Jak wybrać baterię do kuchni? Poradnik
Zaawansowane systemy sanitarne królowały już antycznych miastach, takich jak Rzym czy Ateny. Starożytni z lubością korzystali z luksusowych salonów kąpielowych, w których pyszniły się kunsztowne krany wykonane z marmuru, srebra czy złota. Wraz z upływem czasu systemy się zmieniały, a na przełomie wieku XVIII i XIX, baterie wodociągowe trafiły również do kuchennych wnętrz. Co ciekawe, dopiero w 1937 pojawiły się wygodne baterie jednouchwytowe. Pierwsze tego typu urządzenie opatentował amerykański wynalazca Alfred M. Moen, który odkręcając klasyczny kran dwuuchwytowy, dotkliwie się poparzył.
Współcześnie na rynku sanitarnym można spotkać rozmaite rodzaje baterii - jedno- i dwuuchwytowe, termostatyczne, bezdotykowe, z podgrzewaczem czy z opcją filtrowania wody. Ich funkcjonalność idzie zazwyczaj w parze ze świetnym designem. Projektanci prześcigają się w pomysłach, tworząc baterie ze stali i mosiądzu, minimalistyczne i stylizowane, monochromatyczne i kolorowe. Nic zatem dziwnego, że wybór baterii kuchennej nie należy do najprostszych! W poniższym artykule postaramy się podpowiedzieć, na co zwrócić uwagę kupując baterię idealną.
Bateria naścienna czy sztorcowa?
We spółczesnych kuchniach najczęściej brylują baterie sztorcowe, czyli inaczej stojące. Tego rodzaju modele montuje się na blacie lub w otworze zlewozmywaka. W zależności od modelu zlewu, bateria może być umieszczona pomiędzy jego komorami lub w którymś z narożników. Montaż baterii stojącej jest nieskomplikowany - pod zlewem podpina się elastyczne przyłącza, które przewodzą ciepłą oraz zimną wodę. Kupując baterię kuchenną stojącą, pamiętaj, że jej rozmiar musi być dostosowany do modelu zlewozmywaka. Do dużego albo dwukomorowego zlewozmywaka dobrze jest wybrać baterię obrotową. Warto wiedzieć, że niektóre dekoracyjne warianty wykonane z porcelany czy granitu są przystosowane wyłącznie do oddzielnie montowanych baterii naściennych lub w blacie. Jeśli zlewozmywak znajduje się pod oknem, pamiętaj, aby bateria stojąca nie kolidowała z parapetem, ani skrzydłem okiennym. Oprócz tego, koniecznie zwróć uwagę na kształt, pochylenie i wysokość wylewki. Właściwie dobrany model baterii sprawi, że strumień wody będzie padał na środek komory zlewu, a Ty bez problemu umyjesz naczynia czy napełnisz garnek wodą. Świetnym wyborem może okazać się bateria wyposażona w wyciąganą wylewkę. Dzięki "wężowi", ukrytemu wewnątrz baterii, z łatwością napełnisz wodą naczynie stojące na blacie czy dokładnie opłuczesz komory zlewozmywaka.
Baterie naścienne z kolei, przykręca się do złączy ciepłej i zimnej wody, wychodzących ze ściany. Nic zatem dziwnego, że taki model baterii nazywa się również podtynkowym. Dawniej było to najpopularniejsze sanitarne rozwiązanie w kuchennym anturażu, jednak przez ostatnie lata znacznie straciło na popularności. Taki obrót sprawy powodowany był koniecznością kucia ścian, jeżeli model podtynkowy uległ awarii. Współcześnie wielu designerów wraca jednak do projektowania baterii naściennych, kierując się modą na minimalistyczne wnętrza typu hi-tech. Oprócz tego, właściciele niewielkich kuchni doceniają praktyczną stronę baterii podtynkowych – modele ukryte w ścianie to przecież znacząca oszczędność miejsca. Osoby, które mogą pochwalić się przestrzenną kuchnią, podkreślają z kolei świetne wzornictwo produktów i szansę stworzenia harmonijnej aranżacji, utrzymanej w minimalistycznym duchu. Zniknęły także obawy przed ewentualną kuchenną rewolucją, powodowaną awarią baterii. Obecnie modele podtynkowe mogą pochwalić się nawet 20-letnią gwarancją!
Bateria jedno- czy dwuuchwytowa?
Oto kolejna kwestia, która okazuje się niezwykle istotna podczas wyboru modnej, i jednocześnie funkcjonalnej baterii. Baterie jednouchwytowe, jako pierwsze zadomowiły się na rynku sanitarnym i przed długie lata były jednym dostępnym rozwiązaniem. Dopiero pod koniec lat 30. pojawiła się innowacyjna alternatywa - baterie jednouchwytowe. Tego rodzaju model uważa się za znacznie wygodniejszy - za pomocą jednej dźwigni możesz jednocześnie ustawić odpowiednią temperaturę wody oraz uzyskać żądaną siłę strumienia. Co więcej, znacznie ułatwiają pracę w kuchni - jeżeli masz ubrudzone ręce, a uchwyt baterii jest dłuższy, wodę uda Ci się włączyć nawet nadgarstkiem. Niestety, baterie dwuuchwytowe pod względem funkcjonalności wypadają przy swoich kuzynkach blado. Dozowanie wody ciepłej i zimnej musi odbywać się przy pomocą oddzielnych kurków co, zdaniem wielu, bywa niewygodne i nierzadko przyczynia się do większego zużycia wody. Dużym plusem baterii dwuuchwytowych potrafi być design. Efektowne kurki o budowie krzyżowej spodobają się zwłaszcza miłośnikom stylistyki w duchu retro.
Baterie przyszłości - jakie wybrać?
Współcześni designerzy wprost prześcigają się w pomysłach, by kuchenną armaturę uczynić piękniejszą i znacznie bardziej funkcjonalną. Świetnym przykładem mogą być modele reagujące na poczerwień. Przez ostatnie lata przyzwyczailiśmy się, że baterie bezdotykowe królują wyłącznie w miejscach publicznych. Jak się okazuje, trend ten coraz częściej zakrada się pod strzechy domów prywatnych. Zasada baterii bezdotykowych jest prosta: wystarczy włożyć ręce pod wylewkę, a woda popłynie z niej sama. Dzieje się tak dzięki czujnikowi podczerwieni, który reaguje na ciepło rąk. Baterie bezdotykowe okazują się szalenie praktyczne, designerskie i znacząco wpływają na oszczędność wody. Niestety, ich główną wadą są wygórowane ceny.
Inną niezwykle funkcjonalną baterią jest model termostatyczny. Urządzenie wyposażone jest w dwa pokrętła - jednym ustawia się temperaturę wody, drugim, siłę strumienia. Automat „pilnuje” odpowiedniej temperatury wody, ponadto jest zupełnie niewrażliwy na wahania ciśnienia wody ciepłej i zimnej. Dzięki temu, urządzenie obsługuje się wyłącznie jedna ręką. Warto wiedzieć, że baterie tego typu są wyposażone w specjalną blokadę bezpieczeństwa, która nie dopuszcza do przypadkowego odkręcenia wody o temperaturze wyższej niż 38°C. Wady? Brak! Istotną informacją może być jednak fakt, że bateria termostatyczna wymaga podłączenia do instalacji elektrycznej.
Ciekawą alternatywą dla klasycznych modeli, może być także bateria dwufunkcyjna, np. filtrująca wodę z kranu lub ta z wbudowanym podgrzewaczem. Pierwsze z wymienionych urządzeń jest podłączone do specjalnego systemu filtrującego, który usuwa z wody wszelkie zanieczyszczenia. Dzieje się tak dzięki wydajnym wkładom węglowym i filtrom ceramicznym. Urządzenie filtrujące jest nieduże - zmieści się nawet bardzo małej szafce pod zlewozmywakiem. Bateria z podgrzewaczem z kolei, potrafi osiągnąć temperaturę wrzątku, dzięki czemu nie musisz czekać na gotującą się wodę. Designerzy podkreślają, że to nie tylko wygoda, ale i znacząca oszczędność energii. Baterie z podgrzewczem wyposażone są w specjalne zabezpieczenia, chroniące domowników przed ewentualnym oparzeniem. Urządzenie podgrzewające wodę, podobnie jak system filtrujący, montuje się pod zlewozmywakiem.
A co z designem?
Kwestie praktyczne mamy już za sobą! Nastał czas, aby z bliska przyjrzeć się wzornictwu baterii kuchennych. Jeżeli cenisz sobie wnętrza minimalistyczne, wybieraj proste, chromowane modele. Mogą to być warianty podtynkowe lub sztorcowe - ważne, aby wyróżniał je skromny, nieco geometryczny look. Obecnie bardzo na topie jest również tzw. soft-puryzm, czyli subtelne, opływowe formy, wprowadzające do wnętrza spokój i harmonię. W przestrzeniach skandynawskich rewelacyjnie sprawdzają się z kolei baterie czarne lub białe. Najbardziej popularne są te, o wylewce w kształcie łagodnego łuku. Dla wielbicieli przestrzeni w stylu retro, designerzy projektują baterie stylizowane. Wiele z nich zachwyca charakterystycznymi uchwytami krzyżowymi oraz szykownymi zdobieniami w formie porcelanowych intarsji. Takie ozdobne, wyrafinowane baterie doskonale wpasują się w atmosferę kuchni prowansalskich, rustykalnych, angielskich czy shabby-chic.
Baterie kuchenne są sukcesywnie unowocześniane, a ich wzornictwo coraz bardziej intrygujące. W końcu dawno minęły czasy, kiedy kran był wyposażony wyłącznie w jedno pokrętło i to - o zgrozo - z zimną wodą! Nie bez kozery ktoś powiedział kiedyś, że „potrzeba jest matką wynalazków”. To właśnie ona daje nam wenę i natchnienie, do tworzenia designu nowego, pięknego i bardziej praktycznego.