DIY: Jak zrobić huśtawkę?
Odkąd pamiętam, nieraz spędzałam dłuższą chwilę na przeglądaniu hamaków, wiszących huśtawek czy podwieszanych siedzisk. Gdzieś głęboko siedziało we mnie marzenie o własnym meblu, który delikatnie bujałby mnie na tarasie. Na ciepłe wieczory, przy sączeniu dobrego wina, byłby idealny. Mając dom, mając taras pozostało mi jedynie stać się posiadaczem takiej właśnie huśtawki. Długo nie trzeba było czekać. Pomysł jest, schemat w głowie siedział, wystarczyło zakupić materiały. Tym razem postanowiłam zrobić coś bez użycia ciężkiego sprzętu. Może okazać się niezbędna piła ręczna do docięcia drewna.
Potrzebne będą:
• wałki drewniane okrągłe 3 szt. – średnica 3 cm, długość 90 cm
• wałki drewniane okrągłe 2 szt. – średnica 1,5 cm, długość 100 cm
• sznur jutowy gruby – średnica 1 cm, długość ok. 10 m
• sznur jutowy średni – średnica 0,5 cm, długość ok. 3 m
• tkanina żaglowa, podwójna – wymiary po obszyciu 60 x 120 cm
Jeżeli nie śruby, wkręty czy gwoździe - to co? Z poprzednich projektów pozostało mi sporo sznura jutowego. Wystarczająca grubość i mocny splot. Cała konstrukcja musiała wytrzymać ciężar osoby dorosłej.
Ważna była również tkanina. Z pomocą przyszedł starszy Pan, właściciel chyba najstarszego sklepu z tkaninami w mieście. Kiedy usłyszał, po co mi poszukiwany materiał, z zaplecza przyniósł wielką belę jasnej tkaniny. „To będzie odpowiednie” - dodał. Piękny jasny odcień materiału i mocna struktura zadecydowały o zakupie tkaniny, z jakiej szyje się żagle.
Materiał został jeszcze dodatkowo przeszyty podwójnie. Oczywiście nie sam się przeszył :). Na końcach krótszych boków prostokąta 60x120 cm powstały tunele pasujące do średnicy grubszych wałków.
Dwa wałki wraz z tkaniną stworzyły siedzisko. Dodatkowy gruby wałek posłużył za wieszak, do którego grubszym sznurem została przywiązana reszta konstrukcji. Cieńsze wałki przywiązane średnim sznurem wyglądają trochę jak oparcia w powstałej huśtawce, ale służą też do nadania kształtu naszego siedziska. Ważne, aby każde połączenie mocno ścisnąć. Nie jestem żeglarzem, ale przed przystąpieniem do pracy przejrzałam różne węzły żeglarskie, aby nieco podpatrzeć zasady wiązania lin. Wszystkie połączenia przeszły testy. Od kota, poprzez dzieci, aż po samą zainteresowaną.
Mam huśtawkę :). Więcej pomysłów znajdziecie na: Baba Ma Dom, a tutaj dużo innych ujęć mojego Babowego tarasu. Zapraszam!