Wiklina i rattan – do jakich wnętrz pasują i z czym je łączyć? Podpowiadamy

Naturalne aranżacje zyskują na popularności i trudno się temu dziwić – w otoczeniu pełnym kolorów ziemi, roślin, drewna i innych elementów zaczerpniętych ze świata przyrody, można z łatwością się wyciszyć, zrelaksować i po prostu czuć dobrze. Materiałami, które coraz częściej pojawiają się w domowych przestrzeniach, są wiklina i rattan, przechodzące obecnie swój wielki renesans. Do jakich wnętrz pasują i z czym je łączyć? Sprawdzamy i inspirujemy!

Hit z lat 70. znowu rządzi we wnętrzach

Popularność wikliny i rattanu to doskonały dowód na to, że moda na naturalne materiały lubi powracać. W latach 70. efektowne plecionki były wielkim hitem – na ścianach zawieszano wiklinowe kosze i talerze, w salonach ustawiano dekoracyjne, rattanowe kwietniki i fotele bujane. Dziś do tego zestawu dołączyły również trawa morska, hiacynt czy liście bananowca, z których bardzo często wyplatane są różnego rodzaju dodatki i dekoracje. Ze względu na swój naturalny rodowód i zbliżoną kolorystykę, elementy te idealnie się ze sobą komponują i pięknie prezentują w swoim towarzystwie. Co ważne, niezależnie od tego, na który się zdecydujesz, wszystkie są biodegradowalne.

Modna dziś wiklina to jeden z najstarszych materiałów wykorzystywanych w produkcji mebli – plecionki wykonuje się z rozmaitych odmian gałązek wierzbowych. Rattan z kolei jest bardziej egzotyczny, pochodzi z obszarów Indonezji i Malezji, a pozyskuje się go z palm rotangowych. Materiały te, choć znane od lat, wciąż są popularnym wyborem wśród zwolenników naturalnych inspiracji i dziś przeżywają prawdziwy renesans. Genialnie współgrają z najmodniejszymi trendami wnętrzarskimi, stając się nieodzownym elementem projektów w stylu boho, japandi, eko, modern rustic czy retro. Plecione lampy, a także różnego rodzaju kosze, parawany, kwietniki, osłonki na doniczki, lampiony czy lustra w wiklinowych ramach to prawdziwa gratka dla miłośników naturalnych aranżacji.

Nietypowy sposób na dekorację ściany

Jeśli szukasz nietypowego sposobu na dekorację ścian, naturalne materiały, jak wiklina czy rattan sprawdzą się w tej roli wzorowo. Możesz pokusić się o umieszczenie na ścianie drobnych dekoracji albo pójść o krok dalej i wybrać płyty wykonane z betonu architektonicznego, które do złudzenia przypominają piękną, wiklinową plecionkę. Nie musisz obawiać się sztucznego efektu – płyta znakomicie odzwierciedla naturalny materiał, jego kolorystykę, fakturę oraz wszelkie detale. Co ważne, jest też bardzo trwała i łatwa w pielęgnacji. To wyjątkowy sposób na stworzenie wielkoformatowych, wiklinowych dekoracji, które mogą zająć nawet całą powierzchnię ściany.

Taka ściana może stać się główną dekoracją urządzanej przestrzeni, a także posłużyć jako wizualna granica pomiędzy poszczególnymi strefami we wnętrzu. W salonie zaprezentuje się świetnie jako tło dla sofy, wyznaczając równocześnie domowy kącik relaksu lub dla telewizora, podkreślając obszar medialny. Idealnie sprawdzi się także w sypialni, np. jako zagłówek łóżka czy baza dla rodzinnej galerii zdjęć. Możliwości jest naprawdę mnóstwo, a co niezwykle istotne – beton jest całkowicie odporny na działanie wody i warunki atmosferyczne, płyty inspirowane wikliną możesz więc zastosować również w łazience, a także na zewnątrz – na balkonie czy tarasie.

Wiklina i rattan – do jakich wnętrz pasują?

Odpowiedź jest prosta, sprawdzą się wszędzie tam, gdzie podstawową inspirację stanowi natura. Rattanowe dekoracje będą pasowały do przestrzeni o nieco egzotycznym, etnicznym charakterze, z kolei te wiklinowe – rewelacyjnie odnajdą się w bardziej swojskim i sielskim otoczeniu. Rattanowy parawan świetnie wpisze się w klimat salonu czy łazienki urządzonej w stylu japandi, a meble czy dekoracyjne kosze z tego materiału fantastycznie podkreślą nonszalancki charakter stylu boho.

Z kolei wszelkie plecionki, kosze, meble czy dekoracje, perfekcyjnie pasują do przestrzeni rustykalnych, zarówno tych tradycyjnych, jak i tych wykończonych kroplą nowoczesnego designu. Doskonale wypadają również w aranżacjach utrzymanych w klimacie skandynawskich czy retro, a także we wszelkich projektach nawiązujących do stylu eko. Wiklina dodaje przytulności, podkręca sielankowy wizerunek pomieszczeń, a także wnosi do nich sporo lekkości i subtelności. Ta ostatnia cecha sprawia, że plecionki pięknie wyglądają także w stylizacjach prowansalskich.

Z czym łączyć naturalne dodatki?

Rattan i wiklina w swojej oryginalnej, naturalnej kolorystyce, dobrze komponują się z neutralnymi i ziemistymi paletami barw. Materiały te wyglądają pięknie na jasnym, neutralnym tle – biele, kremy, delikatne beże czy odcienie piaskowe będą więc dla nich bardzo dobrą bazą. Poza tym warto stawiać na kolory nawiązujące do świata przyrody – wszelkie zielenie czy niebieskości, a także pastele inspirowane urodą wiosennych kwiatów, również będą strzałem w dziesiątkę. Dobór odcieni może dotyczyć zarówno barw ścian, jak i mebli czy pozostałych dekoracji i powinien być przede wszystkim związany ze stylem pomieszczenia – pamiętaj, że rattan i wiklina, podobnie jak drewno, są niezwykle uniwersalne i można z łatwością dopasować je do niemal każdej przestrzeni.

Jeśli chodzi o materiały, łącz wiklinę i rattan z tkaninami, takimi jak aksamit, len, bawełna. Nie zapominaj również o drewnie, szczególnie tym surowym i maksymalnie naturalnym. Unikaj umieszczania we wnętrzu pojedynczych elementów nawiązujących do takiej estetyki – jeśli decydujesz się na wiklinowy kosz, w innej części pokoju postaw wiklinowe pudełeczko, a na ścianie zawieś lustro w wiklinowej ramie. Umieszczenie w pokoju detali o podobnej, nawiązującej do siebie stylistyce to prosty i skuteczny sposób na stworzenie harmonijnej i pięknej aranżacji.

Wiklina i rattan to materiały znane od lat, a jak pokazują współczesne trendy – wciąż równie kochane i odkrywane na nowo! Naturalne dekoracje prezentują się świetnie w wielu wnętrzach, są bardzo uniwersalne i dodają domowej przestrzenie wyjątkowego, przytulnego klimatu. Czy znajdą się również w Twoim mieszkaniu?