Sufit podwieszany - wady i zalety

Ukryje niedoskonałości pomieszczenia, zasłoni instalacje, wytłumi i zaizoluje. Sufit podwieszany, choć w pierwszej chwili kojarzyć się może ze siermiężnością rozwiązań dekoracyjnych poprzedniej epoki, jest w stanie znacząco wpłynąć na estetykę naszego wnętrza. Jeśli się nad nim głębiej zastanowić, wychodzi, że ma więcej zalet niż wad. Znacznie więcej.

Zalety sufitu podwieszanego

• Ciekawy efekt dekoracyjny

Można by pomyśleć, że za budową podwieszonego sufitu optować będą ci dysponujący wysokimi mieszkaniami, po których bez skrupułów hula zarówno wiatr, jak i pogłos. Wzdłuż ścian montujemy ramy, do nich mocujemy płytę kartonowo-gipsową, niżej budujemy sufit i po sprawie. Nic bardziej mylnego! Skorzystać z podwieszanego sufitu mogą zarówno ci chcący mieszkanie skrócić, ale też pragnący je optycznie powiększyć. Konstrukcja pozwala na swobodne formowanie kształtów, łuków. W tym form ozdobnych. Odpowiednio zaprojektowany doda centymetrów, ważne jednak, by skosy i półcienie zostały umieszczone w miejscu wskazanym przez architekta, a nie tam gdzie się Kowalskiemu bardziej podoba.

Sam sufit, prócz skrócenia wnętrza, bardzo skutecznie wpływa na jego podział. Wyznaczona przez niego linia dzielić może pomieszczenie np. pod względem pełnionych przezeń funkcji. To szczególnie istotne w przypadku otwartych, pozbawionych ścian przestrzeni. „Sufit podwieszany powinien być zaprojektowany w taki sposób, by spójnie łączył się z całą koncepcją i wystrojem wnętrza – wskazuje Maciej Brzostek. Tylko prosta i elegancka forma sprawi, że będzie dodatkiem do całości, a nie najważniejszym elementem dekoracji. Sufit podwieszany, który wynika np. z układu ścian, wydziela pomieszczenia, staje się w jakimś stopniu odbiciem podłóg lub dekoracji ściennych, czyli nie jest zrobiony w przypadkowy sposób, będzie dobrze wyglądał w każdym pomieszczeniu, nie zmieniając jego proporcji” – mówi ekspert z pracowni bm2 brzostek maciej.

• Pomysł na dekoracyjne oświetlenie sufitowe

Aspekty dekoracyjne mają niebagatelne znaczenie również w przypadku oświetlenia. „Obniżenie sufitu pozwala na zastosowanie szerokiej gamy opraw oświetleniowych oraz efektów świetlnych - podkreśla Kinga Śliwa, architekt z pracowni Art&Design Kinga Śliwa. Dzięki takiemu sufitowi nie jesteśmy ograniczeni tylko i wyłącznie do opraw nastropowych. Mamy możliwość skorzystania z szerokiej palety opraw do wbudowania, takich jak popularne oczka halogenowe lub opraw typu „downlight”. Pozwala to na budowanie klimatu i nastroju wnętrza światłem. Od oświetlenia ogólnego przez oświetlenie akcentujące, aż do podświetleń liniowych, które potrafią w plastyczny sposób wydobyć fakturę i kolor” – podsumowuje.

• Sposób na maskowanie przewodów instalacyjnych i krzywego sufitu

Podwieszany sufit sprawdzi się wszędzie tam, gdzie trzeb coś ukryć. I nie chodzi tu o skarby. Pod osłoną podwieszanej konstrukcji skryć możemy poplamiony, krzywy, brzydki i popękany sufit.

Do czego jeszcze sprawdzi się tego typu zabudowa? „Mając do dyspozycji np. wysoki salon i kuchnię, można w prosty i elegancki sposób ukryć sporo instalacji: oświetlenie, wentylację, klimatyzację, kino domowe czy elektryczne rolety, co sprawdzi się szczególnie w nowoczesnych i minimalistycznych wnętrzach” – podpowiada Maciej Brzostek. Jeśli zależy nam zamaskowaniu przewodów instalacyjnych, a chcielibyśmy uniknąć kucia, postawmy więc na tego typu sufitową zabudowę. Należy jednak uważać z ingerowaniem w wysokość pomieszczenia. „Błędem jest obniżanie sufitu na dużych fragmentach lub po całości w niskich mieszkaniach. Lepiej w takim momencie obniżyć go tylko na fragmencie, gdzie konieczne jest schowanie jakichś instalacji” – podkreśla.

Wady sufitu podwieszanego

W pomieszczeniach narażonych na działanie wilgoci konieczne jest zastosowanie materiałów na nią odpornych. Błąd w wyborze płyty może nas słono kosztować. Inną sprawą jest stabilność konstrukcji, istotna szczególnie w przypadków starego budownictwa. Należy się upewnić, że strop, do którego chcemy przytwierdzić podwieszany sufit, wytrzyma dodatkowe obciążanie.

Warto też pamiętać, że nie wszystkie rury instalacyjne możemy skryć pod kartonowo-gipsową konstrukcją. Problematyczne są przede wszystkim przewody gazowe. Bez stosownych zezwoleń nie możemy ich zabudować. Warto w tej kwestii zasięgnąć opinii spółdzielni lub skonsultować się z instalatorem.