Jak parzyć kawę w kawiarce?

Przyjęło się uważać, że ekspresy do kawy to prawdziwe Święte Graale dla wszystkich miłośników tego aromatycznego napoju. I rzeczywiście, dobrze dobrany ekspres ciśnieniowy pomoże przygotować mocną i aromatyczną kawę, która stanie się wspaniałym elementem porannego rytuału. Co jednak, gdy nie opłaca się nam inwestować w kosztowny sprzęt, bo nie pijemy małej czarnej regularnie? W takim przypadku dobrym rozwiązaniem jest kawiarka – najprostszy i znany od pokoleń rodzaj ekspresu ciśnieniowego, nazywana też kafetierką, moką lub makinetką.

Kawa z kawiarki będzie o wiele smaczniejsza niż zwykła “plujka” czy kawa rozpuszczalna, a jednocześnie nie zrujnuje naszego budżetu. Aby w pełni cieszyć się smakiem tak przygotowanego napoju, warto pamiętać o kilku zasadach jego parzenia – zapraszamy na krótki poradnik dla początkujących baristów.

Rodzaje kawiarek

Kawiarka to po prostu aluminiowy lub stalowy rozkręcany dzbanek podzielony sitkiem na dwa zbiorniki. Do części dolnej nalewamy wodę, na sitko sypiemy zaś zmieloną kawę. Po połączeniu obu części dzbanek stawiamy na źródle ciepła – na przykład na palniku kuchenki gazowej. W wyniku podgrzewania znajdująca się w dolnej części woda zmienia się w parę, przenika przez umieszczoną na sitku kawę i skrapla się w górnym zbiorniku dzbanka, tworząc aromatyczny napój. Rozmiary kawiarek są różnorodne – bez problemu dobierzemy dzbanek adekwatny do naszych potrzeb.

Najpopularniejsze kafetierki są przeznaczone do podgrzewania na gazie, jednak na rynku można spotkać również stalowe kawiarki na indukcję. Ich działanie jest takie samo jak garnków indukcyjnych – posiadają gładkie, idealnie płaskie dna wykonane z przyciągającego magnes metalu.

Pewną nowością jest kawiarka elektryczna, którą w celu zaparzenia kawy należy postawić nie na palniku kuchenki, ale na specjalnej podstawce, podobnej do czajnikowej. Gdy kawa przeniknie do górnego zbiornika, kawiarka sama się wyłączy.

Ziarna do kawy

Clou każdej małej czarnej są oczywiście kawowe ziarna. W kawiarce najlepiej sprawdzą się te o niskiej kwasowości pochodzące z Ameryki Południowej – z Brazylii, Kostaryki, Gwatemali czy Salwadoru. Lepiej nie kupować kawy w sypkiej postaci, ponieważ prawdopodobnie będzie ona zbyt drobna – jej drobinki przecisną się przez sitko, a sam napój przez wydłużony czas parzenia zyska gorzki smak. Najlepiej więc poprosić o zmielenie ziaren po zakupie w palarni lub nabyć młynek i rozdrabniać kawę w domu. Najbardziej odpowiedni będzie tu elektryczny młynek żarnowy z regulacją stopnia mielenia, dzięki czemu będziemy mogli ustawić idealny stopień roztarcia ziaren, czyli średni – kawa powinna być zmielona drobniej niż do ekspresu przelewowego, jednak grubiej niż do ekspresu ciśnieniowego.

Kawa z kawiarki – przepisy

Parzenie kawy w kawiarce rozpoczynamy od nalania do dolnego zbiornika świeżej, filtrowanej, gorącej wody – poniżej wbudowanego w ściankę zaworu bezpieczeństwa. Niestety, jednym z najczęściej popełnianych błędów w przygotowaniu kawy w kafetierce jest nalewanie do niej zimnej wody – wydłuża to czas parzenia, podczas którego całe urządzenie zostaje silnie ogrzane, a ziarna kawy niepotrzebnie przypalone. Owocuje to nieprzyjemnie gorzkim smakiem uzyskanego naparu.

Ile gram kawy wsypać do kawiarki? Zależy to tylko od wielkości naczynia. Ogólna zasada mówi, że proszek powinien wypełnić sitko równo z jego rantem. Wsypanej kawy nie ubijamy – generowane przez kawiarkę ciśnienie nie jest duże i jeśli zbyt mocno dociśniemy kawę, para nie będzie miała szansy należycie przeniknąć przez zmielone ziarna. Ważne jest, abyśmy przed zakupem kafetierki dobrze zastanowili się, jakie jest nasze zapotrzebowanie na kawę i w oparciu o wyciągnięte wnioski dobrali rozmiar urządzenia. Jeśli bowiem wybierzemy zbyt dużą kawiarkę i będziemy sypać do niej mało ziaren, napój wyjdzie wodnisty i pozbawiony aromatu. Jeśli jednak nasza kawiarka będzie za mała i będziemy starali się uzyskać więcej napoju poprzez ubijanie w sitku zbyt dużych ilości kawy, napar będzie gorzki i mulisty.

Po nasypaniu zmielonej kawy lekko wygładzamy jej powierzchnię i oczyszczamy z drobinek brzegi sitka – to ważne, gdyż kawowy pył może uniemożliwić szczelne zakręcenie kawiarki, a tym samym zmniejszyć powstające w niej ciśnienie. Po skręceniu stawiamy kafetierkę na palniku kuchenki – jeśli mamy kuchnię gazową, wybieramy taki palnik, którego płomień będzie tylko ogrzewał dno kawiarki bez obejmowania jej ścianek. Parzenie kawy w kawiarce jest dość krótkim procesem, ale wymaga uwagi. Pozwólmy urządzeniu podgrzewać się przez 3-4 minuty. Po tym czasie powinniśmy usłyszeć już pierwsze bulgotanie. Gdy tak się stanie, musimy natychmiast zdjąć kawiarkę z palnika – przegotowana kawa będzie gorzka i niesmaczna.

Jeśli chcemy wzbogacić smak napoju, do zmielonych ziaren kawy możemy dosypać trochę pikantnego kardamonu, aromatycznego cynamonu lub odrobinę imbiru.

Czy kawa z kawiarki jest zdrowa?

Ogólnie rzecz biorąc kawa, choć klasyfikowana jako używka, pita z umiarem nie jest groźna dla zdrowia. Co więcej, zawiera ona antyoksydanty, które korzystnie wpływają na organizm. Należy jednak pamiętać, że kawa kawie nierówna. Za najgorszy rodzaj uchodzi wersja rozpuszczalna, zwłaszcza ta zmielona na proszek oraz zawierające chemiczne składniki kawy typu 3w1. Niezbyt dobra jest także kawa po turecku, a więc pełna fusów “plujka”. Najlepsza kawa to ta zaparzona wkrótce po zmieleniu, poddawana krótkiej obróbce termicznej, czyli napój z ekspresu ciśnieniowego. Biorąc pod uwagę opinie kawoszy, kawa z kawiarki również i tu stanowi wyjście kompromisowe – nie będzie ona tak dobrej jakości jak z ekspresu, ale na pewno będzie o wiele lepsza i zdrowsza od plujek czy kaw z papierka.

Parząc kawę w kawiarce, trzeba pamiętać o większej ilości elementów, niż może się to z początku wydawać. Gorąca woda, dobrze dobrane i idealnie zmielone ziarna czy odpowiedni czas podgrzewania to podstawy, nad którymi warto popracować. Czy przecież nie miło powitać dzień filiżanką własnoręcznie przyrządzonej, smakowitej kawy?