SPA na własność

Najpierw zażywamy długiej kąpieli lub wchodzimy pod szybki, energetyzujący prysznic. Teraz pora na kojący masaż, wskazana jest również maseczka. Napięcie opuszcza nasze ciało, mięśnie – wiązka po wiązce – rozluźniają się. Odpoczywamy, odczuwając przyjemne ciepło, niemal błogość. Zapominamy o całym bożym świecie, wszelkie niepokoje, stres zostawiamy za drzwiami. A dokładniej: za drzwiami naszej łazienki. Jak stworzyć komfortowe SPA w zakamarkach naszego własnego domu?

Żyjemy intensywnie. Wprost z pracy biegniemy na aerobik, w „międzyczasie” odbieramy dziecko z przedszkola, wrzucamy do garnka warzywa na bulion, dzwonimy do ważnego klienta, załatwiamy sprawy w urzędzie. Precyzyjnie zaplanowane grafiki, wypełnione po brzegi kalendarze sprawiają, że zapominamy o bardzo ważnej kwestii. Nazwijmy ją „czynnikiem ludzkim” i potraktujmy bardzo osobiście. Zapominamy o nas samych. Funkcjonujemy na wysokich obrotach, ignorując czas konieczny na regenerację. O ile potrafimy wygospodarować sobie kilka niezbędnych godzin na sen, połowa sukcesu już za nami. Pamiętajmy jednak, że to tylko podstawa, a nasze ciało (i żądający odpoczynku umysł!) potrzebują nieco więcej uwagi.

Łazienka: znacznie więcej funkcji

Trendy w projektowaniu łazienek udowadniają nam, jak bardzo zmieniło się podejście do tego pomieszczenia. Nie jest już tylko i wyłącznie przestrzenią przeznaczoną do czynności higienicznych i pielęgnacji, zamiast tego przybiera formę oraz oferuje funkcjonalności „salonu kąpielowego” czy też „strefy SPA”. Zawdzięczamy to m.in. coraz większym rozmiarom łazienek, jak również poszerzającej się ofercie łazienkowych akcesoriów.

Relaks pod prysznicem

Podstawą domowego SPA są systemy prysznicowe. To przysłowiowy „must have”. Warto zdecydować się na kompletny system jednego producenta, który nie zawłaszczając zbytnio cennego miejsca w kabinie lub w strefie prysznicowej, zapewni nam maksimum funkcjonalności. Co w nim znajdziemy? Przede wszystkim deszczownicę na mobilnym ramieniu oraz baterię lub mieszacz.

Zastanówmy się, na jakiego rodzaju usprawnieniach nam zależy. Interesujące funkcjonalności proponuje nam m.in. firma GROHE. Specjalny system doprowadzający wodę pod równym ciśnieniem do każdej z dysz czy zmiana oraz łączenie ze sobą strumieni wody za pomocą wygodnych w obsłudze przycisków to tylko najprostsze z nich. Przede wszystkim wybierzmy taką deszczownicę lub słuchawkę prysznicową, która umożliwia regulację siły strumienia (delikatny, aby zmyć maseczkę z włosów, mocniejszy, skupiony, który „przy okazji” prysznica zrelaksuje nasze napięte mięśnie czy może kojący, subtelny sprawiający, że nie będziemy chcieli wyjść z kabiny?). Świetnym pomysłem jest również zamontowanie panelu, prysznica bocznego, dzięki któremu precyzyjnie określimy siłę masażu oraz partię ciała, na którym skupi się strumień wody.

Akcja: regeneracja

Nasze ciało podziękuje nam jednak za całościowe lub – jeśli użyć popularnego określenia – holistyczne podejście. W zabiegi pielęgnacyjne zaangażujmy więcej zmysłów niż tylko dotyk, dzięki czemu prysznic czy kąpiel staną się prawdziwą terapią zarówno dla zmęczonego ciała, jak i chwilą wyciszenia, relaksu, niemal medytacji. Wśród dostępnych rozwiązań wyróżnia się m.in. GROHE F-digital Deluxe. Dzięki tego typu rozwiązań wnętrze naszej łazienki zmienimy w prywatną strefę SPA za pomocą tylko jednego dotknięcia, rozpoczynając błogi rytuał. Działają na nas jednocześnie nastrojowe światło, łagodna para wodna i nastrojowa muzyka, czyli wszystko to, czym nęcą luksusowe salony SPA i gabinety masażu. Potrzebujemy jedynie specjalnej aplikacji dostępnej na urządzenie mobilne, ale przecież ze smartfonem nie rozstajemy się ani na minutę, prawda? Potrzebujemy zastrzyku energii czy odpoczywamy po ciężkim dniu? W intuicyjnej w obsłudze „apce” wybieramy proponowaną listę utworów, a dźwięki zaczynają sączyć się z wodoodpornych głośników prysznicowych. Możemy więc śpiewać i tańczyć pod prysznicem, ile tylko dusza zapragnie! Doceńmy również zalety chromoterapii, czyli najprościej mówiąc: leczenia światłem i kolorami, także w naszych domowych pieleszach. Kolory mogą koić lub pobudzać, uspokajać lub dodawać energii. Moduły świetlne dostępne w systemie pozwalają na indywidualne ustawienia kolorów, dzięki czemu uzyskamy pożądany efekt. Rozwiązanie opiera się na modułach świateł LED zamontowanych np. w suficie nad natryskiem, w posadzce lub w pozycji bocznej, na ścianie.

Audioterapia – mamy to! Chromoterapia – jak najbardziej! Dopełnieniem rytuału będzie relaksująca kąpiel parowa, zapewniająca naszym mięśniom odpoczynek, skórze oczyszczenie i wygładzenie, a naszej głowie – harmonię, spokój, wyciszenie. Dzięki zabiegom parowym uwalniamy nasz organizm z toksyn, wzmaga się ponadto produkcja komórek odpornościowych we krwi, regularne „sesje” sprawiają, że mniej chorujemy i nie poddajemy się działaniu wirusów. Nie bez powodu zabiegi za pomocą pary wodnej nie tracą na popularności od starożytności. Pojawiły się co najwyżej nowe możliwości i technologie. Mechanizm działania jest tu podobny, jak opisane wyżej: ustawiamy parametry kąpieli parowej za pomocą aplikacji na naszym smartfonie. Para wodna generowana jest następnie przez zamontowane w kabinie dysze.

Jak zaaranżować prywatną strefę SPA? To w ogromnej mierze uzależnione jest od dostępnej przestrzeni oraz kształtu łazienki. Mały metraż potraktujmy jednak nie jako ograniczenie, a wyzwanie. Podstawowe (ale odmieniające życie!) rozwiązania możemy wdrożyć nawet jedynie przy 100 na 100 cm wolnej powierzchni.