Jak poradzić sobie z zimową chandrą? Domowe sposoby na poprawę nastroju
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką Bolsius Polska.
Po okresie pięknej i złotej jesieni przychodzi sezonowa melancholia zimy. Sprzyjają jej warunki; za oknem coraz częściej pada, temperatury nie zachęcają już do spacerów, słońce chowa się za chmurami, a wieczory robią się coraz dłuższe. To czas z ograniczonymi pokładami pozytywnego myślenia i energii do działania. Wydawać by się mogło, że ratunkiem na uciekający optymizm mogą być tylko podróż w egzotyczne miejsce albo szybki powrót wiosny. Jest jednak kilka innych skutecznych, mniej kosztownych i natychmiastowych sposobów na zimową chandrę.
Spa bez wychodzenia z domu
Skoro aura nie zachęca do wystawiania nosa poza próg własnego mieszkania, najlepiej poszukać źródła odprężenia w domu. Zacznij od drobnych przyjemności, takich jak gorąca herbata z imbirem i miodem, mleczna czekolada z chrupiącymi orzechami czy nastrojowa muzyka wypełniająca każdy kąt. Jeśli do tego dodasz aromatyczną kąpiel, przepis na relaks gotowy! Takie domowe spa to patent na udany wieczór z korzyścią dla zmysłów. Wystarczy, że stworzysz warunki niczym te z ekskluzywnych obiektów. Niezbędne będą zapachowe świece, tealighty i kadzidełka, olejki eteryczne oraz ulubione melodie.
W prawdziwym spa ważne jest światło – w domowej łazience również! Zadbaj więc, by w pomieszczeniu zapanował intymny półmrok, który będzie sprzyjał odprężeniu. Zamiast głównego plafonu, włącz oświetlenie boczne lub kinkiety, a najlepiej sztuczny blask zastąp migoczącymi płomieniami świec Rustic od Bolsius. Te proste, masywne formy będą znakomicie prezentować się ulokowane solo obok wanny albo poustawiane w wysokich wazonach czy świecznikach. Ich rustykalny wygląd może być doskonałym uzupełnieniem aranżacji urządzonych nie tylko w rytmie naturalnych inspiracji. Możesz je też wykorzystać jako dekorację w stylizacjach nowoczesnych czy klasycznych.
Tworząc domowe spa, pamiętaj o tym, że nie tylko sceneria się liczy! Pozbądź się bodźców zewnętrznych, które mogłyby zepsuć nastrój. Wyłącz telefon, by powiadomienia nie rozpraszały uwagi, a muzykę dobierz tak, by zadziałała na ciało i umysł. Jeśli potrzebujesz spokoju, postaw na relaksacyjne nuty, a gdy chcesz zapomnieć o trudach minionego dnia i dobrze przygotować się do snu, wybierz wyciszające takty. Dzięki temu łatwiej zaśniesz, a wszystkie troski odejdą chociaż na chwilę.
Świece na przekór przygnębiającej aurze
Stan przygnębienia bardzo często pogłębia brak naturalnego słońca. Na próżno jednak szukać złotych promieni, jeśli za oknem panują wiatr i plucha. W takim przypadku ratunkiem są lampiony oraz świece – zwłaszcza te zapachowe, które oprócz tego, że czarują językami ognia, to też roznoszą w pomieszczeniu przyjemną woń. Skoro jednak mowa o zapachach pamiętaj, aby podczas poszukiwań wyjątkowych akordów nie sugerować się tylko nimi! Znacznie ważniejszy jest skład. Wybierz świece, które wykonane są z wosku roślinnego i nie zawierają oleju palmowego. Takie produkty są bezpieczne, korzystnie wpływają na nastrój i nie podrażniają czy wysuszają spojówek. Należą do nich m.in. świece True Joy od Bolsius.
Możesz je wykorzystać nie tylko do kreowania przytulnej atmosfery, lecz także jako alternatywę dla dyfuzorów czy aerozolów. Dzięki temu, że są one ulokowane w grubym szkle, będą pasować do każdej scenerii. Z kolei samo naczynie, po czasie wypalenia świecy (który trwa nawet 14 godzin, a w przypadku świec Bolsius True Scents aż 43 godziny), możesz wykorzystać do innych celów, tworząc np. oryginalne dekoracje DiY, które urozmaicą przestrzeń salonu. Takie zajęcie także będzie skutecznym sposobem na zimową chandrę i wypełni długie wieczory.
Aromaterapia, czyli moc zapachów
Co jeszcze pomoże zwalczyć chandrę? Aromaterapia! Sztuka leczenia zapachami to jeden z najlepszych sposobów na poprawienie nastroju, zdrowia czy nawet urody. Wszystko dlatego, że w akordach drzemie ogromny potencjał. W zależności od ich rodzaju możesz przenieść się w najpiękniejsze zakątki świata, przywołać wspomnienia, zniwelować zmęczenie psychiczne czy pobudzić się do działania. Jeśli chcesz pożegnać smutki, odgonić negatywne myśli i odprężyć się po pełnym napięć dniu, sięgnij po nuty cytrusów oraz kwiatowe kompozycje z lawendy oraz róży. Podobnie zadziałają rozmaryn i drzewo sandałowe.
Żeby skutecznie rozpylić zapach w mieszkaniu, zainwestuj w kominki z woskami zapachowymi, które pod wpływem wysokiej temperatury bardzo szybko wypełnią przestrzeń przyjemnymi wonnościami. To produkty, które są narzędziem dwa w jednym, bo nie dość, że emitują akordy, to także otulają przestrzeń ciepłym płomieniem świecy. Stanowią jednocześnie element dekoracji i potrafią odmienić aranżację! Wyeksponuj je na komodzie, postaw w centralnym miejscu łazienki lub sięgnij po nietuzinkowe kształty, a zyskasz dodatkową ozdobę wnętrza. Kominki umożliwiają miksowanie zapachów. Dzięki temu możesz wykreować swój niepowtarzalny zapach w domu.
Alternatywą dla kominków zapachowych i świec są dyfuzory Bolsius występujące w formie dekoracyjnych patyczków z rattanu ulokowanych w eleganckich szklanych flakonach, które wypełnione są olejkami eterycznymi na bazie naturalnych ekstraktów. Prosty design tych buteleczek umiejętnie wtopi się w konwencje nowoczesne, retro czy vintage, a praktyczne zalety, związane z brakiem konieczności używania ognia i trwałością nawet do 6 tygodni, zwiększą możliwości wykorzystania. Możesz ich użyć w łazience czy korytarzu, by w domu już od progu czuć było przyjemne wonności.
Domowy zestaw ratunkowy: film, popcorn, świece i koc
Jeśli nie pomaga kąpiel, a takty, które zawsze działają kojąco, stają się nie do zniesienia, asem w rękawie przygnębionych będzie domowy seans. Nic przecież nie działa tak odprężająco jak Netflix, gruby pled na kolanach, popcorn i lampka czerwonego wina w dłoni (fani literatury mogą zastąpić film akcji lub komedię romantyczną wciągającą lekturą). Tę formę przyjemności również koniecznie trzeba otulić sporą dawką przytulności, a w tej roli sprawdzą się miękkie poduchy, opadające na podłogę mięsiste zasłony, wełniane narzuty i niezastąpione świece. Takimi elementami zbudujesz wystrój w klimacie hygge czy trendzie The New Cozy, który stał się popularny w ostatnich latach. Od nich już krótka droga do tego, by polubić nadchodzące długie wieczory i chłodne dni.
Z zimową chandrą trzeba walczyć! Najlepiej bronić się przed nią domowymi sposobami w postaci świec czy aromatycznych olejków, które rozprzestrzeniają się po mieszkaniu dzięki dyfuzorom i uroczym kominkom. Wykorzystaj je w łazience podczas kąpieli. Umil nimi wieczór z książką i stwórz atmosferę podczas filmowego seansu. Z takim arsenałem spadek energii i motywacji nie będzie zagrożeniem!
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką Bolsius Polska.