Jaką dobrać podłogę, urządzając mieszkanie w stylu skandynawskim?

Jeśli pomyśleć o mroźnej Północy, pierwsze skojarzenia biegną zazwyczaj ku zimowym pejzażom, intrygującej mitologii nordyckiej, historiom o wikingach i urokliwym chatkom pełnym bieli, przestrzeni i światła. Te ostatnie szczególnie podobają się Polakom. Pełne stonowanych barw, grubych, naturalnych materiałów i prostych, subtelnych form, skutecznie koją zmysły i zapraszają do błogiego odpoczynku. Skandynawia zatem, mimo, że mroźna i śnieżna, budzi same ciepłe skojarzenia - podobnie, jak styl skandynawski.

Scandi to trend dla wszyskich, którzy uwielbiają prostotę ubraną w ciepłe, mięsiste tkaniny. Oprócz nich, w przestrzeniach skandynawskich rządzi drewno, które dla mieszkańców Północy, od zawsze było najłatwiejszym do pozyskania materiałem. Drewniane bywają nie tylko meble, ale również wykończenia ścian, ramy okien, futryny i podłogi. Te ostatnie wprowadzają do wnętrz maksimum przytulności, którą tak bardzo cenią sobie Skandynawowie. Jak zatem właściwie dobrać podłogę urządzając mieszkanie w stylu skandynawskim, aby zachwycała ciepłem i prostotą? O tym, przeczytacie w poniższym artykule.

Dlaczego warto postawić na naturalne deski?

Styl skandynawski najbardziej lubi długie, proste, naturalne deski, nazywane inaczej dylami. Dyle podłogowe mogą osiągać nawet do 4 metrów długości, dzięki czemu są niezwykle efektowne. Drewno powinno być jasne, o widocznym usłojeniu i sękach lub efektownie bielone. W pierwszym wypadku deski wystarczy pomalować matowym lakierem lub olejem do drewna. Jeśli jednak marzysz, aby podłoga przypominała wiejskie, wyługowane deski, pokryj ją specjalnym olejem o białej barwie.

Jakie najlepiej wybrać drewno? Radzimy pokusić się o gatunek, który jest wysoce odporny na wahania temperatury i zmiany wilgotności, co zapobiegnie powstawaniu nieestetycznych szczelin pomiędzy deskami. Projektanci najczęściej polecają rodzimy buk lub olchę oraz gatunki egzotyczne, takie jak doussie, merbau, iroko, tek. Oprócz nich, trafionym wyborem będzie także modrzew syberyjski. Bez względu na to, jak bardzo stabilny gatunek drewna wybierzesz, szczeliny pomiędzy dylami warto wypełnić elastomerem. Niestety, substancja jest dostępna wyłącznie w kolorze czarnym, co może znacząco wpłynąć na estetykę podłogi.

Jeśli panele, to jakie?

Oryginalna drewniana podłoga bywa naprawdę piękna i jednocześnie - niestety - bardzo droga. Za deski zapłacisz od około 100 do 350 złotych za metr kwadratowy (wszystko zależy od tego, jaki rodzaj drewna wybierzesz i czy będą to deski lite czy warstwowe). Osobom, które mają ograniczony budżet, polecamy zatem wysokojakościowe panele drewniane. Materiał ten prezentuje się bardzo naturalnie i co równie istotne, jest fabrycznie zabezpieczony, dzięki czemu nie wymaga cyklinowania ani malowania. Warto wiedzieć, że wysokojakościowe panele wykonane ze szlachetnych gatunków drewna o grubości 15 mm, mają gwarancję nawet do 30 lat. Styl skandynawski polubi szczególnie modele w płowym, złotym lub miodowym odcieniu. W nieco ciemniejszych aranżacjach, utrzymanych w fińskiej estetyce, doskonale sprawdzą się panele o barwie gorzkiej czekolady. Panele drewniane kupisz już od około 80 złotych za metr kwadratowy.

Czy parkiet pasuje do stylu skandynawskiego?

Utarło się, że aranżacje skandynawskie preferują proste, nieskomplikowane linie, jednak jeśli w Twoim mieszkaniu rządzą dekoracyjne klepki parkietowe - nie martw się! Nic nie stoi na przeszkodzie, aby taka podłoga pyszniła się we wnętrzu scandi. Zgodnie z ostatnimi trendami, do łask wracają wzory geometryczne, dlatego w przestrzeniach skandynawskich szczególnie mile widziana będzie jodełka, jodełka francuska czy parkiet koszykowy. Tego rodzaju wzornictwo doskonale pasuje do scandi w wydaniu nowoczesnym, minimalistycznym lub z nutą vintage. Decydując się na aranżację rodem z dalekiej Północy, warto bowiem wiedzieć, że styl skandynawski to nie tylko sielskie mariaże, z pobielaną, prostą podłogą w roli głównej. Coraz więcej designerów idzie w stronę przestrzeni bardziej minimalistycznych, w których nieco futurystyczne kształty mebli, przeplatają się z dodatkami w klimacie industrialnym lub vintage. Mimo znaczących różnic, oba nurty wciąż jednak silnie łączy ogrom przestrzeni, funkcjonalności i światła.

Kuchnia w stylu skandynawskim - drewno czy płytki?

Ogromne emocje potrafi budzić projekt podłogi w kuchni w stylu skandynawskim - wiele osób waha się pomiędzy drewnem, a płytkami. My, mimo, że uwielbiamy drewniane posadzki, skłaniamy się raczej ku opcji numer jeden - warto bowiem pamiętać, że wnętrza skandynawskie, powinny być nie tylko piękne, ale i funkcjonalne! Wybierając płytki podłogowe do kuchni scandi w wydaniu nowoczesnym, pamiętaj o modzie na geometrię. Na posadzce z przyjemnością zamieszkają odważne wariacje na temat trójkątów, rombów, patchwork'u czy heksagonów. Na jaki zestaw barw zdecydować się najlepiej? Ze skandynawską bielą pięknie koresponduje czerń, granat oraz odcienie szarości. W kuchniach nastrojowych, można pokusić się o płytki podłogowe do złudzenia przypominające deski. Takie rozwiązanie to fantastyczny kompromis pomiędzy szlachetną urodą drewna, a funkcjonalnością płytek podłogowych. Osoby, które nie chcą zrezygnować z oryginalnych litych desek, powinny wybrać drewno szczególnie odporne na wilgoć lub… połączyć drewniane dyle z płytkami ceramicznymi! Taki kolaż wygląda niezwykle oryginalnie i pozwoli Ci na ochronę podłogi tuż przy linii zabudowy kuchennej, czyli miejsc, które najbardziej narażone są na urazy i zawilgotnienie.

Dwa oblicza scandi - surowy beton czy miękka wykładzina?

Choć synonimem klasycznych skandynawskich przestrzeni są naturalne, drewniane deski, designerzy chętnie przystają na nowoczesne, niebanalne rozwiązania. Zgodnie z najnowszymi trendami, w przestrzeniach w stylu scandi coraz częściej brylują betonowe płytki. Takie elementy są nie tylko stylowe, ale i niezwykle trwałe. Beton architektoniczny najlepiej odnajdzie się w konwencji skandynawskiej z industrialną nutą. Jasne, lekko połyskujące fronty mebli dodatkowo podkreślą jego nieregularną, surową strukturę, z kolei drewniane elementy, skórzane obicia sprzętów wypoczynkowych i grube, mięsiste materiały, przełamią chłód. Jeżeli minimalistyczny beton to nie Twoja bajka, być może warto pokusić się o ciepłą i miękką wykładzinę dywanową typu shaggy. Takie rozwiązanie doskonale sprawdzi się w każdej skandynawskiej sypialni. Materiał wyciszy przestrzeń, doda jej przytulności i rozpieści Twoje zmęczone stopy. Pamiętaj jedynie, aby wzór nie był zbyt krzykliwy. W konwencji skandynawskiej najlepiej sprawdzą się stonowane modele monochromatyczne.

Skandynawia to intrygująca, mroźna kraina, w której narodził się zaskakująco jasny, przytulny i funkcjonalny styl. Ponad 100 lat temu ktoś wpadł na pomysł, aby nieco mroczną północną aurę, rozjaśnić pastelami i ocieplić pięknem drewna. Dziś, nurt scandi potrafi czarować nie tylko drewnianą podłogą. Możesz śmiało przemycać do niego beton, ceramiczne płytki i puchate wykładziny. Dzięki temu masz szansę stworzyć niepowtarzalną aranżację, która sprawi, że skandynawski design nabierze rumieńców.