Nawożenie trawnika – kiedy, czym i jak nawozić trawnik?
Aksamitna, szmaragdowozielona murawa to marzenie każdego posiadacza przydomowego ogrodu. Jednak samo przycinanie nie zapewni trawie pięknego wyglądu – aby się rozrastała i cieszyła intensywnym kolorem, musi być zdrowa i odżywiona. Nie da się tego osiągnąć bez nawożenia jej odpowiednim preparatem. Jak jednak dobrać nawóz? W jakim okresie go podawać? Kiedy nawozić nowy trawnik? Czym różni się nawóz jesienny do trawy od wiosennego nawozu startowego? Dziś opowiadamy o zaletach nawożenia i typach odżywek, a także podpowiadamy, jak uniknąć najczęstszych błędów w nawożeniu.
Dlaczego należy nawozić trawnik po zimie?
Celem tego ogrodniczego zabiegu jest zwiększenie bujności i poprawa wybarwienia trawy, a także ochrona darni przed chorobami i mchem. Nawożenie jest szczególnie zalecane, gdy trawnik w widoczny sposób traci zdrowie i ładny wygląd tzn. rośnie słabo i nierównomiernie, źdźbła usychają lub rozwija się na nim grzyb i chwasty. Tego typu zjawiska są najczęściej objawami niedoboru makro i mikroelementów, które dobrze dobrany nawóz pomoże uzupełnić. Zanim zakupimy nawozy pobierzmy próbkę gleby i przebadajmy ją w Okręgowej Stacji Chemiczno-Rolniczej – pozwoli to zdobyć dokładną wiedzę, jakich substancji potrzebuje nasz trawnik.
Kiedy nawozić trawę?
Nawożenie trawy powinniśmy przeprowadzać trzy razy w roku: wczesną wiosną, na przełomie wiosny i lata oraz na przełomie lata i jesieni. Zabieg wykonujemy w pochmurny, umiarkowanie ciepły dzień, przy temperaturze powietrza nieprzekraczającej 15 stopni Celsjusza. Idealnie warunki do nawożenia panują wtedy, gdy ziemia jest lekko wilgotna, ale źdźbła trawy pozostają suche. Dobrze sprawdza się także rozrzucanie nawozu przed zapowiadanymi opadami – deszcz spłukuje drobinki środków wzmacniających i rozprowadza je po podłożu, a my nie musimy podlewać trawnika.
Nawożenie trawnika na wiosnę
Wiosenne nawożenie trawy wykonujemy najwcześniej w połowie marca, najlepiej jednak na przełomie marca i kwietnia. Przed przystąpieniem do pielęgnacji upewnijmy się, że wiosna zawitała do nas na dobre. Jeśli nawożenie trawnika po zimie rozpoczniemy zbyt wcześnie i zdarzy się przymrozek, nawóz nie wniknie w przemarzniętą glebę. Przed nawożeniem trzeba uprzątnąć trawnik – preparaty odżywcze w pełni poskutkują tylko wtedy, gdy będą mogły swobodnie docierać do podłoża. Najpierw należy zgrabić opadłe liście, a następnie wykonać pierwsze koszenie. Jeśli przez zimę na trawniku zebrał się tzw. filc, czyli ubita warstwa obumarłych ździebeł, liści i mchu, trzeba wykonać zabieg wertykulacji. Polega on na pionowym nacięciu podłoża przy użyciu narzędzia zwanego wertykulatorem. Po zgrabieniu i usunięciu wyciągniętego z trawnika filcu, warto dokonać dokładnych oględzin darni – w miejscu ubytków trawy wykonujemy uzupełniający wysiew nasion. Do tego celu możemy użyć nasion gatunku już wysianego lub cechującej się szybkim kiełkowaniem mieszanki regeneracyjnej.
Nawóz do trawy na wiosnę możemy rozrzucić najwcześniej po 7 dniach od koszenia i wertykulacji. Jeśli po zbadaniu próbki gleby okaże się, że brakuje w niej azotu, należy zastosować nawozy mineralne jedno- lub wieloskładnikowe. Azot na trawnik wpłynie stymulująco, poprawi jego wzrost i wybarwienie listków. Warto, aby wybrany preparat nawozowy posiadał też spore ilości fosforu, który odpowiada za ukorzenienie roślin. Jeśli jednak okaże się, że podłoże trawnika nie posiada znaczących niedoborów, wystarczy zasilenie nawozem naturalnym np. kompostem. Stosowanie nawozów mineralnych na trawnikach, które tego nie potrzebują, może wywołać przenawożenie, skutkujące zasoleniem podłoża i przypaleniem trawy, a w kolejnym sezonie silniejszym rozwojem chwastów.
Nawożenie trawnika po siewie
Wiosna to często czas zakładania trawników. Po napowietrzeniu i odchwaszczeniu podłoża, należy odpowiednio je zasilić. Glebę piaszczystą można wymieszać z kompostem, gliną lub próchnicą, a ciężką ziemię gliniastą rozluźnić mieszanką piasku i torfu. Nawożenie podłoża dla trawy warto rozpocząć już jesienią – najlepiej skorzystać z kompostu, substratu torfowego lub obornika. Jeśli nie zasililiśmy gleby w poprzednim sezonie, zróbmy to na kilka tygodni przed wiosennym wysiewem nasion. Warto sprawdzić także pH gleby pod trawnik – jeśli będzie zbyt kwaśna, trzeba wykonać wapnowanie, a jeśli jej odczyn będzie obojętny lub zasadowy, trzeba zakwasić ją nawozami siarczanowymi lub torfem wysokim. W przypadku świeżo założonych trawników dobrze sprawdza się nawóz startowy do trawy, poprawiający m.in. jej ukorzenienie.
Nawożenie trawnika latem
Drugą turę nawożenia naszej trawy możemy przeprowadzić w czerwcu. Celem tego zabiegu jest zminimalizowanie zniszczeń poczynionych przez intensywne nasłonecznienie oraz przeciwdziałanie rozwojowi chwastów. Oba te czynniki mogą bowiem poczynić szkody zarówno w zakresie estetyki trawnika, jak i jego zdrowia – susza powoduje powstawanie na trawie suchych, wypalonych obszarów, zaś chwasty hamują rozrost trawy.
Również i tym razem przed nawożeniem należy upewnić się, że pogoda dopisuje – pamiętajmy że niewskazane jest nawożenie podczas upałów, przy palącym słońcu ani po deszczu. Bardzo dobrze sprawdzi się nawożenie trawnika kompostem – jeśli robimy go sami, pamiętajmy, aby był on dojrzały i pozbawiony chwastów. Możemy też zasilać trawnik za pomocą nawozu uniwersalnego o niskiej dawce azotu – stosowanie latem preparatów bogatych w azot powoduje, iż trawa rośnie bardzo intensywnie i nie ma czasu, by przygotować się do zimowego odpoczynku.
Nawożenie trawnika jesienią
Koniec lata i początek jesieni to czas na ostatnie nawożenie trawnika. Jesienne zasilanie można przeprowadzić dwukrotnie – najpierw w drugiej połowie sierpnia, a następnie pod koniec września. Odpowiednie odżywienie wzmacnia trawę przed zimą, uodpornia ją na chłód i uspokaja się po intensywnym wzroście. Nawożenie trawnika na zimę kończymy na początku października – jeśli przekroczymy ten termin trawa nie zdąży przygotować się do zakończenia okresu wegetacyjnego.
Nawożenie trawnika w sierpniu i wrześniu przeprowadzamy po skoszeniu trawy i upewnieniu się, że jest ona sucha. Po nawożeniu starannie podlewamy darń. Jesienny nawóz do trawników cechuje się niskimi ilościami azotu, gdyż stymulacja wzrostu nie jest potrzebna trawie szykującej się do posezonowego odpoczynku – bujne, młode źdźbła z łatwością padłyby ofiarą przymrozków. Preparaty odżywcze przeznaczone na okres jesienny posiadają za to zwiększone ilości potasu i fosforu. W jesiennych nawozach znajdują się też odżywcze mikroelementy – miedź, żelazo, bor i mangan.
Nawożenie trawnika wapnem
Trawa najlepiej rośnie na podłożu o odczynie lekko kwaśnym, o pH w przedziale 5,5-6,5. Aby skontrolować odczyn podłoża wystarczy zakupić zestaw papierków lakmusowych lub aluminiowy kwasomierz. Oba testy są niedrogie i łatwo dostępne w każdym większym centrum ogrodniczym. Odczyn podłoża sprawdzamy najrzadziej co 2-3 sezony. Jeśli pH gleby spada poniżej 5,5 oznacza to, że jest ona zbyt kwaśna i należy wykonać wapnowanie. Skutkiem nadmiernie zakwaszonego podłoża jest słaby wzrost darni a także rozwój mchu i chwastów. Wapno należy stosować poza sezonem wegetacyjnym, a więc na przedwiośniu (przełom lutego i marca) lub późną jesienią (przełom października i listopada). Zabiegu nie wolno łączyć z nawożeniem – w wyniku zmieszania wapna i preparatów odżywczych powstaną związki chemiczne zabójcze dla darni. Między rozsypaniem wapna a nawożeniem należy zachować minimum kilka tygodni przerwy.
Do wapnowania używamy wyłącznie specjalistycznych nawozów ogrodniczych – posypanie trawnika budowlanym wapnem palonym lub gaszonych będzie dla trawy zabójcze. Do odkwaszania podłoża służą preparaty wapniowo-węglanowe. Dolomit zawiera zwykle około 30% tlenku wapnia, a kreda nawozowa – około 50% tlenku wapnia. Dawkę nawozu stosujemy w oparciu o wytyczne producenta i charakter gleby pod naszym trawnikiem. Wapno możemy rozsypywać ręcznie, ale najlepiej użyć do tego celu ogrodniczego rozsiewacza do nawozów, gwarantującego równomierną dystrybucję preparatu.
Jaki nawóz do trawnika wybrać?
Pod względem składu, nawozy dzielimy na mineralne oraz organiczne.
Preparaty mineralne, inaczej nazywane sztucznymi, opierają się na zróżnicowanych dawkach azotu, potasu i fosforu. Azot wspomaga wzrost trawy, fosfor – jej ukorzenienie, a potas poprawia odporność na choroby i czynniki atmosferyczne. Dostępne są nawozy jednoskładnikowe pozwalające uzupełnić określony pierwiastek – w przypadku trawnika najczęściej chodzi o azot, który można uzupełnić np. za pomocą saletry amonowej. Do zakwaszenia zasadowego podłoża może natomiast posłużyć siarczan amonu. Mineralne preparaty wieloskładnikowe to mieszanki azotu, potasu i fosforu, wzbogacone czasem o mikroelementy, np. magnez.
Z kolei nawożenie organiczne trawnika przeprowadza się przy użyciu kompostu lub dedykowanemu trawnikom biohumusu. Naturalne środki wzmacniające stosujemy, gdy trawnik nie cierpi na poważniejsze niedobory. Dzięki nim zwiększeniu ulega ilość próchnicy w podłożu. Zaletą nawozów organicznych jest również rzadko występujące przenawożenie trawnika.
Ze względu na konsystencję, nawozy dzielimy na płynne oraz sypkie (granulowane).
- Nawozy płynne służą do opryskiwania trawy i z reguły mają dość krótki okres działania.
- Preparaty granulowane należy rozsypywać na trawnik o suchych źdźbłach, a po rozsypaniu dokładnie go podlać, tak by granulki rozpuściły się i dotarły do podłoża. Nawozami granulowanymi nie należy nawozić w czasie suszy (grozi to przypaleniem trawnika) ani tuż po ulewnych deszczach – granulki nawozu przylepiają się wówczas do listków trawy i nie trafiają na podłoże.
Nawozy możemy także podzielić na długodziałające (o przedłużonym działaniu, wolnodziałające) oraz szybkodziałające. Te pierwsze rozpuszczają się bardzo powoli, a do gleby przenikają stopniowo, nie niosąc ryzyka przenawożenia i przypalenia trawy. Działają przez 3-6 miesięcy, więc maksymalnie można ich użyć 2 razy w sezonie. Alternatywą są nawozy szybkodziałające, których należy używać kilka razy w okresie wegetacji. Ich wadą jest duże ryzyko przenawożenia trawnika.
Jeśli nasz trawnik potrzebuje szczególnej pielęgnacji, w sklepach ogrodniczych znajdziemy szerokie spektrum środków odpowiadających na potrzeby trawy. Pomogą one szybko pozbyć się chwastów i mchów, a także zregenerują wyjątkowo zniszczoną murawę. Nawożenie nie jest zabiegiem szybkim, wymaga planowania i regularności. Warto jednak poświęcić swój czas i zainwestować go w odżywianie darni – na miękkim, bujnym i zielonym trawniku miło spędzimy czas wiosną i latem.