Jaki dywan do przedpokoju? Praktyczny czy modny?

Funkcjonalność czy najgorętszy trend sezonu? Oto rozterka wielu arbitrów pięknych wnętrz. W kwestii dywanów przewaga leży raczej po stronie tego pierwszego. Tak jest, dywan, zwłaszcza ten w przedpokoju, powinien być przede wszystkim praktyczny. Esteci nie mają jednak powodu do zmartwień. Obecnie dywany są nie tylko łatwe w utrzymaniu czystości, ale i piękne.

Złoty środek? Oczywiście, że to możliwe! Dzięki nowoczesnym technologiom i wysokojakościowym materiałom, nawet najpiękniejszy dywan potrafi przetrwać groźną potyczkę z zabrudzeniami. A jeśli chodzi o modę? Cóż, to kapryśna dama, która niespodziewanie przychodzi i odchodzi. Istnieją jednak trendy, które lubią zabawić na aranżacyjnych salonach przez kilka sezonów. Zapewniamy, że wybierając dywan do przedpokoju można z powodzeniem pogodzić i obowiązującą modę i względy praktyczne i dobry smak!

Kwestia praktyczna: na co postawić, czego unikać?

Jakie dywany lubi przedpokój? Otóż, najważniejszy jest materiał. Ogromnym powodzeniem cieszą się wyroby syntetyczne, ponieważ są wyjątkowo trwałe. Warto zwrócić zatem uwagę na dywany polipropylenowe, akrylowe czy wiskozowe. Wszystkie są lekkie, wytrzymałe, odporne na zabrudzenia i uszkodzenia mechaniczne. Co równie istotne, ich powierzchnia nie blaknie, dlatego mogą cieszyć oczy domowników przez długie lata. Warto pamiętać, że przedpokój to ciąg komunikacyjny, w którym zawsze wiele się dzieje. Wystarczy kilka jesiennych spacerów z psem, aby dywan utkany z delikatnego włosia poważnie ucierpiał. Dlatego tak ważne są syntetyczne włókna, odporne na zabrudzenia. Oprócz tego, w przedpokoju sprawdzają się dywany z juty czy sznurka.

Kolejną kwestią jest wielkość dywanu. Niewielkie wąskie chodniki czują się w przedpokoju doskonale. Po pierwsze łatwo je zwinąć i wyczyścić, po drugie, idealne wpasowują się w - zazwyczaj - prostokątny kształt pomieszczenia. Tam, gdzie szerokość wnętrza nie stanowi problemu, można pokusić się o dywan kwadratowy lub okrągły.

Jakich dywanów unikać? Przede wszystkim tych w jasnej kolorystyce i o wysokim włosiu. Lepiej zatem zapomnij o monochromatycznym modelu typu shaggy! Choć bardzo modny, w przedpokoju może okazać się prawdziwym utrapieniem. Luksusowy dywan jedwabny czy delikatny dywan bawełniany też nie będą najszczęśliwszym wyborem. Kobierce o subtelnym splocie lepiej zarezerwować dla takich pomieszczeń jak salon czy sypialnia. Kupując dywan do przedpokoju wystrzegaj się również modeli pozbawionych gumowego spodu. Niewielkie dywany o śliskim runie lubią się przemieszczać, a zatem o upadek nietrudno.

W wersji geometrycznej

A teraz nieco więcej o obowiązujących trendach. Jeśli lubisz być z modą na bieżąco, postaw na geometrię. Kanciaste wzory i abstrakcyjne esy-floresy pojawiają się ostatnimi czasy wszędzie - na tkaninach, obiciach mebli czy kafelkach. Dywany również je pokochały! Niewielki chodnik okraszony wielobarwnymi pasami czy kalejdoskopowym motywem będzie nie tylko modnym, ale i praktycznym akcentem. Geometryczne melanże skutecznie maskują bowiem wszelkie zabrudzenia. To propozycja, która doskonale wypadnie zarówno we wnętrzach skandynawskich, jak i industrialnych czy vintage.

Czarno-biała klasyka

To ponadczasowe zestawienie barw nigdy się nie znudzi. Wygląda dobrze niemal w każdym wnętrzu - zarówno nowoczesnym, jak i stylizowanym. Oczywiście, w przypadku dywanu do przedpokoju, bieli na tkaninie powinno być mniej. Wyjątkiem są barwione dywany wykonane z juty czy sznurka. Tego rodzaju model ma płaską, szorstką powierzchnię, którą ciężko go zabrudzić. W jego przypadku nawet śnieżna biel potrafi się obronić!

Topowy patchwork pod stopami

Najpierw zawojował narzuty i pościel, kolejno płytki ceramiczne, a teraz odważnie panoszy się na dywanach. Taki pyszałek z tego patchworku! Rozumiemy jednak tę pewność siebie - patchwork to wzór, który we wnętrzach prezentuje się naprawdę świetnie. W przedpokoju poradzi sobie równie dobrze co w salonie czy w sypialni. Gęsty fantazyjny wzór doda wnętrzu charakteru i nie da zabrudzeniom za wygraną. W zależności od kolorystyki taki dywan pokochają zarówno aranżacje w stylu scandi, jak i śródziemnomorskie czy boho.

Wytworny pers czy ludowy swojak?

Moda uwielbia być przewrotna i zaskakiwać. Jakiś czas temu spłatała nam kolejnego figla i wprowadziła do świata aranżacji wnętrz dwa zupełnie różne typy dywanów - perskie oraz te ozdobione folklorystycznymi motywami. Estetyka rodem z "Baśni tysiąca i jednej nocy" diametralnie różni się od wzornictwa na ludową nutę. Jak jednak mówi stare porzekadło, dla każdego coś miłego! Z powodzeniem można zatem wybierać wśród modeli niosących ze sobą powiew Bliskiego Wschodu lub tych "zza miedzy". Oba nurty są szalenie modne i świetnie sprawdzą się w przedpokojowym anturażu. Pers pokocha zwłaszcza przestrzenie industrialne i vintage, natomiast swojak, odnajdzie się we wnętrzach urządzonych w duchu rustykalnym.

Dywan „na niby”

Mimo, że dywan w przedpokoju potrafi być efektownym akcentem i sprawia, że wnętrze staje się bardziej przytulne, niektórzy nie mogą się do niego przekonać. Osoby, które nie wyobrażają sobie dywanu tuż za progiem, ale marzą o niebanalnej podłodze, powinny postawić na kafelkową mozaikę. Barwne bądź czarno-białe płytki potrafią do złudzenia przypominać dywanowe runo i są niezwykle praktyczne. Wystarczy położyć je na wybranym fragmencie podłogi, obok zamontować deski parkietowe i voilà! Imitacja modnego kobierca gotowa!

Wybierając dywan do przedpokoju, pytanie "praktyczny czy modny?" należy zamienić na twierdzenie "praktyczny i modny". W urządzaniu pięknych i komfortowych przestrzeni obie te kwestie są bowiem bardzo istotne. Nie warto podążać ślepo za trendami - pamiętaj, że dom to nie muzeum, a "żywa" przestrzeń, w której stale się coś dzieje, i która powinna być Ci przyjazna na każdym kroku.