Jak urządzić przedpokój w bloku?
Przedpokój – najbardziej problematyczne pomieszczenie w domu i jakby tego było mało, także traktowane po macoszemu, jeśli chodzi o jego aranżację. A przecież przedpokój to pierwsze, co widzą wchodzący do wnętrza goście, jest więc niejako wizytówką naszego wnętrza i zapowiedzią reszty mieszkania czy domu. Zazwyczaj jednak bywa nieustawny i niewielkich rozmiarów, stąd jego wykończenie i urządzenie może przysporzyć wielu problemów. Jak pomalować i jak umeblować mały przedpokój? Oto kilka przydatnych wskazówek.
Jak pomalować mały przedpokój? Proste rozwiązania kluczem do sukcesu
Jak pomalować przedpokój? Pierwszą kwestią, o jaką należy zadbać, jest kolor. Dobieranie koloru to jednocześnie próba zniwelowania mankamentów pomieszczenia, związanych z jego kształtem i metrażem. Przedpokoje w polskich mieszkaniach są najczęściej niewielkie i wąskie, jednak odpowiednia kolorystyka może tu zdziałać cuda. Jak pomalować mały przedpokój?
- Jasne i gładkie ściany
Nie od dziś wiadomo, że jasne barwy powiększają przestrzeń, w związku z czym jasne, stonowane, nienachalne barwy ścian i sufitu to podstawa. Niekoniecznie biel, choć szybko docenimy jej „powiększające” właściwości, ale także odcienie kremowe, beżowe, błękitne. Mały, kwadratowy przedpokój uratują także lekki, pudrowy róż, delikatna zieleń, rozmyta szarość, subtelna i rozmyta żółć.
- Sprytna gra kolorów
Jasny powiększa – to jasne. A co z poszerzaniem? Receptą na mały, wąski przedpokój czy korytarz mogą być kontrasty. Jeśli przedpokój jest wąski i długi, pomalujmy węższe ściany na kontrastowe, nieco ciemniejsze kolory – dzięki temu pomieszczenie wizualnie się rozszerzy. Jeżeli zaś zależy nam na optycznym podwyższeniu pokoju, nie zapomnijmy o pomalowaniu sufitu w podobnym do ścian kolorze.
Uwaga! Do malowania ścian wybierzmy odporne na wilgoć i zabrudzenia farby plamoodporne.
- Dekoracyjne wykończenie ścian
Gładkie ściany pomalowane na jasny kolor to niejedyna opcja w przypadku małego i wąskiego przedpokoju. Hol możemy wykończyć, kładąc na ściany tapetę o niejednorodnej strukturze lub odnawiając położoną już starą boazerię.
W przypadku tapety zrezygnujmy z krzykliwych i wielobarwnych wzórów, które mogą przytłoczyć i optycznie pomniejszyć pomieszczenie. Postawmy na kremową tapetę w neutralnym kolorze. Praktycznym rozwiązaniem jest położenie wytrzymałej tapety flizelinowej.
Praktyczną oraz modną opcją jest odnowienie ściennej boazerii. Okazuje się, że wcale nie trzeba jej zrywać – przemalowanie jej na kolor biały czy jasnoszary nie dość, że wprowadzi do wnętrza intrygujący, skandynawski klimat, to efektownie powiększy wnętrze i wprowadzi doń nieco więcej światła. Mały, nowoczesny przedpokój w boazerii można ozdobić modnymi, kolorowymi wieszakami w kształcie guzików lub powiększyć za pomocą luster.
Mały przedpokój – zagrajmy światłem
- Dopasowane oświetlenie
Im więcej światła, tym wnętrze wyda się większe. Lub inaczej: nie będzie sprawiało wrażenia tak małego, jak jest to w rzeczywistości. Oprócz górnego, głównego oświetlenia, warto zastosować kilka punktowych rozwiązań. Może rząd reflektorków na jednej ze ścian? Kinkiet nad lustrem? Taka opcja nie dość, że doświetli wnętrze, to jeszcze pozwoli nam się wygodnie przyszykować do wyjścia.
- Lustrzane odbicie
Lustro w przedpokoju to kolejny temat, którego pod żadnym pozorem nie można pominąć. Za umieszczenie go w bardzo małym przedpokoju przemawia wiele argumentów praktycznych. Pomijając fakt, że jest niezbędne do oceny stylizacji – ono również pozwala na optyczne powiększenie przestrzeni. Może lustrzane wykończenie drzwi szafy? Duże lustro na ścianie czy kompozycja mniejszych luster i lusterek w efektownych ramkach? Generalnie im większe lustro, tym lepiej. Odbijający się w nim obraz doda pomieszczeniu dodatkowej głębi. Należy jednak uważnie przemyśleć jego umieszczenie. Skierowane w stronę wiszących kurtek czy porozrzucanych butów jedynie spotęguje wrażenie przeładowania.
- Estetyczna przejrzystość stylu
Skutecznym trikiem w walce o dodatkową jasność i przestronność jest zaplanowanie takiej samej posadzki, co w pozostałych pomieszczeniach. Wykorzystywanie różnych materiałów do wydzielania stref ma swoje praktyczne, funkcjonalne zalety, jednak przez to przestrzeń wydaje się podzielona, odseparowana, a co za tym idzie – mniejsza. W przypadku aranżacji małego przedpokoju oraz reszty domu lub mieszkania warto postawić na jednolitość.
Jak urządzić przedpokój? Dobór mebli
W pierwszej kolejności stawiamy na praktyczność. Aranżowanie przedpokoju warto rozpocząć od określenia ról, jakie ma pełnić. Czy zda egzamin jako przechowalnia? Jakie przedmioty będziemy w nim przechowywać? Dopiero ustaliwszy te kwestie, możemy przejść do tematu doboru mebli.
- Przemyślany i praktyczny wiatrołap
Przy wybieraniu mebli decydujące są więc czynniki praktyczne. Jeśli nasza główna garderoba znajduje się w innym pomieszczaniu, nie musimy trzymać tu walizek, zimowych kurtek i kolekcji kapeluszy – postarajmy się więc nie zagracać przedpokoju dodatkowymi meblami. Im mniej, tym lepiej. Pozwólmy sobie na odrobinę oddechu już przy wejściu do mieszkania. Szafa przesuwna na kilka sztuk odzieży wierzchniej, stojak na buty i to wszystko.
- Mądrze zaaranżowana strefa przechowywania
Niestety w większości polskich mieszkań przedpokój pełni też rolę pełnowymiarowej strefy przechowywania. W takiej sytuacji warto pomyśleć o maksymalnym wykorzystaniu przestrzeni. Do trudnych, nieustawnych wnętrz znakomicie nada się szafa wnękowa. Mały przedpokój z szafą przesuwną pozwoli na zagospodarowanie przedpokoju w całej jego wysokości i ukryje przed wzrokiem ciekawskich pudła ze szpargałami. To też doskonały sposób na rozwiązanie wszelkich potrzeb ubraniowych. Projektując szafę, możemy uwzględnić szafki na buty, stosowną przestrzeń na wieszaki dla długich zimowych płaszczy, stojak na parasole czy półki na szaliki i czapki.
Innym sposobem maksymalnego wykorzystania dostępnego miejsca będą pawlacze lub po prostu pudła, pudełka, kosze i koszyki. Ustawione jedno na drugim, na szafie, stanowić będą alternatywę dla zabudowy, pozwolą zagospodarować nieużytkowany kąt, a odpowiednio dobrane (np. czarno-białe pasy) staną się nie lada dopełnieniem aranżacji.
Jak zagospodarować mały przedpokój? Doskonałym patentem na umeblowanie małego przedpokoju jest też łączenie funkcji. Wieszak na ubrania można połączyć z lustrem. Siedzisko może być jednocześnie skrzynią, w której przechować będziemy buty. Coraz częściej producenci wychodzą naprzeciw małym, nieustawnym przedpokojom, projektując meble dedykowane trudnym przestrzeniom. Wąskie szafki na buty i szafy, szafki narożne czy meble wielofunkcyjne świetnie się tutaj sprawdzą.
Aranżacja małego przedpokoju – porządek na pierwszym miejscu
To kluczowa zasada, która ma zastosowanie w praktycznie każdym wnętrzu i każdej aranżacji. Nie zostawiajmy niczego na widoku. Znajdźmy odpowiednią przestrzeń dla kluczy, portfeli, domowych kapci. Nasi goście wcale nie musza się potykać o porozrzucane na podłodze buty czy torby. Im mniej rzeczy na widoku, tym większy ład i wrażenie, że pomieszczenie nie jest przytłaczające.
Pomysł na mały przedpokój? Remont i metamorfoza wnętrza
A gdyby tak połączyć przedpokój z pozostałymi pomieszczeniami? Usunąć ścianę, zintegrować z salonem? W wielu przypadkach to rozwiązanie zda znakomicie egzamin. Metraż zostanie ten sam, a przez optyczne pomieszanie hol wyda się większy. Łącząc przedpokój z salonem, wpuszczamy doń odrobinę dziennego światła. W tym przypadku ton aranżacji nada wystrój pokoju dziennego. Wystarczy dobrać parę reprezentatywnych mebli, np. skrzynię na buty i wieszak na płaszcze lub dyskretną szafę z przesuwnymi drzwiami, aby sprytnie zespolić obie przestrzenie oraz sprawić, by jedna doskonale uzupełniała drugą.
Mały przedpokój z szafą lub bez niej, z paroma podstawowymi meblami lub pełną zabudową, pomalowany na jasne tonacje lub bazujący na kontrastach. Nie ma jednoznacznych reguł, które sprawdzą się w każdym projekcie. Jeśli chcemy, aby mały, wąski przedpokój był maksymalnie funkcjonalny, traktujmy go jako integralny fragment wnętrza, użyjmy to takich samych materiałów i koniecznie jasnych kolorów, a liczbę mebli i przedmiotów ograniczmy do niezbędnego minimum.