Kupujemy umywalkę – na co zwrócić uwagę? Trendy 2016
Kilka lat temu pewna szwedzka firma produkująca luksusowe meble i akcesoria łazienkowe, postawiła na totalną ekstrawagancję. Designerzy marki najpierw zaskoczyli wszystkich kryształową umywalką wartą 21 tysięcy dolarów, aby później podbić stawkę i zaoferować swoim klientom model wykonany z 24-karatowego złota. Warte 80 tysięcy dolarów lśniące kuriozum pozostaje najdroższą umywalką na świecie.
Szwedzka osobliwość niewątpliwie byłaby najjaśniejszą gwiazdą każdej łazienkowej stylizacji, ale czy na pewno najbardziej na czasie? W obliczu trendów, jakie niedawno wkradły się do świata aranżacji wnętrz, musimy zaprzeczyć. Na co zatem warto zwrócić uwagę kupując umywalkę w roku 2016? Spieszymy z odpowiedzią!
Podstawa to... oryginalna podstawa!
W tym sezonie designerzy absolutnie nie narzucają kształtów i rozmiarów umywalek. Akcesoria powinny być przede wszystkim wygodne, praktyczne i dobrze komponować się z łazienkowym anturażem. Wielka rewolucja dotyczy jednak montażu umywalek. Rok 2016 zdecydowanie należy do modeli nadblatowych, które – uwaga – nie są mile widziane w towarzystwie klasycznych szafek! Na czym należy zatem wyeksponować designerskie cudo? Z pomocą przyjdzie Ci niewątpliwie lekka konsola lub toaletka. Ważne, aby był to mebel o subtelnej konstrukcji, bez zabudowanego dołu. Słowem – im mniej, tym lepiej! Miłośnikom trendu vintage polecamy wykorzystać elementy klasycznej maszyny do szycia typu Zinger. Ta wariacja nigdy nie wyjdzie z mody.
Dwie umywalki? Poranek bez walki!
Mamy świetną wiadomość dla par – w tym roku rządzi umywalkowy tandem! Jeśli zatem Ty i Twoja druga połówka dysponujecie obszernym salonem kąpielowym, pokuście się o montaż dwóch identycznych umywalek. Tego rodzaju zabieg rewelacyjnie podzieli przestrzeń i doda łazience bigla. W nowoczesnych wnętrzach świetnie wypadnie także umywalka rynnowa dedykowana dwóm osobom. Najlepiej wybrać model o szerokim brzegu – dzięki temu zyskacie dodatkowe miejsce na kolekcję ulubionych przyborów toaletowych. Rozszerzenie strefy umywalkowej to nie tylko bardzo atrakcyjne rozwiązanie, ale także gwarancja finiszu niekończącej się wojny o władzę w łazience. I to w najlepszym stylu!
W świecie skrajności: umywalka stylizowana czy nowoczesna?
Przez kolejnych dwanaście miesięcy na aranżacyjnym firmamencie ma jaśnieć minimalizm. Oprócz klasycznej ceramiki, projektanci proponują również szkło i metal. Jednym z najciekawszych, nowatorskich pomysłów są natomiast umywalki z... betonu! Surowa estetyka rodem z loftu może występować w duecie z barwnymi bateriami łazienkowymi. W tym roku w ogóle koloru powinno być w łazience więcej. Żółta umywalka? Czemu nie! Co odważniejsi designerzy proponują także lśniącą, czarną ceramikę. Miłośników trendów retro uspakajamy – subtelne, stylizowane formy również będą dozwolone. W ich przypadku jednak warto zastosować ozdobny postument i dopełnić aranżację elegancką baterią old-fashion.
Patchwork i heksagony – to jest to
A może by tak umywalka we wzory? Jeśli marzysz o jednokolorowej łazience, taki wzorzysty akcent z pewnością doda jej pazura. Różnobarwny patchwork jest absolutnym hitem tego sezonu – projektanci zadbali, aby występował nie tylko na kafelkach, ale zdobił również urządzenia sanitarne. Meksykańskie melanże zjawiskowo prezentują się na umywalkach przypominających dekoracyjne misy. Osobom, które od powiewu egzotyki wolą stonowane geometryczne motywy, polecamy prostokątną umywalkę w heksagony. Te zadziorne sześciokąty przypominające plaster miodu mogą tworzyć monochromatyczną kompozycję lub przypominać tęczowy kalejdoskop. Wybór należy do Ciebie!
Jeszcze bliżej natury – nieśmiertelny trend eko
Im szybciej świat pędzi na przód, tym chętniej wracamy do korzeni. Nic dziwnego, że również w tym roku prym wiodą umywalki przywodzące na myśl proste, kamienne naczynia. Akcesoria wykonane z piaskowca, marmuru czy onyksu urzekają bezpretensjonalną elegancją i doskonale wpisują się w ekologiczne trendy. Ponadto są bardzo trwałe i odporne na uszkodzenia mechaniczne. Tuż za umywalkami z kamienia, plasują się modele drewniane. Co ciekawe, tym razem do akcji wkraczają te wykonane z klepek. Warianty jednolite ustępują zatem miejsca konstrukcjom przypominającym starodawne balie i cebry. Konwencja niczym z klasycznej, rosyjskiej bani.
„Moda przemija, styl pozostaje” – powiedziała kiedyś Coco Chanel. Idąc tym tropem, nie warto całkowicie poddać się obowiązującym aktualnie trendom. Oczywiście, należy podglądać, inspirować się, eksperymentować. Jednak w stworzeniu przestrzeni idealnej, pomoże Ci przede wszystkim własne wyczucie. Życzymy powodzenia w zaaranżowaniu łazienki marzeń. Pamiętaj, że wybór stylowych urządzeń sanitarnych, to już połowa sukcesu!