Instalacja elektryczna w domu – typowe błędy
O ile "elektryczną galanterię" można bez kłopotu wymienić w dowolnym momencie, o tyle błędy popełnione na etapie planowania instalacji elektrycznej w domu mogą wymagać kosztownych i czasochłonnych prac albo dają się we znaki przez całe lata.
Przy urządzaniu mieszkania uwagę poświęca się zwykle dobraniu pasujących do wystroju gniazdek i przełączników. To ostatni, a zarazem najłatwiejszy do skorygowania etap przygotowana domowej instalacji elektrycznej. Zobacz, na co koniecznie trzeba zwrócić uwagę na wcześniejszych etapach jej planowania.
Plan instalacji
Podejmowanie decyzji w momencie, gdy elektryk jest już na placu budowy, daje zwykle nie najlepsze skutki. Plan instalacji elektrycznej powinno się przygotować razem z projektem wnętrz. Im dokładniej określone zostaną potrzeby i oczekiwania użytkowników, tym lepiej. Gdzie dokładnie ustawiona zostanie kuchenka i inne sprzęty AGD? Czy w salonie zainstalowane zostanie kino domowe? Czy potrzebny będzie elektryczny podgrzewacz wody albo klimatyzator? A może gospodarze chcą zimą ozdobić balkon lampkami i przyda im się zewnętrzne gniazdo? To tylko niektóre kwestie, które warto przemyśleć przed rozpoczęciem prac.
Jest moc
Od planowanego zapotrzebowania na energię zależy moc przyłączeniowa. Zdarza się, że zmiana ogrzewania na elektryczne albo choćby podłączenie nowych urządzeń zwiększa znacząco potrzeby gospodarstwa domowego. Przy zbyt małej mocy "wybijanie korków" zdarza się często. Wprawdzie zmiana rodzaju przyłącza jest możliwa, ale wymaga ponownego przejścia przez procedurę trwającą nawet kilka miesięcy.
Skosy
Ułożenie przewodów warto udokumentować, zaznaczając ich przebieg na rysunkach albo po prostu fotografując. Uprości to późniejsze remonty, zmniejszając ryzyko przypadkowego uszkodzenia instalacji. Z myślą o przyszłości dobrze jest też trzymać się przyjętego zwyczaju układania przewodów wyłącznie poziomo albo pionowo. Co prawda skośne linie mogą wymagać mniej materiału, ale oszczędność jest niewspółmierna do potencjalnych kłopotów – wystarczy, że podczas wieszania obrazu czy szafki obwód zostanie przerwany.
Kłopot z kominkiem
Przyczyną nietypowego przebiegu instalacji elektrycznych bywa też konieczność ominięcia rur gazowych i wodnych, zwłaszcza jeśli na początku zabrakło dobrego planu, a prace wykonawców nie były skoordynowane. Przewody nie mogą być poprowadzone zbyt blisko źródeł ciepła, grozi to uszkodzeniem izolacji i awarią. Z zasady umieszcza się je ponad instalacjami hydraulicznymi, by w razie nieszczelności woda nie spowodowała zwarcia.
Przedłużacz i listwa, czyli sztukowanie
Niekiedy dopiero po wprowadzeniu się do domu mieszkańcy zauważają, że gniazdka są źle rozmieszczone i jest ich za mało. Ich brak jest szczególnie dotkliwy w kuchni, z reguły wyposażonej w liczne sprzęty AGD. Lepiej, gdy gniazdek jest więcej, niż potrzeba w danym momencie, w przyszłości mogą się pojawić nowe potrzeby. Inaczej trzeba będzie korzystać z doraźnych rozwiązań.
Więcej światła
We współczesnych domach rzadko oświetla się salon tylko zawieszoną pod sufitem lampą. Użytkowe i dekoracyjne oświetlenie boczne, listwy świetlne pod szafkami, punktowe reflektory wymagają zasilania, a więc odpowiednio rozległej instalacji.
Ważne szczegóły
Nie warto oszczędzać na tych elementach instalacji, które powinny bezawaryjnie służyć przez kilkanaście czy kilkadziesiąt lat. Takim pozornym zyskiem jest stosowanie przewodów o zbyt małym przekroju czy osłoniętych słabej jakości, cienką albo parciejącą izolacją. Współcześnie stosuje się wyłącznie przewody z rdzeniem miedzianym. Wciąż jednak, choć sporadycznie, zdarza się, że kupiony okazyjnie produkt ma rdzeń miedziowany tylko powierzchniowo. O trwałości systemu decydują też takie detale jak sposób łączenia przewodów. Przed laty skręcano je, dziś używa się złączek. Jednak niektórzy wykonawcy stosują czasem pierwszy sposób, choć poluzowanie węzła może prowadzić do przegrzania.
W razie awarii
Dość częstym, wynikającym z chęci zaoszczędzenia błędem jest zbyt mała liczba wyłączników różnicowoprądowych. Niektórzy inwestorzy decydują się także na wykonanie niewspółmiernej do obciążenia liczby obwodów. Ich liczba jest zależna od rodzaju oraz mocy zainstalowanych urządzeń elektrycznych. Górna granica mocy urządzeń w jednym obwodzie nie powinna być wyższa niż 3,5 kW. Wadą tak zaprojektowanej i nstalacji są daleko idące skutki awarii – aż po wyłączenie z użytku wszystkich urządzeń w domu. Dobre zaplanowanie domowej sieci nie jest łatwe, zadanie to warto więc powierzyć sprawdzonemu specjaliście.
Treść artykułu pojawiła się w serwisie dzięki uprzejmości dom.wp.pl. Autor tekstu: Krzysztof Zięba