Jak dbać o pralkę, by służyła długie lata bez awarii?
Nie wyobrażamy sobie życia bez pralki, a o praniu ręcznym nikt nie chce nawet słyszeć. Mimo reklam i ostrzeżeń rzadko jednak myślimy o tym, jak chronić sprzęt, by maksymalnie wydłużyć okres jego eksploatacji. Jak zadbać więc o pralkę, by służyła nam przez wiele lat?
Powinniśmy wyrobić sobie kilka nawyków, aby sprzęt piorący pracował jak najdłużej, i to w jak najlepszej kondycji. Ponieważ pralka nie należy do urządzeń stosunkowo tanich, lepiej jest o nią dbać, niż wymieniać, co w większości przypadków powoduje różne niedogodności - serwisowanie urządzenia wymaga czasem demontażu zabudowy i odłączania od instalacji. Pozostaje również kwestia transportu do punktu serwisowego lub ze sklepu do domu. Czego zatem unikać, by pralka się nie psuła?
Niefrasobliwe pranie
Aby dbać o pralkę, trzeba zacząć kontrolować to, co się do niej wrzuca. Choć pozostawiona w kieszeni chusteczka higieniczna wydaje się niegroźna, wpływa ona na powolne niszczenie urządzenia. Dlatego przed każdym praniem sprawdź stan kieszeni. Pralce mogą też zaszkodzić drobne elementy wpadające w szczeliny, takie jak zapałki, monety, guziki itp. Także naszywane koraliki czy cekiny odrywają się czasem w trakcie prania. Dlatego taką odzież trzeba zabezpieczyć (najlepiej prać w woreczkach). Nie powinno się też wkładać zbyt wielu ubrań do bębna, gdyż po zmoczeniu ich waga może przekroczyć dopuszczalną. Pralka nie lubi, gdy kładziemy na jej pokrywie mokre wyprane ubrania, tym samym ją obciążając. Niedopuszczalne jest również stosowanie środków piorących nieprzystosowanych do prania mechanicznego.
Kamień to wróg
Twarda woda jest najczęstszym powodem psucia się pralki. Kamień osadza się na grzałce oraz niszczy bęben. Dlatego nie powinno się lekceważyć w tym względzie zaleceń producenta. Do urządzenia zawsze dołączona jest instrukcja. Warto się z nią zapoznać, zanim rozpoczniemy eksploatację. Jedną z ważniejszych kwestii jest właśnie zabezpieczenie pralki przed osadzaniem się kamienia. Sprawia on, że zużycie energii podczas prania jest większe, a wydajność środków piorących zmniejsza się. Niszczy również tkaniny, ponieważ ich włókna stają się zbite. Kamień osadzający się na grzałce prowadzi do jej przegrzania w trakcie pracy i w konsekwencji – do awarii. Ponieważ zalega on we wszystkich elementach urządzenia (także w podajniku, rurach i wężu), należy stosować preparaty odkamieniające. Najlepiej użyć tych polecanych przez producenta. Można też zamontować specjalny filtr zmiękczający wodę.
Pralka pierze, ale sama się brudzi
Choć pranie wyjmujemy czyste, sama pralka wymaga mycia. Zanieczyszcza ją nie tylko kamień i brud, ale też nadmiar detergentów osadzający się na częściach urządzenia. Podajnik proszku często jest bardzo zabrudzony – konieczne jest jego regularne szorowanie. Drzwiczki trzeba myć preparatem do szyb. Także uszczelkę należy potraktować detergentem. Często zapomina się o oczyszczaniu filtra, co skutkuje wyciekiem wody na posadzkę. Usuwanie z niego zanieczyszczeń, drobnych przedmiotów, które wypadły z kieszeni podczas prania, należy powtarzać co 12 cykli prania.
Aby pozbyć się przykrego zapachu z pralki, dobrze jest raz na miesiąc włączyć pranie o wysokiej temperaturze, bez ubrań. Należy też wietrzyć wnętrze. Niedopuszczalne jest zamykanie drzwiczek po praniu. Po każdym cyklu trzeba zostawić je otwarte na kilkanaście minut, aż do pełnego wyschnięcia. Nie można też robić jednego prania po drugim, bez przerwy. Pralka powinna odpocząć przez kilka lub kilkanaście minut, zanim znów rozpocznie pracę.
Treść artykułu pojawiła się w serwisie dzięki uprzejmości dom.wp.pl. Autor tekstu: Tomasz Martyniuk