5 pytań do Magdaleny Armaty - "Gdybym tylko mogła, zmieniłabym mieszkanie w dżunglę"

W mieszkaniu Magdy króluje żywa zieleń. Jasne wnętrze upiększają: monstera, anturium, szeflera i wiele innych gatunków roślin, tworząc tzw. miejską dżunglę. Wraz ze zbliżającą się wiosną pojawiają się także dekoracje z bazi i bukszpanu. Autorka bloga Polenka opowiada nam, jakie wnętrza lubi i jak rozwiązuje wnętrzarskie dylematy. Przeczytajcie krótki wywiad i zobaczcie piękne zdjęcia.

Magdo, jaki styl dominuje w Twoim wnętrzu?

Trudno określić styl całego mieszkania, ponieważ każde pomieszczenie jest trochę inne. Urządzając wnętrza kierowałam się głównie kolorystyką i to właśnie do niej dobierałam meble i dodatki. Mój salon urządzony jest dość klasycznie, ponieważ to właśnie tam odpoczywam. Szarość i biel są świetną bazą do barwnych dekoracji, które można zmieniać w zależności od pory roku. Są nimi najczęściej żywe kwiaty w wazonie, ponieważ uważam, że to właśnie one są najpiękniejszą dekoracją wnętrza. W zupełnie innym stylu jest moje domowe biuro, które przypomina trend California cool. Pojawia się w nim więcej kolorów, dekoracji, a także roślin.

Czy podążasz za panującą obecnie modą na urban jungle?

Tak, to zdecydowanie mój ulubiony trend ostatnich lat. Rośliny doniczkowe nie dość, że pięknie wyglądają, to w dodatku mają pozytywny wpływ na ludzi. Oczyszczają powietrze z zanieczyszczeń, produkują tlen, a także zwiększają wilgotność w pomieszczeniu. Gdybym tylko mogła, to zmieniłabym moje całe mieszkanie w taką dżunglę. Na razie mam jej namiastkę w mojej pracowni, w której zgromadziłam wiele gatunków. Już za kilka miesięcy mój syn zacznie raczkować, dlatego będę musiała usunąć z jego zasięgu niektóre rośliny. Mam w planach powieszenie specjalnych półek, na których będzie można poukładać doniczki.

Jak stworzyć przyjazny kącik dla niemowlaka w sypialni rodziców? Co poradziłabyś świeżo upieczonym rodzicom?

Kącik dla niemowlaka w sypialni rodziców, to dobre rozwiązanie. Z doświadczenia wiem, że na samym początku dziecko wcale nie potrzebuje wielu rzeczy, dlatego nie musimy od razu zamieniać naszej sypialni w pokój dziecka. W moim przypadku świetnie sprawdziło się łóżeczko dostawiane do łóżka rodziców. Dzięki niemu nie muszę wstawać w nocy, ponieważ mam syna obok siebie. Warto pomyśleć o miejscu do przewijania. Chyba najbardziej sprawdzi się komoda, gdzie będziemy mieć wszystkie niezbędne akcesoria pod ręką. Oczywiście dziecko można przewinąć wszędzie, ale jeśli mamy robić to wiele razy w ciągu dnia, to warto zadbać o komfort nasz, jak i niemowlaka. Równie przydatny może okazać się wygodny fotel do karmienia.

Jak poradziłaś sobie z często trudnym do zagospodarowania poddaszem, które masz do dyspozycji w swoim domu?

Poddasze chociaż nie jest małe, to jednak wcale nie było łatwe do zagospodarowania. Wszystko przez skosy, które narzuciły rozkład okien, drzwi, mebli czy urządzeń. Przy projektowaniu łazienki i kuchni musiałam mieć także na uwadze miejsce podłączenia wody i siły. Wystarczyło się dobrze zastanowić, przetestować różne opcje i wybrać najlepsze rozwiązanie. Poddasze jest teraz bardzo wygodne i funkcjonalne.

Czy planujesz jakieś zmiany we wnętrzu w związku z nadchodzącą wiosną oraz Wielkanocą?

Nie planuję dużych zmian w mieszkaniu, ponieważ Wielkanoc spędzę w moim rodzinnym domu, na poddaszu, które właśnie urządzam. Zapewne przygotuję dekoracje, które wprowadzają wiosenny, ale też bardziej odświętny charakter. Na stole pojawi się stroik z bukszpanu i bazi, a także bukiet z wiosennych kwiatów. Jeśli uda się zrobić kilka wydmuszek z jajek przeznaczonych do pieczenia, to na pewno stworzę z nich coś ciekawego.