Niższe zużycie wody i mniej plastiku w domu – sprawdź, dlaczego wymiana baterii kuchennej to czysty zysk
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką KFA Armatura.
Lato w pełni, a jeśli lato to również sezon remontowy. To najlepszy czas na wyczekiwane renowacje i spontaniczne, wnętrzarskie metamorfozy. Skala zmian wcale nie musi być ogromna i obciążać domowego budżetu, który wolisz przeznaczyć na wakacje – czasami to te małe ulepszenia przynoszą najlepsze efekty. Jedną z nich jest wymiana baterii kuchennej. Ten prosty i niezbyt kosztowny zabieg pozwoli szybko odświeżyć strefę zmywania, a długofalowo sprawi, że będziesz zużywać mniej wody i przynosić do domu mniej plastiku. Jak to możliwe? Sprawdź koniecznie!
Wciąż kupujesz wodę w plastiku? To się po prostu nie opłaca
Koszt jednej butelki być może wydaje się niewielki – może myślisz sobie, że 1 zł czy 2 zł to przecież żaden wydatek. Ale ile takich butelek wody wypijesz w ciągu jednego miesiąca? Przy założeniu, że każdego dnia dla zdrowia powinno się pić około 1,5 l, każdego miesiąca przynosisz do domu 30 plastikowych butelek wody. A to wystarczy tylko dla Ciebie! Pomnóżmy tę liczbę przez 4-osobową rodzinę i okazuje się, że w ciągu tygodnia ze sklepu przynosisz 5 zgrzewek wody. To się po prostu nie opłaca.
Kupowanie wody butelkowanej jest też nieekologiczne, bo generuje górę plastiku. Eksperci marki KFA Armatura, która promuje swoimi produktami proekologiczne rozwiązania, obliczyli, że rocznie 4-osobowa rodzina potrafi – z samych butelek PET po wodzie mineralnej – wygenerować nawet 70 kg plastikowych śmieci! To naprawdę ogromne ilości, które przemnożone przez tysiące gospodarstw domowych sprawiają, że dosłownie toniemy w plastiku, a przecież, by napić się wody, wystarczy odkręcić kran.
Bateria kuchenna, dzięki której zapomnisz o wodzie w butelkach
Czy w dzisiejszych czasach w ogóle możliwe jest, by w pełni zrezygnować z kupowania produktów opakowanych w jednorazowy plastik? Być może, choć na pewno nie jest to proste. Na pewno da się jednak zrezygnować z kupowania butelkowanej wody – a to już ogromna zmiana zarówno pod względem ekonomicznym, jak i ekologicznym. Jeśli nie lubisz pić wody kranowej, bo obawiasz się, że mogą znajdować się w niej zanieczyszczenia, albo po prostu Ci nie smakuje, musisz poznać baterię kuchenną Mungo.
Mungo to nowoczesna bateria marki KFA Armatura, która filtruje wodę kranową. W zestawie znajduje się filtr 1-mikronowy HYDRO+ z blokiem węglowym, który usuwa z wody zanieczyszczenia mechaniczne, a także metale ciężkie. Do tego redukuje smak i zapach chloru, znacznie poprawiając jakość wody. Warto też podkreślić, że filtr, w który wyposażona jest bateria kuchenna Mungo, nie pozbawia wody pitnej tego, co dla nas istotne – czyli potrzebnych nam minerałów.
Wkład filtrujący montuje się pod zlewem, więc jest całkowicie niewidoczny i – w przeciwieństwie do dzbanka filtrującego – nie stoi wciąż na blacie, zajmując miejsce. Kupisz go w zestawie razem z baterią, nie ponosząc dodatkowych kosztów. Żywotność takiego filtra to aż 6 miesięcy lub 6000 litrów wody. Jeden filtr może więc zastąpić aż 4000 butelek wody o pojemności 1,5 litra. Nowy filtr nie jest drogi, kosztuje kilkadziesiąt złotych.
Warto również też dodać, że sama bateria Mungo została zaprojektowana tak, by zużycie wody było niskie – to zaledwie 7,5 litra na minutę. To kolejny krok do domowych oszczędności i mniejszego zużycia zasobów.
Jak działa bateria filtrująca wodę? To łatwiejsze niż myślisz
Tutaj nie ma większej filozofii, kiedy wszystko zostanie poprawnie zamontowane, wystarczy podstawić pod wylewkę szklankę i nacisnąć przycisk znajdujący się na froncie wylewki. Gotowe! To ogromna oszczędność, a przy okazji wygoda, bo przecież kiedy chce Ci się pić, po prostu odkręcasz kran. Nie musisz biegać do sklepu, nosić ciężkich zgrzewek, a potem wynosić mnóstwa plastikowych śmieci. Szczególnie latem, kiedy pije się jeszcze więcej, taki nieograniczony dostęp do przyjemnie chłodnej, czystej i doskonałej w smaku wody jest naprawdę bezcenny – bateria kuchenna Mungo to inwestycja, która szybko Ci się zwróci!
Na wszelkie wyjścia polecamy również zaopatrzyć się w butelkę, z której można korzystać bez końca. Sięgnij po model wykonany ze stali, która – zwłaszcza w przypadku podwójnych ścianek – rewelacyjnie izoluje napój, sprawiając, że nawet w upalny dzień woda pozostaje chłodna i pyszna. Taka butelka może też posłużyć zimą, bo doskonale sprawdza się też w przypadku gorącej kawy czy herbaty. Świetną opcją jest też nieco lżejsze szkło.
Ta bateria filtrująca pasuje dosłownie do każdej kuchni
Nie da się ukryć, że funkcjonalność to nie wszystko – bateria kuchenna musi też dobrze wyglądać. Mungo to połączenie zalet praktycznych z nowoczesną i uniwersalną estetyką, która wpisze się dosłownie w każdy wystrój. Kolor chromu świetnie pasuje do sprzętów kuchennych inox, a uzupełniające wylewkę, czarne detale nadają całości charakteru.
Do tego prosta forma, dyskretnie ulokowany przycisk uruchamiający strumień filtrowany i smukły, ergonomiczny uchwyt, który nie ślizga się w dłoni. W 2020 roku unikalny design baterii Mungo został wyróżniony przez Instytut Wzornictwa Przemysłowego nagrodą Dobry Wzór.
Mikroplastik – czyli kilka słów o tym, czego nie widać
Zagorzali miłośników wody butelkowanej, których nie przekonują ani względy ekonomiczne, ani ekologia, być może wezmą pod uwagę argument związany ze zdrowiem. Mikroplastik to maleńkie cząsteczki tworzyw sztucznych, które występują już powszechnie w naszym otoczeniu, jedzeniu, a nawet... w nas samych – w 2022 roku media obiegła informacja, że po raz pierwszy wykryto mikroplastik w ludzkiej krwi.
Podejrzewa się, że mikroplastik może wpływać negatywnie na gospodarkę hormonalną i płodność, a także działać toksycznie na układ neurologiczny oraz immunologiczny. Wpływ mikroplastiku na organizm wciąż nie jest do końca poznany – czas pokaże, jak bardzo szkodliwy jest dla nas samych i dla środowiska naturalnego.
Mikroplastik może być obecny w wodzie sprzedawanej w plastikowych butelkach, którą chętnie spożywamy i uważamy za zdrową. Warto zatem już teraz zastanowić się nad tym, co pijemy każdego dnia.
Woda w plastikowych butelkach? To rozwiązanie, które zdecydowanie należy już do przeszłości. By żyć świadomie i ekologicznie, a przy tym dbać o zawartość własnego portfela i własne zdrowie, warto przejść na jasną stronę mocy i zacząć pić wodę filtrowaną. Oszczędzisz, przysłużysz się środowisku naturalnemu, a do tego zyskasz wolność, bo pyszna i świeża woda będzie zawsze w zasięgu ręki, a nie na sklepowej półce. To łatwiejsze i tańsze niż myślisz!
Materiał sponsorowany zrealizowany we współpracy z marką KFA Armatura.