Jak zrobić lampę w stylu loft z malarskich sztalug?
Styl loft - szorstki, wojskowy, bez zbędnych ozdób, przemysłowy, industrialny, wielkomiejski. Kto lubi takie klimaty powinien postawić na lampy, które budują klimat wnętrza w tym stylu. Ja postanowiłam wykonać swoją samodzielnie, kiedy znalazłam na strychu stare sztalugi plenerowe jeszcze z czasów, kiedy w liceum próbowałam zostać malarką...
Starą wojskową lampę znalazłam na allegro (60 zł). Była w dobrym stanie, ale w kolorze, który zupełnie mi nie odpowiadał. Klosz pomalowałam więc na czerwono farbą akrylową do drewna i metalu, a potem kilkakrotnie lakierem. A to zestawik przed przeróbką. Kabel miał chyba z 30 m, spokojnie mogłam wybrać się z nią na spacer do ogródka.
Sztalugi po przetarciu papierem ściernym pomalowałam bejcą w kolorze orzech jasny - nieco przyciemniła oryginalny kolor drewna. W nóżkach znajdowały się elementy, które dawało się wysuwać żeby podwyższyć sztalugę, pomalowałam je na czarno i częściowo wyciągnęłam na zewnątrz. Całość polakierowałam bezbarwnym matowym lakierem.
Kabel przymocowałam za pomocą skórzanych pasków do sztalugi.
Najwięcej problemów przysporzył montaż lampy na sztaludze. Wykorzystałam element metalowy przy lampie (można ją było np. zawiesić na haku), który przykręciłam śrubą do górnej części sztalugi. Pewnym wyzwaniem jest zachowanie stabilności lampy, dlatego trzeba na stałe mocno skręcić trójnóg sztalug.
Lampa na salonach :).
Zapraszam też na mój blog, na którym nałogowo przetwarzam stare meble i inne przedmioty.