100-letnie mieszkanie zamienili w nowoczesne studio. 40 m² we Wrocławiu [PRZED I PO]
Mieszkanie w przedwojennej kamienicy to nie problem. Możesz je zamienić w nowoczesny i wygodny apartament, nie rezygnując z uroków klimatu dawnych lat. Jak to zrobić? Zainspiruj się sprawdzonym przykładem. Adam i Maciej z Wrocławia stworzyli designerskie studio na wynajem w ponadstuletniej kamienicy. Zanim osobiście odwiedzisz Botanical Studio Space, sprawdź z nami, jakie cuda zastaniesz w środku.
Adam i Maciej Choromańscy
Jesteśmy amatorskim duetem – syn i ojciec. Kochamy podróżować, ale i gościć ludzi z całego świata w naszym wrocławskim mieszkaniu z duszą. Rodzina chciała je sprzedać, jednak kiedy pierwszy raz weszliśmy do środka, od razu zdecydowaliśmy się na przejęcie i remont mieszkania. To jeden z naszych projektów, które zrealizowaliśmy w ostatnim czasie. Chcemy, żeby to właśnie tu każdy nasz gość mógł się poczuć jak w domu.
Gdzie znajduje się Botanical Studio Space?
Stylowe wnętrze mieszkania doskonale współgra z otaczającą je okolicą. To wrocławska dzielnica Krzyki. Na przekór nazwie – pełna spokoju, zieleni i zabytkowych budynków. W jednym z nich, w kamienicy z 1907 roku, mieści się Botanical Studio Space – apartament, który tak nas zachwycił. Jest tuż przy tzw. Rondzie, czyli pl. Powstańców Śląskich.
Co kryje 40 m² we wrocławskiej kamienicy?
Choć to mieszkanie nie może się poszczycić dużym metrażem, wygląda na zdecydowanie większe. Dlaczego? Jego właściciele zdecydowali się na 3 aranżacyjne triki, które okazały się strzałem w dziesiątkę:
- Na 40 m² stworzyli jedną otwartą przestrzeń, w której urządzili salon, jadalnię i aneks kuchenny. Te 3 strefy wizualnie łączy jednolita podłoga w jodełkę. Optycznie powiększają ją natomiast duże okna, lustra i białe ściany.
- Sprytnie wykorzystali znaczną wysokość wnętrza – zbudowali antresolę, gdzie mieści się sypialnia.
- Loggię przystosowali do całorocznego użytku, zyskując dodatkowe 10 m².
Za zamkniętymi drzwiami znajduje się więc tylko łazienka. Ale bez obaw – pozwolimy Ci zajrzeć i do niej.
Salon z jadalnią – zielone centrum mieszkania
Zacznijmy jednak od centrum mieszkania, czyli salonu z jadalnią. To tu bije zielone serce tego wnętrza. Na wiekowej ławce dumnie prezentują się palma, kaktus i fatsja japońska, a tuż pod nią – modna monstera. Jeśli jeszcze mało Ci zieleni, spójrz na botaniczne ryciny w złoconych ramach. Przyznasz, że zestawienie żywych roślin z ich historycznymi podobiznami wygląda fantastycznie? Nam trudno sobie wyobrazić lepszy pomost między tradycją a współczesnością.
Mostem między umownym salonem a aneksem kuchennym jest natomiast strefa jadalni. Wyznacza ją okrągły drewniany stół, na którym również pysznią się kwiaty. Dla równowagi w tym eklektycznym miszmaszu krzesła stoją przy nim parami. Klimatycznej całości dopełnia witryna z zabytkową zastawą.
Granice kącika wypoczynkowego wytyczają dwa nałożone na siebie dywany: wiklinowy i ze sztucznej skóry. Brzmi dziwacznie? Trochę tak, ale – jak wszystko tutaj – wygląda świetnie! Uroczy, „nadgryziony” okrągły stolik przycupnął obok głównego siedziska – szarego fotela. Gdzie jeszcze możesz usiąść? Spokojnie, wygodną sofę znajdziesz za przeszklonymi drzwiami.
Loggia – dodatkowe 10 m² z widokiem na ogród
Zjawiskowa loggia to właściwa strefa wypoczynku. Do dyspozycji masz sofę przy ceglanej ścianie i bujany fotel na wzorzystej mozaice. Jakim cudem zestawienie tylu materiałów na tak małej powierzchni nadal jest miłe dla oka? To zasługa sprawdzonych sposobów zaczerpniętych ze stylu skandynawskiego – jasnych kolorów i dużej ilości światła.
Słońce chętnie wpada tu wprost z zielonego ogrodu przez piękne okno z białymi szprosami. Podobne oddziela loggię od wnętrza mieszkania. Na parapecie możesz zobaczyć lampy z abażurem i ozdobną, porcelanową podstawą. Obok nich stoi też świadectwo pasji właścicieli mieszkania – drewniany model statku. A zatem… płyńmy z powrotem do środka.
Kuchnia – ponadczasowa biel i modna arabeska
Zajrzyjmy do aneksu kuchennego pod antresolą. Jest niewielki, ale przytulny i funkcjonalny. To kolejny dowód na to, jak zgrabnie można połączyć tradycyjny design i najnowsze trendy. Uchwyty meblowe i bateria o uroczo staromodnych kształtach świetnie pasują do czarnego blatu, który jest teraz na czasie. W klasyczne zestawienie czerni i bieli harmonijnie wpisuje się też rozchwytywana w ostatnich sezonach arabeska.
Jak urządzić sypialnię na antresoli? Znamy odpowiedź
Pora wejść poziom wyżej. Sypialnia na antresoli to świetny sposób na wygospodarowanie dodatkowej przestrzeni (zmieścił się nawet telewizor!) i sny bliżej nieba. Najlepiej urządzić ją tak, jak tu – w jasnych barwach, które nie przytłoczą wnętrza. Z tej wysokości możesz też zobaczyć z bliska zabytkowe łuki, sztukaterie na suficie i efektowne żyrandole. Jest tak pięknie, że nie chcesz stąd schodzić? Wiemy, ale zaufaj nam – wisienka na torcie jeszcze przed Tobą.
Łazienka w stylu retro, która olśniewa złotem
Takiej łazienki prawdopodobnie nigdy nie widziałeś. Powiedzieć, że to wyjątkowo zgrane trio czerni, bieli i złota, to nic nie powiedzieć. Aranżujący to wnętrze przemyśleli wszystko w najdrobniejszych szczegółach. Kontrast czarnej farby i białych płytek na ścianach. Urok retro za sprawą mozaiki na podłodze. Dopełniające piękna całości złote akcenty: baterie, gałki, kinkiety.
A wśród nich największa gwiazda tej łazienki – bardzo modne ostatnio lustro słońce. Powiedziało nam w tajemnicy, że... to najpiękniejsza łazienka na świecie. Znajdziesz powód, żeby to wątpić?
Remont mieszkania w przedwojennej kamienicy [PRZED I PO]
Na koniec niespodzianka dla ciekawskich. Sprawdź, jak wyglądało wnętrze wrocławskiej kamienicy przed remontem. Nieciekawie, prawda? Na pewno poznajesz jednak elementy, które właściciele zdecydowali się odnowić i zachować.
Adam i Maciej doskonale wyczuli potencjał łuków, sztukaterii, stolarki okiennej i drewnianej podłogi, które teraz wyglądają świetnie. Część mebli odrestaurowali, inne kupili w komisach i na aukcjach. Wymienili zewnętrzne okna, a na loggii zamontowali grzejnik. Niesamowity efekt metamorfozy to najlepszy dowód na to, że starych wnętrz nie warto od razu spisywać na straty. Lepiej nadać im nowe życie.
Wiesz, że to co najlepsze, czasem znajduje się w zasięgu ręki? Tak było z Botanical Studio Space, które znaleźliśmy we Wrocławiu – mieście siedziby naszej redakcji. Podobnie może być w Twoim przypadku. Jeśli szukasz wyjątkowych wnętrz, najpierw rozejrzyj się wokół siebie. Pomyśl, co mógłbyś zmienić w swoich 4 ścianach, by osiągnąć taki efekt, jak Adam i Maciej. Potrzebujesz dodatkowej inspiracji? Odwiedź ich apartament osobiście. Jesteśmy przekonani, że dla takich wnętrz warto przemierzyć nawet setki kilometrów.