Jak rozjaśnić ciemny pokój? Poznaj triki ekspertów
Nasza egzystencja jest zależna od światła, światłu zawdzięczamy swoje istnienie – napisała kiedyś angielska terapeutka, Brenda Mallon. Trudno się z tym nie zgodzić – promienie słoneczne zapewniają nam dobre samopoczucie, energię i zapas witaminy D, dzięki której nasze kości są twarde, a odporność na infekcje znacznie wyższa. Nic zatem dziwnego, że kochamy piękne, jasne wnętrza, do których wesoło zagląda słońce. Co jednak począć, kiedy mieszkanie usytuowane jest na parterze, a jego okna wychodzą na stronę północną?
Rzeczywiście, wówczas wśród czterech ścian może panować nieco przygnębiająca atmosfera. O ile wiosną i latem nie jest to aż tak zauważalne, o tyle późną jesienią i zimą ciągły półmrok może wprowadzać w nieprzyjemne, melancholijne stany. Na szczęście istnieje kilka sprytnych trików, które pozwolą Ci zaprosić światło do ciemnego wnętrza. Zapewniamy, że radosne refleksy z przyjemnością rozgoszczą się w nim na dobre!
Rozjaśnij ściany
Nieprzytulny półmrok panujący w pomieszczeniu najskuteczniej rozproszy pastelowy kolor ścian. Co ciekawe, czysta biel nie zawsze jest najtrafniejszym wyborem. W bardzo ciemnym wnętrzu jej odcień stanie się szary i nieciekawy, dlatego lepiej zainwestować w subtelne żółcienie, które dodadzą aranżacji przyjemnych ciepłych nut. Warto bliżej przyjrzeć się także pastelowym tonom budyniowym, waniliowym, écru czy zawsze modnej kości słoniowej. Ciemny pokój pokocha również wysokojakościowe farby z drobinkami złota lub połyskujące tapety w stylu glamour.
Jasna podłoga
Podłoga, podobnie jak ściany, powinna być jasna. Zarówno w salonie, jak i w sypialni najlepiej sprawdzą się surowe, wycyklinowane na wysoki połysk deski lub miękki dywan w delikatnych barwach. Świetnie, jeśli jest monochromatyczny lub ozdobiony niezobowiązującym wzorem. Ciemne pomieszczenia najbardziej pokochają luksusowe dywany utkane z jedwabiu – tę szlachetną tkaninę charakteryzuje efektowny, subtelny połysk.
Meble na błysk
Pomieszczenia łaknące światła dziennego, uwielbiają delikatne meble o lekko połyskujących frontach. Świetnie sprawdzi się tutaj jasna, fornirowana szafka, smukła etażerka złożona z chromowanych elementów lub stolik o przeszklonym blacie. Każdy z mebli będzie odbijał światło, przez co przyczyni się do rozproszenia półmroku panującego w pomieszczeniu. Miłośnicy trendu glamour mogą dać ponieść się fantazji i zainwestować w szyfonierę o lustrzanych szufladach czy szafkę nocną pomalowaną farbą z drobinkami srebra.
Oświetlenie ma znaczenie
W ciemnym pomieszczeniu odpowiedni dobór oświetlenia odgrywa ogromną rolę. Nie warto poprzestać na lampie sufitowej. Bohaterkami wnętrza powinny stać się także gustowne lampy stołowe, lampy podłogowe, kinkiety ścienne czy oświetlenie punktowe. Dzięki halogenom można skutecznie doświetlić wszystkie zakamarki we wnętrzu, np. efektowną wnękę w ścianie. Warto rozważyć także oświetlenie LED-owe, które chętnie zamieszka pod podwieszanym sufitem lub... w przeszklonej witrynie na książki! Aby stworzyć przytulną atmosferę, należy inwestować wyłącznie w żarówki dające światło podobne do naturalnego.
Lustro: piękna ułuda
Nic nie odbija światła tak skutecznie, jak lustro. W ciemnym pokoju krystaliczne powierzchnie powinny zatem grać pierwsze skrzypce. Zwierciadła w różnych kształtach i rozmiarach można zawiesić na ścianie w formie niebanalnej galerii lub pokusić się o naklejenie na ścianę lustrzanej mozaiki. Nowoczesne wnętrza z pewnością pokochają sprytną folię lustrzaną, którą można okleić np. drzwi obszernej szafy wnękowej. Czasem wystarczy po prostu okazałe zwierciadło w połyskującej ramie, umieszczone naprzeciwko okna.
Istotne drobiazgi
Nie od dziś wiadomo, że sukces udanej stylizacji tkwi w jej szczegółach! Aranżując pokój do którego dociera niewiele światła dziennego, warto zadbać o połyskliwe bibeloty i dodatki. Kryształowa cukiernica, subtelny transparentny wazon, satynowa poduszka na fotelu, lampka na zgrabnej lśniącej nóżce – oto pozornie banalne elementy, które w ogólnym rozrachunku, mają znaczenie. Ba, czasem nawet zmiana niepozornych gałek szuflady z drewnianych na złociste, może zadziałać na plus!
Wyeksponuj okno
Jeśli okno Twojego pokoju jest niewielkie lub wychodzi na stronę północną, spróbuj je maksymalnie wyeksponować. W żadnym wypadku nie funduj mu ciężkich, żakardowych zasłon lub falbaniastych lambrekinów. Postaw na minimalizm! W ciemnym pomieszczeniu najlepiej sprawdzą się lekkie, tiulowe firanki albo półprzezroczyste rolety. Jeżeli mieszkasz stosunkowo wysoko i nikt nie zagląda Ci do okien, zrezygnuj z nich całkowicie. Zwróć uwagę jak żyją Belgowie czy Holendrzy – ich okna są zupełnie sauté – nawet te na parterze.
Babiloński Szamasz, rzymski Sol, słowiański Swaróg – każde z tych pradawnych bóstw było niegdyś personifikacją Słońca. W złotych promieniach tkwi ogromna siła, która magnetyzuje i napełnia dobrą energią. Nic dziwnego, że pragniemy, aby przyjemne światło dzienne wpadało również do naszego mieszkania. Dzięki powyższym eksperckim trikom, z pewnością będzie go znacznie więcej!