobecny, jasny odcień wprowadza poczucie czystości oraz porządku, optycznie powiększa przestrzeń – co istotne zwłaszcza podczas aranżacji niewielkiego pokoju – i umiejętnie współgra z wieloma fakturami oraz barwami, żegnając tym samym nudę oraz monotonię.
Białe klamki we wnętrzach zdominowanych przez jasne kolory nie wyróżniają się na tle całości – wręcz przeciwnie,harmonijnie ją uzupełniają, przez co nie konkurują z mocniejszymi akcentami, jak ściana z cegły czy beton na podłodze. Warianty takie jak klamka As – marki Nomet – mogą wtopić się w powierzchnię całkowicie gładkich drzwi albo stworzą udane połączenie ze skrzydłami z płycinami czy przeszkleniami. Model z kwadratowym szyldem o bezpretensjonalnej linii i modnych, lekkich zaobleniach będzie korespondował z meblami i urządzeniami o zaokrąglonej bryle, a dzięki dostępności wersji ze wstawkami ze stali szlachetnej nie tylko urozmaici scenerię, ale również pozwoli na wprowadzenie metalizowanych dodatków.
Klamki czarne, a więc stylowy kontrast
Drugą, powszechnie stosowaną metodą, jeśli chodzi o wybór klamek, jest kontrast. Białe drzwi są w tym przypadku najlepszą bazą, ponieważ efektownie współpracują z czernią, która nie dość, że wyróżnia się na ich tle, to też dodaje pomieszczeniu wyrazistości. Jest ona z reguły wspólnym mianownikiem dla elementów, takich jak metalowe klosze lamp, ażurowe nóżki podtrzymujące stoliki i komody czy uchwyty meblowe oraz klamki. Połączenia tego typu świetnie wypadają w konfrontacji ze stylami minimalistycznym, industrialnym oraz loftowym. Mogą też stać się częścią wystrojów total look oraz glamour.
Do wnętrz opanowanych przez stylistyczny ascetyzm i surowy klimat z reguły prowadzą proste drzwi bez frezowań oraz dekoracyjnych listw ze szkła. Na takim tle warto wyeksponować klamki Pem Lux wykończone w matowej czerni. Zgeometryzowany kształt propozycji i pozbawienie jej jakichkolwiek ozdobnych akcentów i zbędnych zagięć sprawi, że model przyciągnie uwagę, zamieniając się w niebanalny niuans. Zaletą klamki Pem Lux jest również ergonomiczna rękojeść, gwarantująca wygodę otwierania i zamykania – dzięki temu całość doskonale odzwierciedla główne założenie modernizmu, mówiące o tym, że forma musi podążać za funkcją.
Klamki złote nie tylko we wnętrzu glamour
Biel warto łączyć także ze złotem! Duet tych odcieni nie musi jednak uzupełniać ani szlachetny marmur, ani magnetyzująca czerń, które są charakterystyczne dla ociekającego luksusem nurtu glamour. Obecnie kolory te spotkać można też w kombinacjach klasycznych, eklektycznych, soft-glamour czy nawet skandynawskich oraz industrialnych. Warunek jest jednak taki, że powinny im towarzyszyć przypisane dla kierunków materiały (m.in. drewno, beton, metal) oraz kolory. Prócz bieli warto pokusić się o butelkową zieleń, pastele, ciepłe kremy czy barwy ziemi.
Złote, stylizowane na stare i wymyślnie wygięte klamki to propozycje zarezerwowane dla pomieszczenia retro lub vintage – tam, nadadzą wnętrzu niepowtarzalnego klimatu oraz będą kojarzyć się z romantyzmem minionych epok. W aranżach inspirowanych nowoczesnością czy wiecznie modną klasyką lepiej wybrać proste modele klamek Regulus, które wyróżnią się, ale też nie przytłoczą całości. Okrągły szyld i miękkie linie w połączeniu ze stonowanymi barwami oraz neutralnymi akcentami na ścianach i posadzce będą prezentować się niezwykle elegancko i przesądzą o ciepłym klimacie wnętrza.
Klamki chromowane – w połysku czy w macie?
Stylistycznie neutralne i umiejętnie współgrające z białymi drzwiami są również klamki chromowane. Mnogość dostępnych wariantów sprawia, że są one znakomitym uzupełnieniem każdego pokoju – począwszy od nowoczesnego i industrialnego, a skończywszy na minimalistycznym, klasycznym czy glamour. W ostatnim warto spotęgować klimat, który tworzą wybłyszczenia, szkło i powierzchnie odbijające światło. Połysk chromu okrągłej rozety klamki Lea podkreśli atmosferę miejsca, dając wrażenie ekskluzywności. Rozwiązanie można też wykorzystać jako element przełamujący koncepcję opartą na naturalnych materiałach. Chłodne wykończenie stanie się przeciwwagą dla chropowatej cegły czy stonowanego drewna.
W opozycji do błyszczącego chromu stoją matowe propozycje z oferty Nomet. Klamki Tom nadadzą wnętrzu nowoczesnego charakteru, ale i nie przytłoczą aranżacji. Ich wizualnie ciężka, zdyscyplinowana forma podkreśli pofabryczny sznyt, a także spotęguje surowość wystroju. Klamka będzie też praktycznym elementem aranżacji, bo jej masywność ułatwi otwieranie drzwi – zwłaszcza tych o większym gabarycie.
Klamka Alva jest z kolei rozwiązaniem dla tych, którzy preferują bardziej kobiece i delikatne kompozycje. To model o subtelnej linii, który dzięki matowemu wykończeniu świetnie wypadnie zarówno w konfrontacji z angielskimi oraz rustykalnymi inspiracjami, jak i minimalistyczną scenerią, w której prostota łączy się z niewymuszoną elegancją. Okrągły szyld oraz wygięta rękojeść staną się uniwersalnym dopełnieniem skrzydeł z ozdobnymi frezowaniami czy tymi o gładkiej fakturze.
Inną matową alternatywą jest klamka Fenix. Rozeta o zaoblonych brzegach oraz lekko profilowany uchwyt sprawdzą się w pomieszczeniu, gdzie przeważa nuta scandi, podkreślą czystość inspiracji w stylu„eko” czy też będą walorem klasycznych lub nowoczesnych projektów. Taka klamka odegra rolę łącznika pomiędzy surowymi detalami a rozwiązaniami „podkręcającymi” temperaturę wnętrza, czyli miękkimi poduchami, drewnem i tekstyliami odpowiedzialnymi za domową atmosferę.
Klamki ze stali szlachetnej jako oryginalny detal
Biel drzwi sprzyja temu, by uwypuklić detal, jakim jest klamka! Ważne jednak, by kolor lub wykończenie wybranego modelu powielić w pozostałej części aranżacji, chociażby na niewielkim fragmencie – czy to w postaci baterii umywalkowej w łazience, gałek meblowych w kuchni lub gabinecie, czy ramek na ścianie lub zawiasów. Dzięki temu całość będzie cechować spójność i harmonia. Na jaki rodzaj oryginalności warto się zdecydować? Może to być niebanalny odcień czy nietypowa forma. Modnym trendem stają się również rozwiązania powstałe na skutek łączenia materiałów, np. czerni z chromem albo stali szlachetnej i chromu– jak w wariancie Laura, marki Nomet. Ponadczasowy wzór tworzą lekko wygięty uchwyt, kwadratowy szyld i dekoracyjny pas stali szlachetnej biegnący wzdłuż podłużnej rękojeści. Taka kompozycja skutecznie wyróżni się na białym tle drzwi i przesądzi o nieszablonowości wystroju.
Klamki to niepozorne detale – niby niewiele znaczą w konfrontacji z całością aranżacji, a jednak ich niewłaściwy dobór może zburzyć wymarzony efekt, bo przecież to właśnie „diabeł tkwi w szczególe”. Na szczęście, w przypadku białych drzwi, ten szczegół przybiera różne formy oraz kolory, czego potwierdzeniem są inspirujące propozycje firmy Nomet.
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką NOMET.