Na jaki kolor pomalować pokój dla noworodka? Czym kierować się, wybierając kolorystykę?
Pokój noworodka winien emanować spokojem i jasnością. Czego potrzebuje maluch? Otoczenia sprzyjającego zasypianiu, ale jednocześnie stymulującego jego procesy poznawcze. Trudne? Nie martwmy się, wystarczy odpowiednie dobranie kolorów ścian.
Wybierając kolor do dziecięcego pokoju, warto zdać siebie sprawę, że nie będzie to wybór permanentny. Barwy należy dobierać stosownie do wieku; nie płci, a potrzeb i temperamentu pociechy. Kolory w naszym otoczeniu wpływają na samopoczucie, pobudzają lub uspokajają. Oddziaływają na dorosłych, a tym bardziej na dzieci, które tak łatwo chłonną wszystkie bodźce. Na szczęście istnieje kilka ogólnych, złotych rad dla świeżo upieczonych rodziców z zapędami aranżacyjno – malarskimi.
Kolor ścian w pokoju noworodka. Im mniej, tym lepiej
Pierwsza zasada: nie przedobrzyć. To prawda, że niemowlęta reagują na bodźce z zewnątrz. Należy stymulować ich procesy poznawcze, jednak bez przesady. Postawmy na maksymalnie dwa kolory. Możemy też bawić się różnymi odcieniami tego samego koloru. Pamiętajmy, że prócz koloru ścian na nasze maleństwo oddziaływają też zabawki, dekoracje, barwy, w jakich utrzymane są meble. Unikajmy zestawienia typu „wszystkie kolory tęczy”, spróbujmy postawić na spójność. Nadmiar intensywnych doznań wywołać może niespokojność i trudności z zasypianiem.
Róż dla chłopca, błękit dla dziewczynki?
Rodzice dekorujący pokój niemowlaka często sięgają po sprawdzony zestaw. Róż i błękit. Obraz utrwalony przez amerykańskie seriale dość silne wpasował się w kultywowane tradycje. Jak wynika z analiz naszych polskich uczonych, ten trend służy tylko i wyłącznie komfortowi psychicznemu rodziców. Naukowcy z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu wskazują, że do trzeciego roku życia dzieci nie rozpoznają pastelowych kolorów. Mówiąc wprost, to, czy pokój noworodka jest utrzymany w błękitach czy różach, nie ma dla niego najmniejszego znaczenia.
Powstawanie preferencji kolorystycznych to proces. Proces, który swe finalne stadium osiąga mniej więcej po drugim roku życia dziecka. Jak wskazują badania, to, jakie kolory lubimy, jakie kolory preferują nasze dzieci, zależy przede wszystkim od temperamentu i charakteru, a nie płci. Podejdźmy więc do sprawy inaczej: dziś sami wybieramy kolor ścian, ale za kilka lat pokój i tak będzie trzeba przemalować. Wtedy o konsultację będziemy mogli poprosić pociechę.
Trzy kolory: niebieski
Skoro dziecko nie widzi pasteli, jakie barwy wybrać? Czyste, intensywne i podstawowe Sprawdzą się: biały, niebieski, żółty, zielony. Pokój dziecięcy winien emanować jasnością i przytulnością, zapewniać poczucie bezpieczeństwa. Unikajmy barw pochodnych. Co jest ważne przy wyborze kolorów? Wpływ, jakie mają na dziecko. Pamiętajmy o psychologii barw. Żółty pobudza intelekt, niebieski jest stosowany w terapii leczenia lęków, zielony uspokaja, biel koi i łagodzi.
I niech nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne
Jednak moc sprawcza koloru to jedno, a pobudzanie kreatywności dziecka, rozwój jego zainteresowań, inicjacja procesów poznawczych, to drugie. Postawmy więc na nasycone, intensywne kolory oraz kontrasty! Bez względu na płeć niemowlaki pozytywnie reagują na kontrastowe zestawienia. Spójrzmy na dziecięce zabawki: same kontrasty. Ich producenci już to wiedzą. Popularne połączenia to czarny – żółty, biel z błękitami, czernią. Wybierając kolor ścian w pokoju niemowlaka, pamiętajmy zatem, że preferuje on kolory zdecydowane i to najlepiej w połączeniu kontrastowym. Jasne, białe ściany zapewnią pozytywną dawkę emocji, zaś czarne dodatki stanowić będą istotne urozmaicenie. „Jeżeli nie mamy spójnej koncepcji, do której będziemy konsekwentnie dążyć, dobierając kolejne elementy, warto zdecydować się na pomalowanie ścian w odcieniu złamanej bieli lub jasnej szarości. Kolorystyka ta rozjaśnia wnętrze i pozwala na pełną dowolność w doborze dodatków, zabawek i innych elementów. Dotyczy to także mebli. Białe ściany można przyozdobić kolorowymi, modnymi obecnie naklejkami, które są elementem wymiennym” – podpowiada Agnieszka Cupryś-Wilk, architekt wnętrz z pracowni Archissima.
Od strony praktycznej
W małych pomieszczeniach warto postawić na jeden kolor. Jasnoniebieski czy nawet czystą biel. Na tle białej ściany znakomicie można grać kolorami dodatków i tego typu kontrastami oddziaływać na malucha. O ile w pokojach starszaków doskonale sprawdzą się dodatkowe środki ostrożności, jak plamoodporne ściany, zabezpieczenia przed ścieraniem, zmywalność, to w przypadku noworodka nie musimy się tym jeszcze martwić. Wybierzmy standardową farbę, a za kilka lat sięgnijmy po hydrofobowe preparaty.
Wybierając kolor ścian w pokoju noworodka, postawmy na jasne, czyste, proste kolory. Nie przesadzajmy z mnogością barw. Dziecko może mieć kłopot z ich rozpoznaniem. Nie chcemy też go przytłoczyć kolorystycznym chaosem. Idealnym rozwiązaniem będzie kontrast. „Bardzo lubię czarne akcenty w dziecięcych wnętrzach – często w tym kolorze są naklejki w formie kropek, kropelek czy innych wzorów, a także tkaninowe lub papierowe worki na zabawki. W pierwszym okresie życia dziecka kolory biały i czarny, a także zestawienia kontrastowe są jak najbardziej pożądane jako stymulujące rozwój wzroku” – podkreśla Agnieszka Cupryś-Wilk.