Mocny akcent na ścianie - jak dekorować?
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką STONE MASTER.
O mocnym akcencie w aranżowaniu wnętrz napisano już bardzo dużo, nadal jednak wprowadzenie rewolucji do naszego mieszkania spotyka się z obawą o popadnięcie w skrajność. Już samo sformułowanie jest podwójnie alarmujące – bo nie dość że akcent, to jeszcze mocny. Czy jest się czego bać? A jeśli tak, to czy producenci wychodzą z propozycją skrojoną w taki sposób, aby pomimo wszystko odmiana przestrzeni przebiegała pod kontrolą? Z pewnością tak – odważne propozycje są podane z wielką sympatią dla użytkownika, a całość drażni w zadziwiająco przyjemny sposób. Taki zadzior nadaje wnętrzu charakteru nie na żarty, a w przypadku opisywanej poniżej kolekcji charakter zmienia się diametralnie.
Kolekcja Keystone ma w sobie trochę z patchworku i trochę z mozaiki. Łączy te dwie techniki w zręczny sposób, pozwalając na manipulowanie niewielkimi – jak na kamień dekoracyjny – elementami. Układanie ich na powierzchni to sporo zabawy, której efekt końcowy jest oryginalny i niepowtarzalny. Na monotonnym tle wyglądać będzie jak wybuch kreatywności, którego wnętrzom polskich domów tak bardzo brakuje. Mamy dość przytłaczających szarości? Rozbierzmy ją kawałek po kawałku, pokolorujmy na różne odcienie i złóżmy na nowo. Piaskowa otulina ścian spowszedniała nam niczym piasek pustyni afrykańskiej karawanie? Sklejmy ją na wzór abstrakcyjnego bruku, aby przewrócić znaczenie o 180 stopni. Nietuzinkowy wygląd Keystone sprawi, że wnętrze nabierze nowoczesnego wymiaru; zastosowany w salonie lub sypialni będzie najlepszym elementem dekoracyjnym, bez konieczności uzupełniania pomieszczenia w dodatkowe ozdoby.
Wprowadzanie szaleństwa do wnętrz powoli staje się metodą – kamień dekoracyjny odgrywa w niej kluczową rolę, rewolucjonizując wydźwięk wystroju wnętrz i zewnętrz. Biorąc pod uwagę uniwersalność jego zastosowania, a przede wszystkim odważny wizerunek, charakter kamienia porównywać należy raczej do misternych i abstrakcyjnych wzorów tapet, aniżeli statycznego unisono tynków czy farb. Jego zaakcentowanie w otaczającej nas przestrzeni ma za zadanie wyrwać nas ze snu na jawie, zmusić do skupienia swojej uwagi na jego fakturze i światłocieniach. Widząc coraz większą ilość aranżacji z zastosowaniem tej formy okładziny można dojść do odważnego wniosku, że liczba osób spragnionych takich wrażeń przybywa z miesiąca na miesiąc.
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką STONE MASTER.