„Jakość życia w domu w czasie pandemii” – sprawdź wyniki badania
Okres pandemii i lockdownów wpłynął na nasz sposób postrzegania mieszkań, w których musieliśmy spędzać o wiele więcej czasu niż kiedyś. Takie wnioski płyną z badania „Jakość życia w domu w czasie pandemii”, które zostało zrealizowane przy współpracy Łódź Design Festival z Biurem Badań Społecznych Question Mark, Ceramiką Paradyż oraz ekspertami.
Główne założenia badania oraz wybór respondentów
Celem badania „Jakość życia w domu w czasie pandemii” było zweryfikowanie, w jaki sposób pandemia koronawirusa zmieniła podejście Polaków do postrzegania swoich mieszkań i czy spełniły one wszystkie potrzeby w nowej rzeczywistości, czy może wymagały urządzenia na nowo.
Do udziału w ankiecie zaproszono przede wszystkim osoby aktywne zawodowo w wieku 25-50 lat, które żyją w miastach o liczbie mieszkańców powyżej 100 tys. i mieszkają w mieszkaniach w bloku lub kamienicy o powierzchni nie większej niż 70 m². Wybór respondentów nie był przypadkowy, ponieważ właśnie dla takich osób większa ilość czasu spędzanego w domu podczas pandemii okazała się największym wyzwaniem. Niewielką przestrzeń mieszkania musiały bowiem wykorzystywać do pracy zdalnej, odpoczynku, jedzenia posiłków czy zabawy z dziećmi.
W ankiecie wzięły udział w sumie 366 osoby, w tym te mieszkające samotnie, w parach oraz z dziećmi. Aż 60% badanych stanowiły osoby młode w wieku do 35 lat, mające wyższe wykształcenie (71%), pracujące w zawodach wymagających specjalistycznej wiedzy i dość dobrze sytuowane, ponieważ średni poziom dochodów ankietowanych gospodarstw domowych był wskazywany na minimum 10 tys. zł netto. Co ciekawe, aż 40% ankietowanych przyznało, że w czasie pandemii poprawił się ich status materialny, co w przypadku wielu osób było jednym z powodów podjęcia decyzji o zmianie mieszkania na większe lub nawet na dom.
Na czym polegało badanie?
Badanie było przeprowadzone w formie ankiety, ale wzbogacono je także o 25 swobodnych wywiadów, które pozwoliły na pozyskanie dokładniejszych danych jakościowych. W obu przypadkach respondenci podzielili się swoimi wrażeniami z codziennego użytkowania mieszkań w czasie pandemii i próbowali określić, które rozwiązania aranżacyjne wymagały zmian adekwatnie do nowych potrzeb, np. związanych z koniecznością zdalnego pracowania z domu czy też po prostu spędzania w domu większej ilości czasu. Analizie poddane zostały m.in. takie elementy mieszkań, jak:
- jakość powietrza,
- temperatura,
- światło,
- akustyka,
- funkcjonalność mebli,
- estetyka wystroju.
Najważniejsze wnioski z badania „Jakość życia w domu w czasie pandemii”
Raport z badania pokazał, że w trakcie pandemii aż 73% ankietowanych zmieniło sposób oceny swojego mieszkania, co związane było ściśle z większą ilością spędzanego w nim czasu. Respondenci dostrzegli przede wszystkim szereg mankamentów w swoich „czterech kątach” np.:
- zbyt małą ilość światła,
- za wysoką temperaturę w pomieszczeniach w okresie letnim,
- zbyt duży hałas wynikający z częściej przeprowadzanych w czasie lockdownów remontów.
Dla połowy respondentów największym problemem okazało się za małe oddzielenie strefy prywatnej od zawodowej w mieszkaniu. Na wygospodarowanie odrębnego pomieszczenia do pracy mogło pozwolić sobie zaledwie 13% ankietowanych. Wiele osób wskazało natomiast zupełny brak rozdzielenia miejsc do pracy i wypoczynku oraz przyznało, że było to powodem ich frustracji i niezadowolenia z warunków mieszkaniowych.
Konieczność zorganizowania miejsca pracy w domu w wielu przypadkach wpłynęła negatywnie także na estetykę wnętrza, którą trudno było pogodzić z koniecznością zadbania o funkcjonalność i ergonomię. W sumie aż 34% respondentów stwierdziło, że wskutek pandemii zaczęło gorzej postrzegać swoje mieszkanie, a głównym tego powodem stał się zbyt mały metraż oraz niekorzystny układ wnętrza.
Ciekawą częścią badania było zgromadzenie informacji na temat tego, jak użytkownicy mieszkań próbowali sobie radzić z z powyższymi problemami, czyli w jaki sposób starali się poprawić komfort użytkowania swoich „mikroświatów”. Jak się okazuje, popularnymi rozwiązaniami były m.in.:
- ulepszenie wyposażenia łazienki w celu stworzenia z niej komfortowej przestrzeni do odpoczynku jak w SPA,
- zakup nowoczesnych urządzeń kuchennych ułatwiających przyrządzanie posiłków,
- wyposażenie mieszkań w urządzenia dotychczas uważane za luksusowe, np. roboty sprzątające lub klimatyzację,
- doposażenie mieszkań w dodatkowe meble – szczególnie te do pracy i służące do przyjmowania gości w czasie lockdownów,
- remonty i dekorowanie wnętrza,
- wydzielanie stref w mieszkaniu za pomocą elementów dekoracyjnych,
- zakup domowego sprzętu sportowego, a także do rozrywki (np. projektorów),
- urządzanie miniogródków na balkonach,
- wykorzystywanie oświetlenia do dekoracji pomieszczeń,
- wdrożenie zasad minimalizmu i ograniczenia zakupów, np. kupowanie mebli używanych zamiast nowych itp.
Wielu respondentów przyznało, że lockdowny pozwoliły im na lepsze zrozumienie zasad aranżacji wnętrza, które ułatwi im w przyszłości urządzenie kolejnego mieszkania, np. poprzez właściwy podział stref czy też zadbanie o odpowiednią ilość miejsca do przechowywania.
Z badania płynie więc wniosek, że dzięki pandemii wiele osób zaczęło przywiązywać dużą wagę do komfortu i funkcjonalności mieszkania oraz jego estetyki. Wyniki ankiety zostały szerzej omówione podczas konferencji „Projektowanie #LEPIEJ: Idealne mieszkanie na nowe czasy", zorganizowanej w ramach specjalnej edycji ŁDF - LEPIEJ 2.0. Udział w niej wzięli m.in. Janina Bąk (statystyczka i autorka bloga Janina Daily), dr Joanna Jurga, Izabela Franckiewicz-Olczak i Aleksandra Podkońska z Question Mark oraz Katarzyna Księżopolska z MAGAZIF.