Warsaw Home 2019 – podsumowanie największych targów wnętrz w tej części Europy
Największe święto designu w Polsce za nami. Właśnie zakończyła się czwarta edycja biznesowych targów wnętrz Warsaw Home. To wydarzenie na ogromną skalę może po raz kolejny ogłosić wielki sukces. W tym roku frekwencja była jeszcze większa – 74 489 tys. odwiedzających w ciągu 4 dni targów, w tym 64% odwiedzających to goście biznesowi – a stoiska wystawiennicze zaskoczyły nawet samych organizatorów.
Każda tematyczna hala była zupełnie inna, nie tylko dlatego, że prezentowane były w nich całkiem odmienne produkty. Gra światłem, kolorem czy unikatowa aranżacja robiły wrażenie – ten, kto widział stoiska na żywo, jest w stanie potwierdzić, że wystawy same w sobie były dziełami sztuki.
Imponujące stoiska
Jak zwykle zachwyciły produkty od wyselekcjonowanych producentów mebli do domu i biura w strefie Selected Design. Stoiska takich marek jak Profim, Pedrali, Tom Dixon, Vzór, Zięta czy magazynu Design Alive stały się tłem do fotografii chętnie udostępnianych w mediach społecznościowych.
W strefie z meblami do domu każdy mógł znaleźć wymarzoną sofę lub łóżko. Tę pierwszą m.in. na pięknie zaaranżowanym stoiku Befame czy Gilli. W sektorze Kitchen&Dining zachwyciła z kolei kolorowa kolekcja od Smeg Dolce&Gabbana, która w pełni oddała włoskie korzenie obu marek. Wrażenie zrobiła również wystawa Krosno D’Sign, dla której limitowaną kolekcję szkła zaprojektował sam Karim Rashid – niezwykle płodny twórca i gość specjalny targów Warsaw Home.
W hali z dekoracjami wystawili się m.in. polscy producenci oświetlenia tacy jak Lampex, Nowodvorski Lighting czy Distinctive Lighting, którzy pokazali, co jest w naszym kraju najlepsze. To samo można powiedzieć o unikatowych produktach na kolorowych stoiskach Poland Design Festival. Z kolei strefa Interior Finish wypełniona była takimi konceptami, jak drewniana wanna od Clarte czy niesamowite pomysły na ściany i podłogi.
Miejsce kipiące sztuką
Warsaw Home to jednak nie tylko targi mebli. Co roku towarzyszą im liczne wystawy obrazów, rzeźb i instalacji licznych utalentowanych twórców. To miejsce kipiące współczesnymi dziełami sztuki.
W tym roku nowością była wystawa IDEAS pod patronatem samej Kasi Ptak, pomysłodawczyni targów. Dwudziestu czterech twórców miało okazję zaprezentować swoje pomysły i nawiązać relacje biznesowe. Już nie możemy doczekać się, kiedy produkty koncepcyjne trafią do masowej produkcji, np. blaty ze poddanej recyklingowi kawy – innowacyjnym pomysłem Atticusa Durnella na poważnie zainteresowała się branża.
Na stoisku Warsaw Design Week – wydarzenia organizowanego również po raz pierwszy – goście mogli odprężyć się przy muzyce puszczanej na żywo przez DJ-a i lampce prosecco. Sam tydzień designu okazał się strzałem w dziesiątkę, na Facebooku dołączyło do niego ponad 15 000 osób, a to dopiero pierwsza edycja! To tylko pokazuje, jak wielkie zapotrzebowanie mamy w Polsce na obcowanie ze sztuką.
Wielkie gwiazdy designu
W tym roku na scenie Design Forum, wygłuszonej prawdziwymi drzewami, pojawiło się aż piętnaście gwiazd ze świata designu. Sobotni występ Karima Rashida przyciągnął tłumy gości. Projektant opowiadał m.in. o tym, że projektowanie to nie to samo co dekorowanie, że projektowanie to tworzenie czegoś zupełnie nowego, innowacyjnego, jednocześnie ułatwiającego życie. Wszystko zaś, co nawiązuje do minionych czasów, to jedynie stylizacja.
Job Smeets ze Studia Job to kolejne głośne nazwisko zapowiedziane przez organizatorów. Projektant jednak się nie pojawił, ale przesłał żartobliwy film wyjaśniający jego nieobecność. Przyznał się w nim, że odbywa areszt domowy, bo jest podejrzany o kradzież złotej ubikacji autorstwa swojego przyjaciela Maurizio Cattelana…
Pozostałe gwiazdy, które pojawiły się na targach, to: Tom Dixon, Stefan Diez, Luca Nichetto, Christophe Pillet, Marcus Fairs z dezeen.com, MatteoCibic, Matti Klenell, studio Cate & Nelson, Richard Hutten, Jaime Beriestain, Daniel Svahn, studio deFORM i David Trubridge, który wygłosił poruszający wykład o tym, jak zachodnia cywilizacja oddzieliła się od natury, także w procesie projektowania.
To było wspaniałe wydarzenie. Do zobaczenia za rok!